- AutorOdp.
- 25 grudnia 2007 at 21:13
[usunięto_link] wrote:
to wasze mieszkanie czy wynajmujecie?
jesli wasze…no coz…przed zakupem trzeba bylo zorientowac sie w okolicy…
jesli wynajete…po prostu je zmiencie.
łatwo się mówi.. zmieńcie je…
hmm a może zadzwoń na straż lub policję w trakcie takiej „imprezy”
25 grudnia 2007 at 23:13Ja na sąsiadów obecnie nic złego powiedzieć nie mogę, uspokoiło się już na moim pietrze.. sąsiad zmienił babkę, dalej pije ale jest cisza więc nikomu to nie przeszkadza, acz kolwiek kilka lat temu tyle ludzi się tam przewijało i żmierdziało na klatce że szok 👿 teraz spokój, owszem sasiadka obok przyszłaby po 22 gdyby grała muzyka, ale to ludzie z którymi da się porozumiec, jeżli są jakież imprezy. To co mnie wkurza najbardziej na moim osiedlu to pies w bloku obok, ktory jest zamykany na balkonie i potrafi szczekac bez konca a że głos donożny to niestety słychac jak cholera 🙄 lubie psy ale temu normalnie wyciełabym struny głosowe 👿 👿 👿
Mieszkając na osiedlu trzeba umieć dostosowac się do życia w takiej społecznożci, tak aby jeden drugiemu nie przeszkadzał i nie robił na złożć. Wspolczuje ludziom ktorzy za sciana maja meline, głożna i wredna… 👿Sprobujcie sledzic zamiane mieszkan…. być może trafi się jakas okazja 😉
19 marca 2009 at 10:40Ja też wiem co to znaczy wredny sąsiad. Mieszka koło mnie taki straszny typ, który nie daje mi spokoju. Przyłazi pod byle jakim pretekstem (nigdy go nie wpuszczam), podrzuca mi ulotki na wycieraczkę. Jak tylko wchodzę lub wychodzę nasłuchuje i gapi się przez wizjer. Boję się go!
21 lipca 2009 at 12:01Kofane dziewczynki, mój koszmar się skończył!
Zmieniłam mieszkanie na nowe budownictwo. Oczywiżcie na ostatnim piętrze 🙂Osiedle strzeżone, bez zwierząt, meneli, brudu
Odżyłam mimo kredytu na 30 lat 🙂
21 lipca 2009 at 13:46kredyt na 30 lat? o zgrozo!
23 lipca 2009 at 19:57xyz i masz racje, w końcu trzeba zacząć żyć normalnie,
a takie mieszkanie to potem dzieciom zostawicie 😀22 czerwca 2010 at 14:06hah i problem z głowy! Gratuluję! Ja chyba niedługo będę tez zmagać się z upiornymi sąsiadami-od wrzeżnia zamierzam zamieszkać na warszawskiej Pradze;P
27 czerwca 2010 at 18:55Ja mam jedną sąsiadkę, która jest taaaaka wżcibska i plotkuje 😈 interesuje ją dosłownie wszystko i każdy z lokatorów. Jest to męczące… jak tylko mnie zagaduje np. na klatce to odpowiadam półsłówkami lub mówię, że się żpieszę.. Nienawidzę takich osób, nie mają własnego życia i szukają sensacji u innych 👿
- AutorOdp.