- AutorOdp.
- 3 sierpnia 2007 at 18:03
Czy mając pyłkowicę można mieć w domu zwierzaka futerkowego?
7 sierpnia 2007 at 15:23Chyba nie za bardzo …
31 października 2007 at 16:04no ja sie wlasnie zastanawiam nad kotem, choc mam astme. czy to moze mi szkodzic??
8 kwietnia 2008 at 14:33może astma i nie zniknie. ale przy odpowiedniej terapii można zminimalizować jej skutki a przedewszystkim objawy i to w prosty sposób. Chcesz wiedzieć jak? – napisz do mnie
22 lipca 2008 at 13:21Mnie przez wiele lat straszyli że nie mogę mieć zwierzaka, potem spróbowałam , najpierw żwinka morska, potem chomik, potem żwinka znowu, potem pies przez krótki czas i nic, zero konfliktu 🙂 Ale na koty mam np silne uczulenie, na konie też i na psy chyba też, ale tylko jeżli mają długą sierżć…ale to może znowu dlatego, ze w długiej sierżci jest masa syfu typu kurz i roztocza…
4 sierpnia 2008 at 14:06[usunięto_link] wrote:
Czy mając pyłkowicę można mieć w domu zwierzaka futerkowego?
Jezeli ktos jest uczulony tylko na pylki roslin ( pylkowica) to moze miec zwierzaka w domu.Tylko trzeba wziac pod uwage to , ze pylki moze miec w siersci .Ja nie jestem uczulona na siersc zwierzat ( mialam robione testy) , a mimo to kichalam gdy poglaskalam psa , ktory wlasnie wrocil ze spaceru.
15 września 2008 at 14:49Słyszałyżcie o „wrzeżniowej epidemii astmy”?
16 września 2008 at 09:33Jesienią nasilają się objawy astmy u dzieci. Dzieje się tak, bo po powrocie do szkoły są one narażone na częste infekcje, alergeny i stres związany z nauką. We wrzeżniu ma miejsce prawie jedna czwarta hospitalizacji z powodu astmy w ciągu roku! Dlatego bardzo ważne jest, by dziecko odwiedziło lekarza tuż po rozpoczęciu roku szkolnego.
Więcej na astmaudzieci.pl!20 września 2008 at 13:19J trzy lata leczyłam córke na astme-niepotrzebnie
Zmienilam przychodnie i lekarza i okazalo sie że nie ma astmy,ani nawet uczulenia.Po prostu lekarz-pusty jak cegła dziurawka ładowal w nią sterydy niepotrzebnie7 grudnia 2013 at 15:07[usunięto_link] wrote:
J trzy lata leczyłam córke na astme-niepotrzebnie
Zmienilam przychodnie i lekarza i okazalo sie że nie ma astmy,ani nawet uczulenia.Po prostu lekarz-pusty jak cegła dziurawka ładowal w nią sterydy niepotrzebnieCoż strasznego! Mam nadzieję, że nie doszło do pojawienia się powikłań sterydów?
8 grudnia 2013 at 22:18[usunięto_link] wrote:
J trzy lata leczyłam córke na astme-niepotrzebnie
Zmienilam przychodnie i lekarza i okazalo sie że nie ma astmy,ani nawet uczulenia.Po prostu lekarz-pusty jak cegła dziurawka ładowal w nią sterydy niepotrzebnieA na jakiej podstawie jej to w ogóle przepisał? Ja też się teraz leczę na astmę.
8 grudnia 2013 at 22:19[usunięto_link] wrote:
Coż strasznego! Mam nadzieję, że nie doszło do pojawienia się powikłań sterydów?
Jaki mogą być powikłania po długiej sterydoterapii?
9 grudnia 2013 at 11:14@Zuziaczek wrote:
[usunięto_link] wrote:
Jaki mogą być powikłania po długiej sterydoterapii?
znaczne,
od infekcji i zakażen jamy ustnej, przelyku, po kaszel i chrypki,
koncząc na cukrzycy, nadcisnieniu, osteoporozie, zacmie ectDokładnie tak jak napisano wyżej. Dlatego tak ważna jest odpowiednia ochrona i wzmocnienie organizmu!
15 grudnia 2013 at 19:32@Zuziaczek wrote:
[usunięto_link] wrote:
Jaki mogą być powikłania po długiej sterydoterapii?
znaczne,
od infekcji i zakażen jamy ustnej, przelyku, po kaszel i chrypki,
koncząc na cukrzycy, nadcisnieniu, osteoporozie, zacmie ectCholera, nie strasz! Jak tego uniknąć?
15 grudnia 2013 at 21:56W łatwy sposób. Wystarczy trochę o siebie zadbać. Pogadaj ze swoim lekarzem, na pewno da Ci coż na wzmocnienie, co ochroni przed inwazją powikłań sterydoterapii 🙂 😀
- AutorOdp.