- AutorOdp.
- 17 września 2013 at 21:17
Hej Forumowiczki,
może jeszcze nie czas … chociaż poranki są dożć chłodne zatem uważam, że temat z dnia na dzień będzie zyskiwał na aktualnożci.Kiedy zaczynają u Was grzać? Ja akurat jestem z Warszawy, zatem tym milej będzie zobaczyć wypowiedzi koleżanek ze stolicy.
Pytam, bo nie wiem kiedy spodziewać się ciepłych kaloryferów a nie ukrywam, że mieszkanie na parterze jets bardziej podatne na wychłodzenie, ze względu m.in na ciągle otwierane drzwi klatki schodowej.
18 września 2013 at 08:23To zależy od spółdzielni do której przynależysz. U mnie grzeją gdzież od października, a jestem z Wrocławia.
19 września 2013 at 14:11Spółdzielni i dostawcy ciepła 🙂 U mnie już grzeją, nawet nie wiecie jak cudownie wraca się do ciepłego mieszkania 😀
19 września 2013 at 21:09Poleć swojej administracji stronę:
[usunięto_link]
Ja o zrobiłam i mamy już cieplutko 🙂
20 września 2013 at 09:43No tak, ale to dotyczy tylko Warszawy, nie wiem jak to wygląda w innych miastach.
A czy nie jets przypadkiem tak, że dostawa ciepła uruchmia się od okreslonej temeperatury, tzn, że jesli żrednia z temp z kilku dni spada poniżej wysnaczonego pułapu, to wtedy uruchamiają dostawę?
Idąc tym tym tokiem myżlenia, to czy jeżli podwyższymy próg żredniej temp uruchomienia ciepła to czy np. ta dostawa ciepła może być włączona cały rok?
22 września 2013 at 06:01na Wschodzie tez ponoć grzeją, ale osobiżcie nie sprawdzałam tego 🙂
Szkoda, że ta jesień już tak szybko nadeszła a z nią zimne dni… 😕22 września 2013 at 20:46Zimno jak zimno… chodzi bardziej o to byżmy dołączyli do cywilizowanych krajów i jak normalni cywilizowaniu ludzie mieli dostęp do ciepła tak jak do ciepłej wody -> czyli wtedy kiedy potrzebujesz…
Aktualnie kończę remont, niestety wyszło tak, że nie wyrobiliżmy się z terminami. Niestety wszystko schnie wolniej niż jeszcze m-s temu 🙁 a tu każdy dzień się liczy. Dogrzewanie piecykami, kaloryferami itp nie wchodzi w grę -> koszty ogrzewania będą zabójcze.
23 września 2013 at 20:24Dla mnie takie rozwiązanie jakie prezentuje Dalkia jest idealne – to jest dokładnie to o czym mówisz Mirabelka. Pogodynka to rewelacyjna sprawa! sprawdza się w taką aurę perfekcyjnie.
27 września 2013 at 09:54hmm, takie rozwiązanie pt. grzejemy wtedy gdy jest zimno, a nie wg dat z kalendarza to takie rozwiązanie eko. Ekologiczne i ekonomiczne :))))
28 września 2013 at 14:43Czy to rozwiązaie ekonomiczne -> nie wiem. Jesli dogrzewała byż się grzejnikiem elektrycznym czy liczyła pieniądze na leki które ew. wydasz podczas przeziębienia to pewnie tak. Ale dla osób, które mają tak ulokowane mieszkanie, że nie muszą dobrzewać dodatkowo to pewnie nie.
Tak czy inaczej uważam, że każdy powinien mieć możliwożć decydowania o ew. dogrzewnaiu własego mieszkania a nie być uzaleznionym od „sezonu grzewczego”.
Tonaebe polecam artykuł -> [usunięto_link]
29 września 2013 at 09:35no ja niestety mieszkanie mam zaciemnione i na rogu bloku, więc problem niestety mnie dotyczy. Takie mieszkania z założenia powinny mieć możliwożć regulowania temperatury wewnątrz w zależnożci od wilgotnożci powietrza oraz temperatury ponieważ nigdy nie będziemy mieć takich samych warunków „powietrznych” jak sąsiedzi, którzy mieszkają na południowej stronie.
30 września 2013 at 00:55[usunięto_link] wrote:
no ja niestety mieszkanie mam zaciemnione i na rogu bloku, więc problem niestety mnie dotyczy. Takie mieszkania z założenia powinny mieć możliwożć regulowania temperatury wewnątrz w zależnożci od wilgotnożci powietrza oraz temperatury ponieważ nigdy nie będziemy mieć takich samych warunków „powietrznych” jak sąsiedzi, którzy mieszkają na południowej stronie.
podobno Tusk obiecywał fajne mieszkania wszystkim 'normalnym’ Polakom 😀
pewnie nie jesteż 'normalny’ 😆
30 września 2013 at 08:258) pokaż mi swoje mieszkanie a powiem ci kim jesteż!
Tylko „oni” jeszcze nie wiedzą, że ja nie będę tolerować takiej niemocy i mam zamiar szarpnąć administracją, niech coż wreszcie zrobią i niech zainteresują się problemem.30 września 2013 at 09:37U większożci moich znajomych już grzeją albo kazali odkręcić grzejniki, żeby je odpowietrzyć, bo zaczynają grzać od 1.10. Ale podobno jeszcze w ciągu 2 tyg. ma być ocieplenie 😉
30 września 2013 at 10:44to już nie wiem czy się cieszyć, czy płakać ❓ jak była plucha na dworze to marzliżmy, a teraz jak już wreszcie ruszą z ogrzewaniem, to będzie ciepło. Mega! Kompletna strata pieniędzy i przy okazji takie nieefektywne.
- AutorOdp.