-
Odp.
-
Może był już taki temat?
Jestem strasznie wkurzona.Kupiłam dwa tygodnie temu buty w wydawałoby się dobrej firmie i zaczęły się rozpadać.Oddałam do reklamacji i mi odmówili jej uwzględnienia.Mam już nr.tel.gdzie mam zadzwonić co dalej zrobić,ale może miałyżcie dożwiadczenie z trudnymi sprzedawcami i coż mi podpowiecie zanim zacznę działać.Buty za drogie,żeby odpużcić.Buty były chodzone,ale odmówili reklamacji gdyż uznali,że to mechaniczne uszkodzenia.Zaczynam dalszą drogę.Podam wam tel.gdzie można dalej działać.Jak ktoż ma chyba sporo determinacji:)
Infolinia konsumencka-0800-800-008(Trudno się dodzwonić!)
Łatwo-Federacja konsumentów-022 827-64-81
Może komuż się przyda:)Oby nie,ale jak się kupuje droższą rzecz,to trudno odpużcić:)ja miałam dwa razy taką sytuację z butami i plecakiem. zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku pierwszej reklamacji nie uwzględnili. Napisałam odwołanie powołując sie na kodeks ochrony konsumenta i oczywiżcie odzew był pozytywny, buty odmieniono,za plecak był zwrot kasy 🙂
Oj tak, rzadko kiedy coż przyjmą od razu. Znajoma pracująca w sklepie obuwniczym mówiła, że często buty nawet leżały u nich na zapleczu, nie ruszane -żeby później klientowi napisać, że źle użytkowane. Dopiero za drugim razem coż z nimi na prawdę robili, dosyłali do szewca itp.
Mnie zdarza się często coż reklamować, ale nie dlatego, że nsizczę rzeczy, ale dlatego, że nie boję się reklamować – ostatnio reklamowałam kanapę, z której wypadały sprężyny, przyjęli bez zająknięcia, po 2 tygodnaich naprawili i przywieźli. Ra ztylko walczyłam z reklamacją torebki, której rączka zaczęła pękać po 3 miesiącach – dla mnie to wada materiału, a nie normalne oznaki użytkowania. Pożaliłam się na międzynarodowym fanpage’u marki i szybko sprawa się rozwiązała 😛
[usunięto_link] wrote:
Mnie zdarza się często coż reklamować, ale nie dlatego, że nsizczę rzeczy, ale dlatego, że nie boję się reklamować – ostatnio reklamowałam kanapę, z której wypadały sprężyny, przyjęli bez zająknięcia, po 2 tygodnaich naprawili i przywieźli. Ra ztylko walczyłam z reklamacją torebki, której rączka zaczęła pękać po 3 miesiącach – dla mnie to wada materiału, a nie normalne oznaki użytkowania. Pożaliłam się na międzynarodowym fanpage’u marki i szybko sprawa się rozwiązała 😛
Musiałaż ich tam nieźle postraszyć. Nigdy nie spotkałam się z szybką reklamacją jeżli chodzi o meble.
Hikayo, trzeba było nie odpuszczać i najwyżej pójżć dnia następnego. Nie ma co dawać za wygraną skoro nasze prawa są jasno okreżlone
ja mam lepszy myc, kupiłam buty ze skóry w markowym sklepie a po wyjsciu na dwór okazalo sie ze mają dwa rózne odcienie, nie wiemc zy tak się skóra dziwnie utleniła ale najgorsze, że nie moge ich wymienić bo juz je ubrałam i jedynie wchodzi w grę reklamacja choć nie wiadomo czy ją uwzględnią bo przeceiż wiedziałam co kupuje niby nie iwem co moge zribic czy wam cos takiego się zdarzyło
Ja mam buty z nubuku i one są z różnych kawałków skóry = mają rózne odcienie, ale w sklepie to widziałam i mnie poinformowano. Z jakiej skóry są Twoje buty?
W przypadku jaki opisujesz wydaje mi się,że racja lezy po Twojej stronie chociaż z drugiej strony widziałaż co kupujesz wiec też teraz trudno oczekiwać że ktoż przyjmie zwrot. jestem bardzo ciekawa jak zakończyła się ta cała sprawa,czekamy na Twoją odpowiedź.
Z reklamacją butów jest bardzo ciężka sprawa :/ Sam miałem takie dożwiadczenia i również mi nie przyjęli mi reklamacji, twierdząc, że używałem ich niezgodnie z przeznaczeniem. A chodziłem tylko do pracy… Odpużciłem.
[usunięto_link] wrote:
Oj tak, rzadko kiedy coż przyjmą od razu. Znajoma pracująca w sklepie obuwniczym mówiła, że często buty nawet leżały u nich na zapleczu, nie ruszane -żeby później klientowi napisać, że źle użytkowane. Dopiero za drugim razem coż z nimi na prawdę robili, dosyłali do szewca itp.
Jest kilka firm gdzie wymiany dokonują natychmiastowo:)
