- AutorOdp.
- 3 kwietnia 2007 at 08:11
Czy dożwiadczyłyżcie kiedyż niemocy podczas załatwiania prostych spraw urzędowych???
Bo ja włażnie takiej dostałam. Załatwiam sobie staż już 2 miesiąc i szczerze mówiąc mam tego dosyć. Wszędzie się czeka i wszyscy mówią że to musi potrwać. Normalnie dostaje białej gorączki jak mam się znowu zobaczyć z tą wredną blondyną która uważa się za pępek żwiata. No ale cóż muszę czekać bo wyjżcia nie mam. Najgorsze jest to że mam szansę tam później pracować ale jeżli to potrwa jeszcze z kilka tygodni to zrezygnują ze mnie i wezmą kogoż innego. I jak tu sie nie wżciekać. 👿
3 kwietnia 2007 at 08:23ze stazem nie mialam jakiegos wiekszego problemu. ale to bylo kilka lat temu i stazami zajmowal sie taki jeden przystojniak wiec bylo latwiej 🙂
co do urzedow to ogolnie maja przyklejana kartke z imieniem „przeklety”
zawsze odsylaja z jednego miejsca do drugiego a z drugiego do tzreciego itd. ach no i wszedzie te kolejki…pamietacie te ksiazeczki mieszkaniowe pko co rodzice zakladali dzieciom? to ja taka z bratem mialam. ja juz mieszkanie mialam wiec procent na ksiazeczce przepadl. przepisac ja wiec chcialam na brata – byl w trakcie wykupienia wlasnego m2. bylam w ciazy i akurat po wyjsciu ze szpitala (drobne problemy – przenosilam stol zamiat pchac podczas sprzatania i mi sie zaslablo) umowilam sie z kierowniczka odzialu pko w moim miescie ze ze wzgledu na moj stan przyjde z rana i zalatwimy to bez kolejki. nie bylo problemu.
przynjamniej nie wsrod pracownikow pko bo ci byli pionformowani o mojej wizycie. natomiast te stare babcie i dziadki chcialy pobic brata a mnie zwyzywali ze sobie brzuch zrobilam a teraz wykorzystuje starszych ludzi. a i ze jeszcze nie ustepuje miejsca w banku tylko siedze usmiechnieta. brak uprzejmosci wsrod starszych osob jest gorsza niz te paniusie w urzedach. uwierzcie mi3 kwietnia 2007 at 10:09kto oglądał „12 prac Asterixa”? schody, formularze, okienka… uff…. 🙄
5 czerwca 2007 at 18:30A ja moze nie o biurokracji ale o wszystkich urzedach, instytucjach i wladzach!
Dzis dostalam szalu, kiedy zadzwonilam na policje..
bylam swiadkiem jak dwoch „koksow” bilo pewnego pana i usilowali go wepchnac do samochodu…
1. telefon pan polocjant odebral po 10 minutach!
2. Sugerowal mi ze to sa koledzy i nie potrzebnie zawracam mu glowe!!
Normalnie noz sie w kieszeni otwiera gdy policja tak sie zachwouje! -a potem sie dziwia ze sa tak bardzo nielubiani…. pff6 czerwca 2007 at 16:37Kati moze faktycznie byli to policjanci ale ci niemundurowi.
czasem przy zatrzymaniu trzeba uzyc sily, krzyku, broni…dobrze zrobilas ze zadzwonilas. niech ta sytuacja niezniecheca cie do „nastepneo” tel
6 czerwca 2007 at 18:45Wiesz XYZ nie sadze…to nie wygladalo na akcje policjantow…
chociazby to ze podjechal samochod z piskiem opon i wrzucali tego mezczyzne do samochodu..ten sie opieral to Ci go piescia bili po glowie!! jestem przekonana,ze to byl jakis NAPAD!
zaluje tylko ze ludzie sa „glupi” nie wiem z czego wynika ich biernosc… czy sie boja…w kocu bylo tylu gapiow a nikt ne zaingerowal tylko za krzaczka patrzeli co sie dzieje! kieds oni beda w potrzebie i tez nie uzyskaja pomicy!7 czerwca 2007 at 18:56ah ta nasza policja 🙂 8) 8) 8)
10 maja 2021 at 12:06wszystko jest zdecydowanie za skomplikowane
11 maja 2021 at 11:33masakra..
17 maja 2021 at 12:33Cześć, muszę szybko znaleźć biuro rachunkowe dla swojej firmy. Księgowa się pochorowała, a ilość rozliczeń wciąż rośnie. Koleżanki poleciły mi biuro rachunkowe Gama, ponoć jest świetne. Czy któraś z was korzystała z ich usług? Będzie mi bardzo miło jeśli skomentujecie poniżej.
- AutorOdp.