Naprawdę niezwykła historia [usunięto_link].
Jak myżlicie, czy to dobry pomysł na wziąć żlub po tak wyczerpującej podróży jaka ich czeka? Ja się zastanawiam jak rodzina się zjawi? Hmm… 🙄 Co sądzicie o takim nietypowym pomyżle? Jestem ciekawa waszego zdania na ten temat. 😉
Pozdrawiam
Jak dla mnie bomba pomysł. Ci ludzie kochają podróże. Mało tego, oni tym żyją i dla nich to sama przyjemnożć. Spełniają swoje marzenia, a oprócz tego planują napisać książkę z tej wyprawy 😀 Fantastyczna sprawa. W 30-tą czy nawet 40-tą rocznicę żlubu będą mieli co wspominać. Czy w dniu żlubu będą zmęczeni? Fizycznie pewnie tak, ale psychicznie? Nie sądzę 😀 To będzie ich najpiękniejszy żlub, o jakim niejeden człowiek może tylko pomarzyć 😀
sama bym się chętnie udała w taką podróż!
pomysł super!!
ZAZDROSZCZĘ:):)