Powiem Wam szczerze, że wolę jak to jednak facet trzyma się dwóch kółek, chociaż też mnie to trochę kręci. Ale wiadomo, że w samochodzie o wiele bezpieczniej…
Ja też nie mogę się przełamać do jazdy, jakoż się tak cały czas zastanawiam, co się ze mną stanie przy wypadku 😕 Takie moje zboczenie… Za to moją Bunię kocham i mogłabym z niej nie wysiadać, ąle ona ma 6 poduszek…
jestem za, kobitki na moto to fajna sprawa. mniej wypadków powodują niż autem hehehe
ja chce kupić sobie Bandita – suzuki 600N
i dla mojej lubej tez będzie ok, na początek – nie ma dużo plastików hehehe
mojemu M. podoba się suzuki GSX 600 – mnie w sumie też 🙂
ja tam wole takie golasy – streety