- AutorOdp.
- 21 kwietnia 2008 at 09:07
Zapewnie sny miewacie. Interesuja mnie te bardziej wyraziste i realistyczne, te sny o ktorych sie pamieta.
Jak to pisze Dostojewski:
„Sny […] odznaczaja sie szczegolna plastycznoscia, sugestywnoscia i stanowia reminiscencje rzeczywistosci […] Takie sny są niezdrowe, zawsze pamieta sie długo i wywieraja one silne wrażenie na skołatanej i dostatecznie juz znekanej duszy czlowieka”Co wam sie snilo, co zrobilo na was takie wrazenie? Opowiadajacie, moze byc ciekawie..
21 kwietnia 2008 at 09:11Nie będe tutaj teraz się rozpisywała, bo trochę tego by było 😛 ale powiem tak: sny bardzo czesto sprawdzają mi się, często żnią mi się wydarzenia które w krótkim czasie się „spełniają”, zapamiętuje każdy sen bardzo dobrze z każdym szczegółem 😀
21 kwietnia 2008 at 09:20Mi sie dzisiaj snilo, ze jestem w ciazy. Ale byl to tak realistyczny sen, tak szczegolowy i takie wrazenie na mnie zrobil, ze budzac sie chcialam juz do lekarza dzwonic.
I czesto mowie „jakbym byla w ciazy to bym nawet sie cieszyla”, ale to sa slowa. Ten sen ukazal mi te wszystkie emocje, jakie bym rzeczywiscie odczuwala. I reakcje mojego mezczyzny- (reakcja byla wlasciwa), i te lzy i radosc w jednym i zmiane planow zyciowych i… wszystko- po prostu. Sen niby zwykly, ale wciaz o nim mysle.21 kwietnia 2008 at 09:30Mi się również kiedyż żniło, że jestem w ciąży i bardzo się z tego powodu cieszyłam, ale w realnym żwiecie w ogólenie wygląda to tak kolorowo…
21 kwietnia 2008 at 11:09Nie raz człowiek budzi sie ze snu i czuje sie jakby przed chwilą był w innym żwiecie. Często pamietam, co mi sie żniło. Pamiętam, ze żniło mi się że chodziłam sobie po osiedlu i chciałam miec dziecko. najczężciej żni mi się że jeżdże samochodem albo pływam. Żadnej z tych czynnożci nie potrafię. Mój chłopak twierdzi, że jak coż mi się żni to w rzeczywistożci będzie przeciwieństwo tego snu. A ja chce nauczyć sie jeździć samochodem i umieć pływac. Nie wierze w jego tezy.
opowiedźcie o jakiż dziwnych snach. Dizęki 😀21 kwietnia 2008 at 11:23mi tez sie czesto sni, ze jade samochodem i zawsze sa jakies problemy. albo hamulec nie dziala, albo zle sprzeglo wlaczam, albo nie moge ruszyc na skrzyzowaniu… ciagle cos i niegdy to przyjemne nie jest!
21 kwietnia 2008 at 11:29sny tez odzwirciedlaja ukryte pragnienia, mi sie czesto sni ze jestem w ciazy i ze wypadaja mi zeby, w mojej rodzinie snia sie czesto nam bliscy zmarli np moja babcia jak sie sni to sie cos zdarzy strasznego lub chce nam cos powiedziec,kiedys snil mi sie niedawno zmarly kuzyn mojego faceta kazal przekazac jego mamie ze ja bardzo kocha ale stwierdzilismy ze narazie jej tego nie powiemy….
23 kwietnia 2008 at 19:55wypadające ząbki to podobno oznaka nadchodzącej choroby… u mnie się sprawdza… budzę się z zaczątkami stanów grypopodobnych 😆
a taki sen którego nie zapomnę? biegnę przez slumsową, zaniedbaną uliczkę, ale nie ma jezdni ani chodnika, tylko klepisko i błoto. wybiegam na pole/łąkę. cały czas jest półmrok, zbierają się chmury. staję w miejscu, zaczyna lać deszcz. w oddali widać urwisko wszędzie jest pełno żółtych kwiarków. nad urwiskiem błyskawice strzelają w ziemię. słyszę wrzaski kilku osób, chyba samych kobiet. taki przeraźliwe…
brrr… obudziłam się wtedy zlana potem… do dziż mie ciarki przechodzą jak sobie przypominam…
23 kwietnia 2008 at 20:14baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zadko pamietam swoje sny (zapewne je mam ale nie pamietam ;p) – w sumie nie znam innego czlowieka ktory by mial tak mocny sen jak ja :d pamietam jak zostalem ja i ktos jeszcze z moim chrzestniakiem ktory ma teraz poltora roku – podobno darl sie ze 2 godziny w nocy ale nic mi o tym nie wiadomo chociaz spalem w tym samym pokoju hahahaha
no a wracajac do tematu snow – jesli wogole zdarza mi sie zapamietac jakis sen to tylko i wylacznie o kobietach ;p
23 kwietnia 2008 at 20:27Ja mialam kiedys taki koszmar:
Bylam na domku z rodziną -mam taką działke na kaszubach. Noc, pelnia ksiezyca. Szlam ciemna sciezka w nocy, sama. Nagle zobaczylam jakiegos chlopaka, z dlugimi do ziemi wlosami i workiem. Wystraszylam sie go, ale potem stwierdzilam, ze moge „dla zartu” (glupi zart) nastraszyc rodzine, ze jestem THE RING. Nagle i mi wyrosly takie wlosy. Stalam przy ganku, a gdy moj brat zszedl na dol, zaczelam wydawac nieartykulowane dzwieki i juz nie tylo oni sie bali, ale i ja sama.. nie moglam sie opamietac, jakbym to nie byla ja.. potem tylko mrugnal mi przed oczyma chlopak z workiem.. BRRRRRRRRRR BBBRRRRRR
23 kwietnia 2008 at 20:53ja pamiętam sen który snił mi sie nie tak dawno. pare tygodniu temu.
baaaaaardzo wyrazisty, a przedstawiał zdrade mojego faceta. okropnosc! 😕 obudziłams ie mokra od potu 😕 ten sen był BARDZO realistyczny brrrrrrr23 kwietnia 2008 at 21:01Mi tez sie raz snila taka zdrada:
SEN:
Bylam u mojego mezczyzny w domu, on byl w pracy. U niego byla jakas impreza rodzinna, jakis kuzyn, kolega Bartek. świrowalam z nim, a potem poszlam do lozka (Na lozku mojego faceta!), bylo coraz gorecej.. ale w pewnym momencie, dopiero podczas sexu zorientowalam sie, ze to ktos obcy, ze ja zdradzam!!!!! wybieglam z placzem, wzielam za telefon i dzownie. Moj mezczyzna przyjechal, powiedzialam, ze zdradzilam. Pamietam to jego spojrzenie, tak zawiedzione. A bol, jaki czulam byl tak silny, ze… sie obudziłam. Prawie ze łazami w oczach.
Dzieki temu snu wiem, co bym czula, gybym zdradzila. Nigdy wiecej takiej swiadomosci, takiego bolu, takiego okropienstwa!24 kwietnia 2008 at 04:39jak bylam mala, to czesto snily mi sie jakies strachy, wszelkie horrory, wiuzerunki kosmitow, diablow bardzo sugestywnie dzialalo na moja dziecieca podswiadomosc.
teraz…nie miewam zlych snow.
zdarzylo mi sie, ze snilam o ciazy czy o tym, ze mam dziecko. ale to byly sny z gatunku tych szczesliwych. bo jestem na takim etapie zycia, ze ciaza to bylaby dla mnie naprawde duza radosc.24 kwietnia 2008 at 07:27Ja czesto mam dosc smieszne sny. Jakis czas temu snilo mi sie ze mama dala mi 100 zl. W snie jak w rzeczywistosci schowalam pieniadze tam gdzie zawsze chowam swoje oszczednosci (a akurat byl to okres, ze potrzebowalam na cos pieniedzy). Rano wstalam (to byla sobota) wykapalam sie ubralam i poszlam do skrytki po pieniadze zeby isc na zakupy. No niestety sen byl tak realistyczny, ze otwierajac szkatulke zobaczylam tylko tzw. „kłebek kurzu” a nie zadne 100 zl. 🙂
24 kwietnia 2008 at 11:40Ja miewam czesto sny, w których nieodzownym elementem są podróże pociągiem lub samolotem.. O ciąży (mojej/cudzej) lub posiadaniu dziecka także czasami snię.. Natomiast nie miewam(w każdym razie nie pamietam) koszmarów z kategorii science fiction, pełnych potworów, diabłów czy innych strachów.. nawet kiedy zdarzy mi sie oglądnąć jakis horror.
Raz w życiu (w dożć pokręconym etapie mojego życia) zdarzyło mi sie obudzić w nocy zapłakana, ale nie mogłam sobie przypomnieć czy akurat wtedy coż mi sie żniło.. - AutorOdp.