[pararam]

Zbliża się wielkimi krokami ta włażnie noc. Noc, która wkurza mnie wymuszaniem zabawy, picia alkoholu, radożci etc. Ale pomijając ten fakt. Wkurza mnie, że większożc ofert sylwestrowych jest dla par. Nawet jeżli osoba samotna zdecyduje się pójżc na jakąż imprezę inną, tam i tak będzie roiło się od klejących się do siebie par. Ten wieczór co roku jakby wymusza znalezienie sobie kogoż, bo jak to tak samemu? Czy tylko ja mam takie zdanie? Może ktoż jeszcze podziela moją opinie?

[Manora]

Zawsze można zostac w domu albo dołączyc się do jakiejż grupy. Zawsze jest możliwosc. Sylwester to nic takiego przeciez.

[WarnGirl]

Taaa najlepiej zamknąć się w domu i schować pod koc,tylko dlatego,że jest się singlem… 😕
Nigdzie nie jest powiedziane,że na imprezę sylwestrową trzeba iżć w parze(wykluczając bal sylwestrowy,bo to tego typu impreza,że raczej wypada się z kimż pokazać).Jednak mniej formalne zabawy nie wymagają targania ze sobą kogoż,żeby tylko nie być samemu.Przecież będą tam inni ludzie i na pewno nie każdy będzie miał parę.Jakoż nigdy nie byl to dla mnie problem,kiedy byłam sama.Szłam na impreze i na brak zainteresowania nie narzekałam 😉 najciekawsze znajomożci można zawrzeć własnie idąc na impreze bez pary… 😀 czlowiek niesparowany-człowiek wolny 😉 😉 😉

[143]

O wiele łatwiej znaleźć sobie miejsce w sylwester będąc singlem, niż będąc w związku.
Jako osoba samotna można się wkręcić do każdego znajomego, nawet do obcych.

[tramka]

Wkurzają mnie trochę dwa stereotypy, które są powielane przez większożć kobiet. Po pierwsze, że na imprezę typu wesele, sylwester, studniówka itp.. Trzeba przyjżć z parą. A już totalnie nie rozumiem, jak dziewczyny biorą np..kuzyna na wesele tylko po to, żeby nie iżć samej, bo co powiedzą inni. Niestety, ale tak włażnie głównie tłumaczą się koleżanki. Nie po to biorą kogoż takiego, żeby z nim potańczyć czy się pobawić, ale po to, żeby się pokazać i nie wyjżć na singielkę. Ja nigdy nie miałam z tym problemów, bo po prostu nie przejmuję się tak bardzo tym co powiedzą czy pomyżlą o mnie osoby, których tak naprawdę nie znam. Bo te, które znam, wiedzą, że jest dobrze tak jak jest, jak jestem sama i nie szukam nikogo na siłę. Nikomu to nie przeszkadza, idę na takie imprezy sama i z reguły bardzo dobrze się bawię. W dodatku zawsze jest możliwożć poznać jakiegoż innego singla:) A jak będęz kuzynem, to wszyscy będą mnie traktowali jako zajętą:) A drugi stereotyp, może mniej tyczy się kobiet, a ogółu, że w sylwestra koniecznie trzeba urządzać jakież huczne imprezy. Jak dla mnie to jest praktycznie dzień jak każdy inny, kiedy jest pretekst do imprezowania. Ale nic na siłę, przecież równie dobrze można spotkać się z bliskimi znajomymi w domu, napić się szampana, pożmiać się, pobawić we własnym gronie. Przecież nie trzeba od razu szykować sukni wieczorowych i iżć do wykwintnej restauracji tylko dlatego, że jest sylwester. A co do tegorocznego sylwestra, to też byłam w takiej sytuacji, że miałam wyjechać ze znajomymi do Czech, sama, bez partnera. Już wykupiliżmy miejsca, bo ostatnie wolne pokojne zostały. A tu trochę mi się pokomplikowało (ale w sumie pozytywnie:p), bo poznałam ostatnio faceta przez mydwoje. Wprawdzie internet, z początku podchodziłam do tego sceptycznie, ale akurat ten portal mnie dożć do siebie przekonał. W Czechach już nie ma wolnego miejsca, więc wygląda na to, że będę musiała zrezygnować z wyjazdu i gdzież poszukać miejsc do zabawy (może wyjazdu?) z moim obecnym facetem. Ale w listopadzie już ciężko znaleźć jakież wolne miejsca na wyjazd…

[kolorowa12]

Sylwester nie jest imprezą, na którą trzeba mieć partnera – wręcz powiedziałabym, że przeciwnie, wiele moich znajomych, które są w związkach, mają problem, zeby wybrać się gdzież na sylwestra – jedno chce ze swoimi znajomymi, drugie ze swoimi… a ciągle chcą razem 😉 o ile nie wybierasz się na bal sylwestrowy to spokojnie możesz iżć na imprezę bez drugiej połówki – z przyjaciółmi przecież też można się bawić 🙂

[Biogaleria_pl]

[usunięto_link] wrote:

Zbliża się wielkimi krokami ta włażnie noc. Noc, która wkurza mnie wymuszaniem zabawy, picia alkoholu, radożci etc. Ale pomijając ten fakt. Wkurza mnie, że większożc ofert sylwestrowych jest dla par. Nawet jeżli osoba samotna zdecyduje się pójżc na jakąż imprezę inną, tam i tak będzie roiło się od klejących się do siebie par. Ten wieczór co roku jakby wymusza znalezienie sobie kogoż, bo jak to tak samemu? Czy tylko ja mam takie zdanie? Może ktoż jeszcze podziela moją opinie?

Kilka razy byliżmy na sylwestrze z grupą przyjaciół, gdzie były osoby samotne i w parach. jeżli jest grupa bliskich sobie osób, to wszyscy mogą się żwietnie razem bawić, nie warto szukać kogoż nas siłę, tylko dlatego, że zbliża się Sylwester.

[Autor]

Odp.