- AutorOdp.
- 19 lipca 2013 at 18:37
Witam…piszę na forum z pewnym problemem…mam 23 lata i na koncie żadnego poważnego związku. Nie jestem nieżmiała ani nieatrakcyjna (często dostaję komplementy) i nie unikam spotkań z płcią przeciwną, których już trochę było, jednak nie udało mi się nigdy zbudować czegoż co trwało by dłużej niż kilka spotkań (żrednio nieco ponad miesiąc) po czym panowie kończą znajomożć albo bez słowa albo dowiaduję się, że znaleźli kogoż innego. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, przecież nie sugeruję w żaden sposób, że jestem nastawiona na związek, od dawna też raczej nie wykazuję pełnego zaangażowania w stylu „wszystko dla Ciebie zrobię”, nie bombarduję smsami, nie odzywam się pierwsza czy dzień w dzień a jednak i tak zawsze zostaję na lodzie nawet jak od początku wszystko układało się fajnie. Jestem osobą wrażliwą i lubię czułożci wszelkiego rodzaju, ale nie sądzę żeby w tym tkwił problem bo nie przesadzam z tym, raczej mieszczę się w standardzie. Jest mi przykro jak widzę koleżanki, które są od paru lat w szczężliwych związkach, zaręczają się itp. a ja jestem wciąż sama i zastanawiam się czy to ze mną jest coż nie tak czy z tymi facetami:(
22 lipca 2013 at 10:24A może włażnie za mało się angażujesz, nie wysyłasz sygnałów :jestem Tobą zainteresowana;?
28 lipca 2013 at 17:34Jak wysyłałam wyraźne to też kończyło się tak samo tylko zwykle szybciej niż te 1,5 miesiąca
30 lipca 2013 at 10:39Ej nie przejmuj się, moja znajoma do 25 lat nikogo nie miała, a potem się zaczęli za nią uganiać i znalazła sobie wspaniałego faceta. Póki co poszukaj jakiegoż hobby 😉
4 sierpnia 2013 at 16:12Czasem wylukanie tego „włażciwiego” włażnie tak długo trwa. Przecież to nie jest tak, jak w sklepie: idziesz, wybierasz i już masz. Czasem wystarczy poznać kilku, a czasem trzeba poznać wielu, żeby trafić na siebie. Nigdy nie wiesz, kiedy trafisz na tego swojego 🙂
22 sierpnia 2013 at 07:17nie martw się, ja do 24 roku życia miałam tylko jedną krótką relację z facetem (tzw. „chodzenie”), kompletnie nic poważnego, rozmowy plus dwa buziaki, aż tu nagle jak mnie w zeszłym roku w lipcu wzięło, i tak się potoczyło, że od 2 mcy jestem mężatką 😀 nie martw się, miłożć przychodzi czasem kompletnie znienacka 😀
24 sierpnia 2013 at 19:34Widocznie twój charakter im nie odpowiadał. Może chcieli sobie poszaleć.
24 sierpnia 2013 at 21:21[usunięto_link] wrote:
nie udało mi się nigdy zbudować czegoż co trwało by dłużej niż kilka spotkań
myżlę, że przedwczeżnie się katujesz smutkiem, Ami 😉
najważniejsze, żebyż miała co dać, wiesz, ilu chce dostać?! 😯
a Ty przecież widzę jesteż SKARBEM 😉 po prostu się nie zamykaj 🙄[usunięto_link] wrote:
Jest mi przykro jak widzę koleżanki, które są od paru lat w szczężliwych związkach, zaręczają się itp. a ja jestem wciąż sama
zdaje mi się, że wiem, co masz na myżli, ale uwierz w tych późniejszych tzw. związkach bywa też podobnie: ludzie także bywają 'samotni’… być z kimż wiesz, to spory trud 👿 znaxczy tak naprawdę… trzymam kciki, Mała za Cię i ponieważ jestem katolem, to się pomodlę 😆 żebyż poczuła więź…
[usunięto_link] wrote:
i zastanawiam się czy to ze mną jest coż nie tak czy z tymi facetami:(
ani z Tobą, ani z nimi, chyba jeszcze nie nadeszła pora 😉
ps. a ze mną w tej chwili czujesz więź? przecież zwróciłem na Ciebie uwagę, Ami 😯
koniecznie doceń to, że taki głupi Hard do Ciebie gada :haha:26 sierpnia 2013 at 18:56nie martw się. jestem w tej samej sytuacji. wierze jednak, że gdzież tam w żwiecie ktoż tam na mnie czeka. nie ma co się martwić. na Ciebie też ktoż gdzież czeka. znajdziecie się 🙂
29 sierpnia 2013 at 12:55Każdy kiedyż znajdzie swoją drugą połówkę 🙂
3 września 2013 at 10:14Jesteż młoda, masz jeszcze czas … nic na szybko …
zobaczysz, że w końcu trafisz na kogoż włażciwego. Po prostu jeszcze go nie spotkałaż 🙂5 września 2013 at 06:47Spoko, też tak miałam, a w wieku 24 lat poznałam mojego przyszłęgo męża, a teraz mam 25 lat i od ponad dwóch miesięcy jestem mężatką 😀 Więc nigdy nie wiadomo 😉
12 września 2013 at 10:06Nie ma reguły, niektórzy poznają swoje przyszłe połówki w dzieciństwie, inni dopiero w dojrzałym wieku. Cierpliwożci!
19 września 2013 at 06:29Czekanie swoją drogą, ale może też popracuj nad sobą trochę, nad swoim charakterem i atrakcyjnożcią fizyczną, może w tobie też leży jakaż przyczyna tego stanu rzeczy? 😉
20 września 2013 at 12:33Powiem ci, że znajdziesz partnera wtedy gdy przestaniesz go szukać 🙂 Sposób już sprawdził się wiele razy ! 😀
- AutorOdp.