- AutorOdp.
- 13 czerwca 2007 at 09:47
Mam pytanie do kobiet ale tez do facetow: jak wazne dla kobiet jest narzeczenstwo?czy robi dla Was roznice miec a nie miec pierscionka zareczynowego?czy jak facet sie Wam ożwiadczy to czujecie sie pewniejsze w zwiazku?
a do facetow czy to dla Was tez jest takie wazne,czy tez czujecie sie pewniejsi w zwiazku?13 czerwca 2007 at 11:08No jasne ze czuje sie pewniej 🙂 To jest juz nastpny etap w zwiazku, cos wiecej niz tylko tzw „chodzenie” 🙂
13 czerwca 2007 at 11:59taaaa… ja w narzeczenstwie to bylam 3 miesiace. dosiwadczenia nie mam wielkiego jednak na podstawie tych 3 miechow nie odczulam zadnej roznicy. no oczywiscie po za tym ze sie chwalilam pierscionkiem
13 czerwca 2007 at 15:11Dla mnie narzeczeństwo to tak jak napisała malinka kolejny etap związku.To już jest coż poważniejszego niż zwykłe chodzenie.Oznacza to, że dwie osoby się kochają, chcą się pobrać,założyć rodzinę
i spędzić z sobą całe życie
Ajjj jakie to romantyczne13 czerwca 2007 at 21:28NO wlasnie…dla mnie to nie ma w sumie wiekszego znaczenia.tak samo moge kochac moja kobiete i myslec o przyszlosci.A dla niej sa wazne zareczyny…choc slubu nie planujemy. ale wazne bo poczuje sie pewniej…tego nie rozumiem wlasnie 😕
13 czerwca 2007 at 21:42[usunięto_link] wrote:
NO wlasnie…dla mnie to nie ma w sumie wiekszego znaczenia.tak samo moge kochac moja kobiete i myslec o przyszlosci.A dla niej sa wazne zareczyny…choc slubu nie planujemy. ale wazne bo poczuje sie pewniej…tego nie rozumiem wlasnie 😕
przepraszam zapomnialem sie zalogowac 🙄 to moj post jest 8)
14 czerwca 2007 at 08:52a ja sie strasznei boje i narzeczenstwa i slubu. to chyba nie jest dla mnie. potrzebuje wolnosci. a juz samo narzeczenstwo to takie psychiczne ograniczenie. strasznie niedojrzala jestem.
14 czerwca 2007 at 10:24[usunięto_link] wrote:
NO wlasnie…dla mnie to nie ma w sumie wiekszego znaczenia.tak samo moge kochac moja kobiete i myslec o przyszlosci.A dla niej sa wazne zareczyny…choc slubu nie planujemy. ale wazne bo poczuje sie pewniej…tego nie rozumiem wlasnie 😕
Bo wiesz, dziewczyna gdy jest zareczona czuje sie pewniej.Dla mnie to jest bardzo ważne, ponieważ wtedy bede czuła że jestem dla Niego tą jedyną na…całe życie.Tylko tak to potrafie wytłumaczyc. Dla mnie chwila, gdy mój chłopak przyjdzie do mnie z kwiatami
i się ożwiadczy będzie dla mnie bardzo ważna i to bedzie dla mnie na prawdę chwila szczęscia
, która nie zapomnę do końca życia.Kobitki tak mają
14 czerwca 2007 at 21:22NO ja Was tyci rozumiem.ale jak ja zapewniam, ze dla mnie sie nic nie zmieni po zareczynach. czy dla Was sa tak wazne kwiatki i pierscien na reku?nie mozna zyc swobodnie kochajac sie w zwiazku?
15 czerwca 2007 at 07:48Tak dla niektórych [!] kobiet jest to bardzo ważne, pierżcionek, kwiaty i cała ta otoczka zalatująca romantyzmem
. Jak już pisałam wczeżniej zaręczyny jest to swego rodzaju „zabezpieczenie” na przyszłożć.Nie umiem tego innaczej wytłumaczyć
16 czerwca 2007 at 22:08Okres narzeczeństwa trwał u mnie bardzo krótko…..Cos ok 3 miesiecy oficjnego narzeczenstwa. Czy to cos zmienilo? nie, niespecjalnie sie spieszylam do tego jak i samego małżeństwa. Nie czulam sie z tym pewniej ani nie traktuję tak sprawy po 8 latach małżenstwa. Ani mniej pewnie ani bardziej. Wszystko daje się zmienić niezależnie od pierżcionka, obrączki czy dziecka..Nic nie daje gwarancji ani pewnożci. Ważne zeby dobrze sie szanować i dbać o to zeby trwała ta miłożć jak najdłużej
16 czerwca 2007 at 22:21Moim zdaniem narzeczenstwo jest czyms,co umacnia zwiazek…
to juz nie bedzie zwykle chodzenie,ale… ale cos powazniejszego ;]
osobiscie nie moge sie doczekac buziaka i pierscionka -obym go tylko nie dostala w restauracji (oklepane) 😛17 czerwca 2007 at 04:48[usunięto_link] wrote:
Moim zdaniem narzeczenstwo jest czyms,co umacnia zwiazek…
to juz nie bedzie zwykle chodzenie,ale… ale cos powazniejszego ;]no niby tego typu wypowiedzi sa prawdziwe. ale ten pierscionek nic nie zmienia. kazdy dzien wyglada tak samo jak ten z przed miesiaca.
wyjscie do kina tez jest takie samo, jedzenie smakuje tak samo, zdrada boli tak samo, zazdrosc jest jak byla…to tylko pierscionek ktorym mozna sie pochwalic
17 czerwca 2007 at 11:16a na ktorej rece nosi die pierscionek zareczynowy bo nigdy nie wiem…
17 czerwca 2007 at 12:07Na tej co obrączkę.
- AutorOdp.