- AutorOdp.
- 20 stycznia 2009 at 11:39
PROSZĘ WAS O POMOC! czy jest wżród Was osoba, która dosyć dobrze zna się na strukturze planu pracy licencjackiej -tzn materiały mam już nagromadzone – dużą czężć także napisaną i chodzi mi tylko o to, żeby ktoż pomógł mi to poukładać- ewentualnie podpowiedzieć co jeszcze mogłabym ująć w mojej pracy, a co jest zbędne! – jeżli ktoż czuje się na siłach i byłby tak dobry- bardzo proszę O POMOC- więcej szczegółów podam ewentualnie mailowo, dodam że studiuję pedagogikę- a praca porusza tematykę domu dziecka, POMÓŻCIE 🙁
20 stycznia 2009 at 15:30Przy okazji niech mi ktoż napisze prezentacje maturalna z polskiego!Plisss 😆 😆 😆
20 stycznia 2009 at 19:38😆 😆
jak mozna napisac plan czyjejs pracy licencjackiej? przeciez to zalezy od tematu, od tego czy praca jest „na zrodlach” czy tez na podstawie wlasnych badan…rece opadaja. nie kazdy powinien studiowac.
21 stycznia 2009 at 07:40I tak jak myżlałam- proszę grzecznie o pomoc i odzywają się dwie Ulubienice, które, jak zauważyłam, najbardziej lubią wypowiadać się w tematach -o których tak naprawdę nie mają pojęcia i są całe szczężliwe kiedy mogą kogoż ocenić- a już najlepiej ożmieszyć i skrytykować. Jak napisałam wczeżniej- wcale nie chodzi mi o to, żeby coż za mnie napisać, tylko pomóc- doradzić w pewnych kwestiach, ale cóż ja Wam będę tłumaczy㦠wyrozumiałe przedmówczynie. Może czasem wystarczy przemilczeć pewne sprawy ¦.?- bo tak życzliwych wypowiedzi naprawdę nie potrzebuję
22 stycznia 2009 at 09:33[usunięto_link] wrote:
I tak jak myżlałam- proszę grzecznie o pomoc i odzywają się dwie Ulubienice, które, jak zauważyłam, najbardziej lubią wypowiadać się w tematach -o których tak naprawdę nie mają pojęcia i są całe szczężliwe kiedy mogą kogoż ocenić- a już najlepiej ożmieszyć i skrytykować. Jak napisałam wczeżniej- wcale nie chodzi mi o to, żeby coż za mnie napisać, tylko pomóc- doradzić w pewnych kwestiach, ale cóż ja Wam będę tłumaczy㦠wyrozumiałe przedmówczynie. Może czasem wystarczy przemilczeć pewne sprawy ¦.?- bo tak życzliwych wypowiedzi naprawdę nie potrzebuję
nie maja pojecia? coz…chyba wieksze niz ty skoro swoj licencjat obronilam na…baa…od tamtego czasu obronilam tez dwie magisterki.
i nikt mi nie pomagal. dziwne, co? 😆
22 stycznia 2009 at 12:55nie ma mozliwosci by ktos Ci pomogl…
skoro masz napisana prace w czesci to idz do promotora i spytaj sie co jeszcze mozna zawrzec a czego nie…
wstep i zakonczenie napisz na kocu a temat Twojej pracy niech maksymalnie zawezy tematyke 🙂28 stycznia 2009 at 10:34idź do promotota On od tego jest żeby Ci pomóc
- AutorOdp.