- AutorOdp.
- 6 sierpnia 2007 at 17:04
witam mam problem, ostatnio moja kolezanka ze studiow zaprosila mnie do siebie na noc (z niczego w ogole sie tego nie spodziewalem). teraz mam dylemat bo jak pojde do niej to najprawdopodobniej sie jej nie opre- ma takie duze fajne piersi… moze nie jest jakos super zgrabna ale podnieca mnie nieziemsko ostanio glownie przez te piersi (fantazjuje sobie ze ona tak na mnie wsiada od przodu a ja jej pieszcze te cycuszki:D , albo na hiszpana…miazga co sie ze mną dzieje.
problem w tym ze miedzy nami do tej pory nic nie bylo- nawet sie nie calowalismy!! boje sie ze po tej nocy relacje miedzy nami mogą ulec pogorszeniu- znaczy wiecie o co chodzi (cos takiego jak miedzy tymi policjantami w serialu kryminalni jesli ktos oglada).
jak myslicie wykorzystac to czy nie? fizycznie to czuje do niej mocny pociąg(mimo ze keidy ja poznalem to mi sie nie podobala, zaczela mnie podniecac pewnego dnia kiedy bylismy z grupką znajomych w knajpie. Po paru piwkach usiadla kolo mnie zaczela cos gadac do mnie po czym sie rozkraczyla… wtedy pierwszy raz mnie podniecila- teraz to wystarczy ze stanie kolo mnie z tymi jej wielkimi zajebistymi cycami i juz jestem ugotowany..) nie wiem czy chcialbym z nią byc natomiast b****ć to bym ją mogl nawet i pięć razy dziennie 😉
6 sierpnia 2007 at 17:16Jeden z lepszych postow na forum, dzieki za poprawienie humoru 😀 😆
9 sierpnia 2007 at 07:09Hihih.Jeżli ona też ma ochotę na byzkanko,to się pobzykajcie….
Moze ona nie chce niczego wiecej,tylko odrobine seksu ?:P9 sierpnia 2007 at 10:41Skoro zaprosiła Cię do siebie na noc to raczej nie na wspólne oglądanie komedii romantycznej… 😉 Na pewno liczy się z tym,że się „pobzykacie”.Gdyby myslała o tym,że coż między wami może być,to zasugerowałaby może spacer czy kino…albo jakąż inną formę spędzenia czsu.Może wie,jak bardzo Cię podnieca?Może Ty działasz na nią tak samo i stąd to zaproszenie?W każdym razie idz i bawice sie dobrze 😆
9 sierpnia 2007 at 12:26Wasze kontakty nie powinny ulec pogorszeniu, jeżli po waszej upojnej nocy będziesz się zachowywał tak jak przed.
Na pewno ona też ma na Ciebie ochotę 😉
9 sierpnia 2007 at 20:10hehe mimo wszystko mnie ta sytuacja zastanawia i dziwi. Ja nie zaproponowalabym facetowi seksu bez zobowiazan…
9 sierpnia 2007 at 20:29[usunięto_link] wrote:
hehe mimo wszystko mnie ta sytuacja zastanawia i dziwi. Ja nie zaproponowalabym facetowi seksu bez zobowiazan…
Ja tez nie brrr…
😯9 sierpnia 2007 at 20:42Dobra rada: jeżeli pójdziesz, to ubierz gumkę, żebyż się czymż nie zaraził. 😮
Co za czasy…dziewczyny zapraszają (nie swoich) chłopaków na noc…lol
9 sierpnia 2007 at 21:58[usunięto_link] wrote:
Co za czasy…dziewczyny zapraszają (nie swoich) chłopaków na noc…lol
Nooo 😆
Chociaż nie wiem już co gorsze: kiedy dziewczyna zaprasza na nos czy kiedy sama się wprasza na noc do faceta? 😕 😆9 sierpnia 2007 at 22:09Kiedy się wprasza 😀
10 sierpnia 2007 at 07:01Pierwszy raz chyba tu przeczytałam realna i szczerą wypowiedź faceta na temat kobiety i seksu.
Idź tam ,nie łam się, tylko na wszelki wypadek uprzedź, że interesuje cię tylko seks, jeżli ją też to nie ma problemu.
10 sierpnia 2007 at 07:24Nie mog sie odczekac relacji z tej nocy ;]
11 sierpnia 2007 at 06:43Ojoj! Jeżli Cie zaprosiła koleżanka na noc to napewno liczyła ze coż bedzie -jakies pozytywne wibracje…
Jeżli ona Cie tak podnieca i pociąga wzbudza w Tobie takie bodzcce to jej o tym powiedz przy winku i żwieczuszkach i idzcie na całożć…Same Twoje opowiadanie o tym co Cie w niej tak podnieca i to na co masz ochote zrobić z jej piersimi moze być pierwszym stopniem w grze wstępnej…
Nie dowiesz sie co z tego bedzie jak tego nie zrobisz…
Zapewniam ze skoro ona zaprasza Cię na noc to nie tylko by sobie pogadać z Tobą….11 sierpnia 2007 at 08:56Z niecierpliwożcią czekamy na wrażenia z tej nocy : ))
12 sierpnia 2007 at 08:04wydaje mi sie ze skoro zaprasza sie faceta na noc (kolege, znajomego) t chyba sie liczy z czyms… hm..moze inaczej moze sie tego spodziewa ?? 8)
- AutorOdp.