26 czerwca 2007 at 11:16
ja kiedyż używałam samoopalaczy i zawsze miałam przygody…a to ręce pomarańczowe a to smugi, zawsze jakaż plama się zrobiła choćbym nie wiem ile czasu pożwięcała i z jaką dokładnożcią się smarowała. Przeszłam na balsamy brązujące ostatnio używam Dove Summer Glow i jest naprawdę żwietny, koniec smug i męczarni z nakładaniem.