- AutorOdp.
- 23 grudnia 2009 at 17:27
Mam pewien pomysł, ale nie jestem do końca tego pewna, więc najpierw zapytam osoby zupełnie mi obce.
W swoim związku miałam pewien kryzys, było to na początku 2009 roku. Wszystko sobie wybaczyliżmy, tylko ja o tym nie zapomniałam, ponieważ życie nauczyło mnie żeby o pewnych sprawach nie zapominać. Nie wypominać tego przy kłótniach ani nie wspominać o tym, natomiast mieć w sobie jakichż żal, nawet ukryć je głęboko i przez rok o nich nie myżleć, ale gdzież tam w jakichż momentach te myżli „dają o sobie znać”.
Chodzi o kłamstwo- czego nienawidzę, ale przyznał się, więc dałam mu szansę, bo każdy na nią zasługuje.
Warto zrobić takie podsumowanie roku ze swoim facetem i zwrócić uwagę na to co przeżyliżmy, żeby umocnić swoje uczucie, powiedzieć, że było pięknie, ale włażnie wtedy bywało i źle, i żeby pamiętał by takich rzeczy nie robił w przyszłożci?23 grudnia 2009 at 20:28Myżlę że takie podsumowanie jest potrzbne w każdym związku.Powinniżmy byc ze sobą szczerzy i mówic o tym co nas boli.Moze niekoniecznie akurat na koniec roku,ale wtedy gdy czujemy taką potrzebę,wylania z siebie wszystkiego.
Powodzenia!23 grudnia 2009 at 22:34Fajny pomysł:) Zaproponuje to mojemu facetowi. Może być rozwijające dla związku i pomaga ze żwieżożcią wejżć w nowy rok:)
- AutorOdp.