- AutorOdp.
- 18 czerwca 2008 at 09:31
Witam.
Drogie Panie przydałaby mi sie Wasza rada, pomoc…
Mam 23 lata, dziewczyna 21.
Spotykamy sie od 1,5 miesiaca… Ona jest po 3 letnim zwiazku niedawno zakonczonym, u mnie nic co moglo by miec wplyw na sytuacje.
Opisze co jest:
Spotykamy sie, jest dobrze, milo, fajnie… Podoba mi sie, mowie jej o tym, pisze, robie niespodzianki, odwoze do domu, generalnie staram sie…
I tu zaczynaja sie schody…
Na poczatku to Jej bardziej zalezalo. Chciala sie spotykac, usmiechala sie na moj widok, tulila sie, niespodzianki, slodkie slowa i smsy. Rozumiecie o co chodzi…
Moje zachowanie jest caly czas jakos spojne. Mowie to co mowielem na poczatku, wyznaje te same zasady, nie przestaje sie starac, ogolnie mowiac nakrecam sie na ta cala sytuacje…
Od jakiegos tygodnia jest jakos inaczej…
Nie patrzy na mnie w „ten sposob” (wiem ,ze rozumiecie w jaki), nie slucha juz mnie tak jak sluchala, nie dopytuje o to co ja zaintresowalo szczegolnie np. Itd. SPotykamy sie bo sie spotykamy, zaczela sobie odpuszczac zwyczajnie
Wczoraj jak kolejny raz zapytalem o co chodzi, to wyjatkowo zamiast stwierdzic, ze szukam problemow, powiedziala, ze czuje sie przytloczona w tym zwiazku, ze wolalaby luznijejszy, mniej spotkan, i tak w ogole to ona sie chyba do zwiazkow nie nadaje.
Troche powiem Wam jest zdezorientowany, bo zdecydowana wiekszosc spotkan proponowala ona! Nie ja… A tu takie cos…
Spojrzcie na prosze kobiecym okiem i mi to wyjasnicie.
Dzieki18 czerwca 2008 at 10:18Albo: Dziewczyna boi sie zaangazowania, i kolejnego rozczarowania!
Albo: Po poprzednium zwiazku potrzebowała duzo czułosci i swiadomosci tego ze ktos sie nia zaaopiekuje, dlatego to ona nalegała z mojego punktu widzenia. Miała Ciebie korzystała, z tego co jestes jej w stanie dac, wiedziała ze sie starasz, pasowało jej to.
18 czerwca 2008 at 16:04to ja dobij! 😆
żartuję.. serio: zróbcie sobie przerwę i wyskocz z jakąż niespodzianką dla niej.
18 czerwca 2008 at 16:07nie kumam akcji pt. „przerwa” ;p
18 czerwca 2008 at 20:29zebras.
Albo stales sie nudny w zwiazku i popadliscie w rutyne, codziennie te same wspolnie wykonywane rzeczy albo za bardzo sie starasz. Odpusc sobie troche jezeli nie chcesz panny stracic. Daj jej emocje. Nastepnym razem kiedy sie spotkacie, powiedz ” ok ja lece, musze jeszcze wpasc do kogos cos zalatwic ”. Kiedy zapyta co, powiedz ze innym razem jej opowiesz. Daj buziaka, W POLICZEK, nie zadnego tam w usta. I najnormalniej w swiecie wyjdz. Nie pisz przez jakis czas, niech napisze, daj jej sie tez troche postarac, pozwol jej zatesknic, stanow wyzwanie. Kiedy napisze o spotkaniu, poprosi zebys wpadl powiedz ze nie masz czasu na razie bo np. wychodzisz ze znajomymi, kolezanka Cie o cos poprosila ( najlepiej to ), zajety troche jestes, zmeczony itp itd. Daj jej i sobie odetchnac. Odpisuj teraz troche zdawkowo i obojetnie, nie interesuj sie nia zbytnio a przynajmniej udawaj to, laska troche sie pozastanawia i jak to utrzymasz to bedzie ok, tak jak na poczatku. Kobiety to stworzenia emocjonale, musisz dawac im emocje, odczucia i wrazenia. Pokaz troche chlodu i niedostepnosci zeby Cie docenila. NIE MOW o tym a ZACHOWUJ SIE TAK. To jest bardzo wazne. I naucz sie zdobywac kobiety przez caly czas trwania zwiazku a nie tylko na poczatku. Nie proboj jej sie przypodobac, dociekac, zabiegac i starac sie bo na ta chwile to najlepsze rzeczy jakie moglbys zeby to zjebac 🙂 Powodzenia i daj znac jak Ci poszlo 😉
18 czerwca 2008 at 20:51[usunięto_link] wrote:
nie kumam akcji pt. „przerwa” ;p
No co Ty 😆 czas na przerwe czas na kit kat 😉
A co do tej przerwy to co to pomoże 😯
18 czerwca 2008 at 21:57Doskonale wiem co ona czuje, tez to przechodziłam. Związek zaczął mnie przytłaczać, człowiek, z którym byłam zaczął działać mi na nerwy, był zbyt dobry, nadopiekuńczy. Po prostu znudzenie materiału. Twoja dziewczyna mogła również poznać kogoż nowego, kto ją zainteresował.
18 czerwca 2008 at 22:15Jaki związek…. koleż pisze 1,5 miesiąca są ze sobą
18 czerwca 2008 at 23:13co przerwa pomoże..
koleż przecież pisze że często się z dziewczyną spotyka, że jej gra za uchem serenady, pisze wiersze i generalnie łasi się.
to niech nie przegina z tym lepiej.
przerwa da to, że po pierwsze spojrzą żwieżo na siebie, po drugie dziewczynie zacznie go brakować.
a on wtedy sru z jakąż szaloną niespodzianką!
mówiąc „przerwa” nie mam na myżli tygodnia nie odzywania się.
tylko np. dzień i zluzowanie z serenadami ;].19 czerwca 2008 at 05:08gdyby koles po 1,5 miesiaca twierdzil, ze nasza relacja to ZWIAZEK, to tez poczulabym sie przyduszona.
19 czerwca 2008 at 12:04jak można po 1,5 miesiąca się dusić…??
to jest włażnie najlepszy okres.. ;]
jak dla mnie to coż kręci.. też tak kręciłam kiedyż..
mó facet też tak kręcił, że chce rzadziej się spotykać.. i co teraz jest moim Ex ;]
jak dla mnie zrób tak żeby ona zatęskniła i zmień troche swoje za zlewające.. 🙂 a jak to nie pomoże daj sobie spokój..
25 lipca 2008 at 10:50Pewnie myżlała że nowy związek pomoże jej zapomnieć o poprzednim a tak się nie stało, przyszło rozczarowanie i niechęć.. standard..
25 lipca 2008 at 13:21Katie czy ty sobie nabijasz posty na konto? wyciagasz jakies stare posty i na nie odpowiadasz ni to z sensem ni z przesłaniem, tak po prosu… to nie pierwszy raz…
25 lipca 2008 at 14:38Mam złe dożwiadczenia z tzw. „przerwą”.. Kobieta przez tydzień czy dwa myżli, tęskni, pragnie, kocha, wyczekuje…a on już nie wraca.
25 lipca 2008 at 14:42A wracając do tematu.. Może chciała szybko zapomnieć o tym długim związku i rzuciła się w wir nowego, chciala na siłę zakochać się w kimż innym. Niestety, minęło 1,5 m-ca a uczucie nie przyszło 🙁
- AutorOdp.