-
AutorOdp.
-
27 lutego 2008 at 13:16
Czy podobają wam się różnokolorowe korale na szyi i jako bransoletki?? według mnie są ciekawym dopełnieniem stroju 😉
27 lutego 2008 at 17:42ja nie przepadam za taką biżuterią. wystarczą mi srebrne kolczyki w uszach i jakis delikatny wisiorek.
27 lutego 2008 at 19:32Chodzi o koraliki w stylu reagge? 😉
Mi się podobają, mogą nawet ożywić czarny strój na przykład. Ale obecnie nie noszę.27 lutego 2008 at 19:35nio teraz coż modne sie to zrobiło 🙂
może bym i chodziła ale na mam łańcuszki na sobie 🙂27 lutego 2008 at 19:36ja uwielbiak korale i w ogole bizuterie.
jednak: nie przesadzam to po pierwszwe. po drugie…czesciej niz korale mimo wszystko nosze kolczyki.
1 kwietnia 2008 at 00:37korale – jak najbardziej fajna sprawa, chociaz nie kazdemu w nich dobrze. ja np mam dosyc dosyc biust i duze korale jakos nie pasuja do takiej urody.
ale ogolnie jestem zwolenniczka bizuterii pod kazda postacia, byleby pasowala do stroju i calej reszty.
21 czerwca 2008 at 15:39a mi sie podobaja takie korale:)
jesli to mozna nazwac koralami :][usunięto_link]
2 lipca 2008 at 10:21[usunięto_link]: też mi się te bardzo podobają 🙂
2 lipca 2008 at 10:46ja tam nie przepadam za taką biżuterią 😛
2 lipca 2008 at 19:18ja korale lubie ale z nimi trzeba uważać bo badzo łatwo można przesadzić i kiczowato wyglądać 😀
2 lipca 2008 at 19:35Lubię korale…wolę je nawet od pierżcionków czy tez kolczyków…ale czy je zakładam, zwykle zależy od stroju 🙂
11 listopada 2009 at 12:14Hmm… ogólnie unikam koralowych naszyjników i bransoletek, bo zazwyczaj noszę zegarek, albo małą bransoletkę. Zdarzyło się jednak kilka razy, że korale pasowały do sukienki albo bluzki, więc je założyłam. Ale po godzinie leżały już w torebce, bo nie czuję się w nich dobrze.
16 listopada 2009 at 13:02Kolorowe korale są super i bardzo dobrze że od pewnego czasu coraz więcej osób się do nich przekonuje. Przynajmniej mamy jakież urozmaicenie na ulicach.
Szczególnie uwielbiam wszelkie cudeńka jakie można kupić na miejscowych bazarach. Najfajniej prezentują się do dużych dekoltów, albo wręcz przeciwnie do golfu. 😉11 grudnia 2009 at 18:53mam jedne ładne srebrne korale, ale rzadko je noszę, od żwięta 🙂
20 grudnia 2009 at 20:23czerwone korale… 🙂
a na poważnie, to nie noszę wcale -
AutorOdp.