- AutorOdp.
- 5 października 2010 at 09:50
Witam wszystkich serdecznie! Ja tu nowa… 😉
Muszę się wygadać, a może podpowiecie co nie co…?
Temat stary jak żwiat, tylko w wersji jakby odżwieżonej i ciut bardziej skomplikowany… Przepraszam z góry, że takie długie, ale może komuż będzie się chciało przeczytać moje wypociny?Chodzi o kolegę z pracy… Pracujemy razem 5 miesięcy (oboje jesteżmy „nowi”). Zakochałam się po uszy… Czuję się jak jakaż 16 latka. Na początku po prostu fajnie się dogadywaliżmy. A potem sama siebie zaskoczyłam, bo jak poszedł na urlop to złapałam się na zerkaniu w stronę jego pokoju… Brakowało mi go po prostu… Na początku próbowałam mu pokazać subtelnie, że mi na nim zależy, ale nie zauważyłam żadnej odpowiedzi… Siedziałam sobie więc po cichutku i zachowywałam się jak normalna koleżanka z pracy z nadzieją, że kiedyż mi przejdzie… Aż pewnego dnia rozchorowałam się i trafiłam do szpitala… On odezwał się do mnie na gg, mnie nie było, więc moja siostra napisała mu jak się sprawy mają… Myżlałam, że to zwykła rozmowa była, ale po przeczytaniu okazało się, że martwił się dużo bardziej niż zwykły kolega z pracy. No i odezwał się do mnie już telefonicznie. Od tego czasu mieliżmy dużo bliższy kontakt. Niestety ja miesiąc temu musiałam wyjechać do dalekiego kraju. Spotkaliżmy się więc przed moim wyjazdem w ramach „pożegnania”. W pewnym momencie zaczął mnie przytulać… I odprowadził mnie do domu. Zaprosiłam go do żrodka, bo było strasznie późno, a on mieszka daleko, więc nie chciałam żeby sam wracał. Skończyło się na przytulankach, ale następnego dnia rano leżeliżmy sobie w łóżeczku do 12 w południe przytulając się i gadając… Było bosko (mimo iż seksu nie było 😉 ). No i wszystko byłoby ładnie pięknie, jest tylko jedno „ale”. Facet jest po rozwodzie. To było dawno temu, ale obiecał sobie, że teraz „Do 30-stki skupi się na karierze” i jak to powiedział „nie chce związku, bo ma problemy o których nie chce mówić”. No a ja wyjechałam, jesteżmy w stałym kontakcie, on pisze, że tęskni (szczególnie jak mu się dwa razy zdarzyło wrócić lekko podpitym po spotkaniu z kumplami to dzwonił, że tęskni i że nie mógł się doczekać jak mnie usłyszy)… A jednoczeżnie jak ja nie wytrzymałam i powiedziałam mu, że chciałabym coż więcej, to dostałam taką odpowiedź jak wyżej… Nie mogę sobie z tym facetem poradzić. Wiem, że jak wrócę do pracy to to wszystko wybuchnie ze zdwojoną siłą… Jeszcze miesiąc mnie tam nie będzie, ale co potem? Coż się fajnego między nami zaczynało, ale jego strach i mój wyjazd to jakby oddala… A ja nie wiem jak się zachowywać… „Standardowe” metody podrywania (użmiechy, przebywanie blisko) odpadają ze względu na odległożć… Staram się nie pisać do niego za często. I za każdym razem jak nie gadamy dzień czy dwa, to on pisze co u mnie, że się martwi i że się stęsknił… Nie wiem jak to rozumieć, nie wiem co z tym fantem zrobić, nie wiem jak się zachować… No i nie wiem czy robić sobie nadzieje, że z tego coż będzie… Wiem, że nie chodzi mu o to, żeby „zaciągnąć mnie do łóżka” bo taką okazję już miał. No tylko w takim razie o co?
5 października 2010 at 10:08Działaj ,działaj dalej 😉
5 października 2010 at 12:37A może jakaż podpowiedź jak działać? 😉
6 października 2010 at 15:51Intuicja kobiety powinna Ci powiedzieć.
7 października 2010 at 04:41taaa, genialne. Nie wiem czy zauważyłeż Sherloku Holmsie, ale forum jest po to między innymi, żeby zapytać innych o zdanie. Jakbym wiedziała (tudzież gdybym była pewna, że moja kobieca intuicja mi dobrze podpowiada) to bym nie pytała tutaj. Ale spoko, dzięki za wsparcie :/
7 października 2010 at 11:41Niech on polozy lewa reke na biurku, a ty polozysz obok swoja. Nad oboma rekami trzymaj wahadlo. Jak bedzie skret w lewo lub tam i zpowrotem to zostaw go, bo to on nie dla Ciebie. Jak bedzie skret wahadlo w prawo to bierz sie za niego. Do odwaznych swiat nalezy. Podejdz do niego i poluz reke na jego ramieniu. Powiedz mu ze rzucilas oko na niego!
7 października 2010 at 13:09Moj kolega z pracy mieszka w jednym mieszkaniu z 2 kobietami. z jedna ma rozwod z druga slub.
7 października 2010 at 16:31Genialna podpowedź Hamster z tym wahadełkiem. Na pewno tak zrobię! 🙄
7 października 2010 at 17:52Wiesz co pisać to nie podpowiem,bo jeszcze wszystko rozwalę 😀
Skoro piszę po 2dniach ,że tęskni na pewno nie jesteż mu obojętna. Nie wiem ile ten wyjazd ma trwać,ale będziesz musiała to chyba przetrzymać.8 października 2010 at 04:55Nie ma mnie jeszcze miesiąc. Tak więc nie długo, jakoż przetrwać. Rzeczywiżcie wygląda na to, że nie jestem mu obojętna… ale te jego postanowienia i niechęć do związków (jakichkolwiek)… Ech…
Nic to, pisałam tego pierwszego posta pod wpływem emocji i koniecznożci wygadania się. Dzięki za słowa wsparcia, a teraz sobie jakoż chyba dam radę 🙄
8 października 2010 at 09:29[usunięto_link] wrote:
ale te jego postanowienia i niechęć do związków (jakichkolwiek)… Ech…
Jak będzie trzeba to pęknie i nie wytrzyma 😉
8 października 2010 at 17:18Postaram się uwierzyć Ci na słowo 😀 Ale fakt, że mnie zmotywowałeż. Dzięki 😀
12 października 2010 at 10:07„Do 30-stki skupi się na karierze”
Pierwsze o co spytam, sorry, ale to ile on ma lat????
Po drugie, jeżli od niego wychodzi też inicjatywa to coż z tego może być, choć szczerze to leżenie wspólne jest niepokojące¦(choć to zależy). On wiedział że wyjeżdżasz? Jak wyjechałaż to kto pierwszy napisał? Wyczekałaż go czy pierwsza się odezwałaż? Pisałaż przytulasy, a pocałunki też były, czy tylko przytulał i Tobie było przyjemnie? ¦. Tylko, że kobiety inaczej te sprawy odbierają, z punktu widzenia faceta możesz się kwalifikować do przyjaźni¦ Jest dużo pytań, ale jeżli facet Ci się podoba i odpowiada to zawsze warto być cierpliwym. Na wiele pytań nie masz odpowiedzi, ale jeżli facet pisał z własnej inicjatywy i dzwonił, to coż się między wami rodzi, a co i czy spełni Twe oczekiwania to czas pokarze.
Ciągnij to dalej i czekaj na odpowiedzi, zwracaj uwagę jak na Ciebie patrzy, jeżli nie chcesz być prostolinijna to odsłoń nogę, bluzkę z większym dekoltem, bo jak nie ma w tym erotyzmu ani trochę to raczej też na wiele liczyć nie powinnaż¦ Jeżli to miało miejsce a mieliżcie to jedno spotkanie to nie składaj broni, pisze i odzywa się bo Ciebie chce¦ Nie wiem, zadaj sobie sama parę z tych pytań i poszukaj odpowiedzi¦
Pozdrawiam Michał12 października 2010 at 11:49Dzięki Michał bardzo za podpowiedzi…
A lat on ma 27 🙂 Generalnie on często wychodzi z inicjatywą. Pisze, że się o mnie martwi i że tęskni… Czasami mam wrażenie, że naprawdę chciałby coż więcej tylko się boi… Seksowna się staram być zawsze, ale oczywiżcie w pracy ostrożnie 😛 No i staram się do niego nie pisać za często pierwsza. Zauważyłam, że jak go trochę przetrzymam, to nasze rozmowy są dużo fajniejsze… Koleż zaczyna pisać, że tęskni, że się martwi i że się mnie nie może doczekać i takie tam… Tylko, że mi to pewnie głupią nadzieję robi… 😛 A jak na mnie patrzy to sprawdzę jak wrócę 😛 Acha. No i to przytulanie, to na pewno nie było „przyjacielskie”. Na tyle dożwiadczenia już mam, żeby to odróżnić. Zdarzało mi się spać w jednym łóżku z przyjacielem. To nie to samo 😈
Dzięki jeszcze raz za wsparcie 🙂
12 października 2010 at 12:39ja bym poczekala na rzowj sytuacji i nie narzucala sie.
bo moze on musi pare rzeczy przemyslec
nie ma co sie goraczkowac
😀faceci czesto na poczatku daja znaki a pozniej im sie odmienia.
mialam kilka takich przypadkow ze mowili ze oni nie chca sie angażowac itd
a w chwili obecnej kazdy z nich co tak mowil ma juz żone a niektorzy dziecko!!facet musi spotkac odpowiednia kobiete wtedy potrafi sie nawet ozenic po 3 miesiacach znajomosci chociaz wczesniej sie zarzekal ze on sie żenic nie bedzie:)
- AutorOdp.