- AutorOdp.
- 12 grudnia 2009 at 00:00
Mam problem. Od ponad roku jestem (a raczej jeszcze szeżc miesięcy temu byłam) w związku z mężczyzną, który niestety ma dziewczynę. Już nie jesteżmy razem, odeszłam od niego zaraz po tym jak okazało się, że jestem w ciąży. Mój problem polega na tym, że to kolega mojego brata ze studiów i pomimo faktu, iż nie jesteżmy razem on ciągle dąży do kontaktu ze mną, najgorsze jest to, ze pytam kto „zrobił mi ten brzuch”. Próbowałam okłamywać tego natręta ale to nie poskutkowało. Nie wiem co mam robić, nie chce utrzymywać z nim kontaktu oraz nie zależy mi aby miał on jakikolwiek kontakt z dzieckiem. Wiem, że jeżli nadal będę z nim utrzymywać kontakty to on pomimo faktu posiadania dziewczyny będzie wykorzystywał to, że będziemy mieli dziecko aby znowu się do mnie zbliżyć i zdradzać swoją dziewczynę.
12 grudnia 2009 at 10:36ale ja tu czegos nie rozumiem?teraz ci pzreszkadza ze by chcial zdradzac dziewczyne a wczesniej nie przeszkadzalo,czy nie wiedzialas ze ja ma??
12 grudnia 2009 at 13:39Mi sie wydaje ze pomimo wszystko powinien wiedziec ze to jego dziecko.Daj mu poprostu do zrozumienia ze ze miedzy wami nic juz nigdy nie bedzie i tylko dziecko bedzie was laczyc
13 grudnia 2009 at 12:26[usunięto_link] wrote:
Mi sie wydaje ze pomimo wszystko powinien wiedziec ze to jego dziecko.Daj mu poprostu do zrozumienia ze ze miedzy wami nic juz nigdy nie bedzie i tylko dziecko bedzie was laczyc
TYLKO DZIECKO????
Co Ty za przeproszeniem pier***isz…14 grudnia 2009 at 00:03o co ci chodzi?poza tym wyrazaj sie poprawnie na tym forum
14 grudnia 2009 at 01:06Być w związku z kimż,kto jest już w związku…yyy…nieogarniam 😕
Myżlę,że ten chłopak zdaje sobie sprawę z tego,że to może być jego dziecko,dlatego dazy do kontaktu z Tobą.Ma prawo wiedzieć,a dziecko ma prawo znać ojca.14 grudnia 2009 at 06:16Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Pomimo, że byłaż tylko jego kochanką, to mimo wszystko nic dziwnego, że domyżla się, że on może być ojcem i ma prawo znać prawdę. W końcu to jego dziecko, nie?
14 grudnia 2009 at 13:46[usunięto_link] wrote:
ale ja tu czegos nie rozumiem?teraz ci pzreszkadza ze by chcial zdradzac dziewczyne a wczesniej nie przeszkadzalo,czy nie wiedzialas ze ja ma??
Jak się tylko zorientowałam to zaczęło mi przeszkadzać i to bardzo. Myżlisz, że jakikolwiek facet mówi prawdę od razu. „Miłożć” to dziwne uczucie powoduje, że dopuszczamy wiele rzeczy. teraz gdy zrozumiałam, ze on traktował (z resztą swoją dziewczynę też tak tratuje – nazywa ja głównie głupią …) mnie jak żcierę wszystko mi w nim przeszkadza. On uważa, ze mu wszystko wolno bo jest facetem i jest z dobrego domu, a ja według niego to jestem prostytutką, która leciała na jego pieniądze – mnie jego status majątkowy nie interesuje. Zrozumiałam (po nie w czasie), że nie mogę krzywdzić jego dziewczyny, która wystarczająco krzywdzona jest przez niego. Domyżlił się, że to jego dziecko, a kontakt pewnie chce mieć z nim tylko po to by pokazać jakim wspaniałym jest ojcem i poczuć się lepiej w swoim towarzyskie. To nie jest tylko dziecko. Oczywiżcie dziecko ma prawo znać ojca, ale czy ten osobnik zasługuje, powinien mieć z nim kontakt skoro wszystkich w okół siebie traktuje przedmiotowo? Tego nie wiem i dlatego pytam o radę. Bo na forum jestem bardziej anonimowa i nikt nie robi ze mnie kobiety lekkich obyczajów jak to ma miejsce wżród moich znajomych.
16 grudnia 2009 at 20:58Yyyyy… powiem tylko tyle… to zajebistych masz znajomych…
27 grudnia 2009 at 13:59Nazywasz ojca swojego dziecka natrętem? A gdy szłaż z nim do łóżka to też szłaż do łóżka z natrętem. To nie chodzi tylko o Ciebie, czy Tobie zależy na tym, żeby utrzymywał kontakt z dzieckiem. On ma takie samo prawo do tego dziecka jak i ty. Rozumiesz. I może chcieć mieć kontakt ze swoim dzieckiem, albo przynajmniej mieć prawo wiedzieć, że ma dziecko w drodze, już nie mówie o tej dziewczynie z którą jest. Ona też ma prawo wiedzieć że jej chłopak już jest ojcem. Ogólnie tyle się mówi o dyskryminacji kobiet. A patrzcie jak w takich sprawach bywają dyskryminowani faceci. Masakra
To jest jego dziecko kobieto. Więc powiedz mu czym prędzej, że nosisz jego dziecko. A nie myżl tylko o sobie i tym, czego ty chcesz.
27 grudnia 2009 at 14:36Myżlę że on powinien wiedziec o dziecku i tym co ty o nim myżlisz. Powiedz mu, że nie wyobrażasz sobie aby był ojcem na pokaz. I tak jak mówił jeden z poprzedników, jego dziewczyna też musi o tym wiedzieć. O tym jaki on jest naprawde.
Natręt natrętem, ale ma prawo wiedziec że będzie ojcem.
No i oczywiżcie sprawa alimentów. Ty być moze nie potrzebujesz jego pieniędzy, ale zdaj sobie sprawę z tego że dziecko=wiele wydatków. I te pieniądze nie będą dla ciebie, tylko dla Tego maleństwa.
Powodzenia! - AutorOdp.