Boje się zerwać zaręczyny. Poradzcie prosze!

  • Autor
    Odp.
  • elionka23
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    Witajcie kobietki! Moje życiu jest zupełnie namieszane dlatego tutaj jestem chciałabym was poprosić o radę i opnię bo ja już nic nie rozumiem!
    Wszystko zaczeło się we wrzeżniu ubiegłego roku, mój mężczyzna z końcu poprosił mnie o rękę! 2-3 dni po tym zdażeniu otrzymałam list, wygrałam 2 tygodniową wycieczkę dla 2 osób! Byłam w 7 niebie!
    Kilka dni później ja i ukochany znajdowaliżmy się w cudownym hotelu, tak się składa że akurat organizowali kurs tańca, stwierdziliżmy że przyda nam się przed żlubem potrenować 1 taniec więć się zapisaliżmy.
    Juz na pierwszych zajęciach moje serce mocniej zabiło, nauczyciel zwany dalej (A) był jakby urodzony specjalnie dla mnie ideał poprostu.
    Przez kolejne dni myżlałam tylko o A, nie mogłam się doczekać zajęć, chciałam poczuć dotyk jego dłoni, zupełnie nie wiem co się ze mną działo. Odważnie dawałam mu do zrozumienia jak bardzo mi się podoba, wydaje mi się że ja też nie byłam mu obojętna. Tym czasem mój ukochany (dalej B) nic nie zauważał!
    W przed ostatnią noc B zatruł się rybą w hotelowej restauracji a przynajmniej tak twierdził więc poszłam sama do A po ostatniej lekcji wybraliżmy się na drinka nie wiem ile wypiliżmy, następnie spacer, nie wiem co we mnie wstąpiło ale jedyne o czym myżlałam to o seksie z A. Po chwili znalazłam się w jego ramionach, boże nikt mnie w życiu tak nie całował! Nie nie stało się to co myżlicie, skończyło się na pocałunku.
    Nastepnego dnia wróciłam z B do domu i postanowiłam zapomnieć. Minieło kilka tygodni a ja nadal myżlałam o A, przyjaciółka poradziła mi abym się do niego odezwała skoro nie potrafiłam zapomnieć a więc zrobiłam to, napisałam smska ku mojemu zdziwieniu odpisał natychmiast. Pisaliżmy ze sobą przez jakiż czas aż pewnego dnia wyznał mi miłożć wtedy zrozumiałam że ja też się zakochałam, a tym czasem przygotowania do żlubu już się zaczeły.
    Jadąc jednym z Warszawskich tramwaji wydażyło mi się to co pewnie nie jednej z was, okradli mnie! Zostałam bez telefonu i dokumentów!
    Po wykupieniu nowego telefonu napisałam do A, jakie było moje zdziwienie kiedy zaczoł mnie traktoać tak jak gdyby nigdy nic, zrozumiałam dopiero o co chodzi gdy podczas rozmowy telefonicznej (1 od 4 miesięcy) opowiedział mi o kobiecie w której się zakochał i zapytał o przygotowania do żlubu. Boże on nie wiedział że to ze mną pisał przez cały czas! Nie przyznałam się!
    Od czasu do czasu do siebie pisaliżmy ale raczej jak znajomi, aż tu nagle przestał pisać. Natomiast dzisiaj rano się napisał do mnie! Zaproponowałam spotkanie ale stwierdził że ma dużo pracy wiec nie może.
    Tymczasem od kiedy czasu kiedy ukradli mu telefon na jego gg pojawiają się opisy typu ” Kocham cię” „tęsknie”. Wiem że z nikim nie jest!
    Co myżlicie czy te opisy są do mnie?
    Kocham A, z B żlub za 5 tyg, boję się zerwać zaręczyny, co ludzie powiedzą? już nie wspominając o rodzinie! Poradzcie prosze!

    olka150
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 61
    • Stały bywalec

    Troszke nie rozumiem tej koncowki opowiesci.Kiedy ukradli ci telefon napisalas do niego z nowego nr jako ty czy jako ktos inny??

    elionka23
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    [usunięto_link] wrote:

    Troszke nie rozumiem tej koncowki opowiesci.Kiedy ukradli ci telefon napisalas do niego z nowego nr jako ty czy jako ktos inny??

    Napisalam z nowego numeru jako ja i okazalo sie ze on nie wiedzial ze osoba z ktora pisal wczesniej to bylam ja, myslalam ze to bylo oczywiste ze to ja.

    Malinka
    Member
    • Tematów: 31
    • Odp.: 527
    • Zasłużony

    Nie badz glupia, nie zostawiaj faceta ktory chce spedzic z Toba reszta zycia,dla malego zauroczenia… Skoro przyjelas oswiadczyny, tzn ze tez bylas pewna swoich uczuc. To tylko zakochanie, o A szybko zapomnisz a z B zestarzejesz sie…Nie zawalaj tego wzytskiego co budowalas, dla czegos czego nie jestes pewna.

    oka021
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 317
    • Pasjonat

    malinka chyba ma racje

    xyz
    Member
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1190
    • Maniak

    nie no historia jak z telenoweli… tylko… tylko w rzeczywistosci bardziej boli….

    kochana ja to mysle ze za krotko znasz goracego A i przezz chwilke zapomnialas czemu jestes z kochajacym , milusim B
    B jest z toba juz tyle, zyje twoim zyciem a ty jego.

    A zawrocil ci w glowie – niby te opisy na gg. nie wiesz czy to sa skierowane napisy do ciebie. A troszke cie poznal poprzez listy i komorke. wyznal ci milosc i wynika z gg ze teskni ale! ale nie dziwi mnie to ze skoro cie poznal i zauroczyla go twoja osobowosc , charakter i pewnie wiele innych rzeczy to dziwne ze pozniej nie skumal ze ty nowa to nadal ta sama ty…
    wydaje mi sie ze B odrazu wiedzialby ze ty to ty bo wlasnie dlatego chce spedzic z toba reszte zycia

    klusia123
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 68
    • Stały bywalec

    hmm nie masz dzieci zero zobowiazan wiec co ci szkodzi sprobowac tego na co masz ochote

    myself
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 101
    • Zapaleniec

    Sama nie wiem co Ci poradzic. Moze jednak nie warto zrywac… Kochasz chyba Swojego narzeczonego skoro slub tuz tuz, a ten A moze sie okazac podrywaczem… Moze powinnas sie z nim spotkac i wyjasnic do kogo sa opisy, kogo kocha…. moze to Ci pomoze…

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 48
    • Odp.: 4517
    • Guru

    A mnie się ta cała historia z „Dirty dancing” skojarzyła…:wink: Ale do rzeczy.Skoro ten cały A nie wiedział,że z Tobą pisze,a pisał dalej niezniechęcony,to znaczy,że lubi sobie flirtowac z przypadkowo poznanymi kobietami.Czyli mówiąc jażniej-nie warto wszystkiego przekreżlac dla jakiegoż zauroczenia facetem,o którym zapewne mało wiesz.Odpowiedz sobie na pytanie :czy kochasz B,a wszystko stanie sie jasne.Wydaje mi się,że jeżli zerwiesz te zaręczyny będziesz tego bardzo żałowac,a wtedy możesz już nie miec odwrotu… Pozdrawiam

    mia1980
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 1120
    • Maniak

    mnie sie wydaje że to zwykły podrywacz. Zastanów sie czy chcesz byc z facetem który obraca sie wsród kobiet. Do tego jak piszesz jest przystojny wiec pewnie nie jedna bedzie krecić tyłkiem i pós****ć tajemnicze spojrzenia na „kursie tanca” a moze i inna potraktuje tak jak ciebie… wielkie zauroczenie a potem nastepna. Zastanów sie dobrze bo slub to bardzo poważna sprawa pomyżl o swoim nazeczonym, postaw sie w jego sytuacji jak on bedzie się czuł kiedy mu o tym powiesz. Zresztą żlub napewno był przemyslaną decyzją, więc czegoż to dowodzi. Zastanów się czy warto psóć taki związek dla przygody. Jeżli dręczy cie to by byc z tancerzem to umów się z nim moze po blizszym poznaniu klapki z oczów ci spadną.

    Meru
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 327
    • Pasjonat

    Trudna sprawa. Z jednej strony facet pewnie kochający a z drugiej namiętnożć. Ja bym najpierw zastanowiła się z kim się bardziej widzę w przyszłożci. Bo tak naprawdę ważniejsza jest dla mnie oprócz miłożci oczywiżcie stabilizacja i bezpieczeństwo które daje mi włażnie mój facet. Ważne jest to że moge na nim w każdej sytuacji polegać i wiem że jak tylko będę w tarapatach to on mi pomoże i będzie mnie wspierał.

    To jest oczywiżcie moja hierarchia ważnożci. 🙂

    Życzę słusznej decyzji i powodzenia 🙂

    maljoanna
    Member
    • Tematów: 15
    • Odp.: 289
    • Pasjonat

    NIE PODEJMUJ DECYZJI POD WPŁYWEM CHWILI BO MOŻESZ GORZKO PŁAKAC,ZASTANÓW SIE CZEGO CHCESZ OD ŻYCIA JEśLI STWIERDZISZ ZE CZŁOWIEK Z KTÓRYM MASZ SPEDZIĆ RESZTE ŻYCIA,KTÓREMU ZA 5 TYGODNI MASZ śLUBOWAĆ WIERNOśĆ TO NIE TEN …TO NIE RÓB NICZEGO WBREW SOBIE…
    MYśLE ŻE JESTES TROSZKE OSZOŁOMIOMA PRZED TYM WIELKIM WYDARZENIEM,PRZED ZACZĘCIEM NOWEGO ETAPU W ŻYCIU JAKIM JEST ZAŁOŻENIE RODZINY I SZUKASZ DODATKOWYCH DOZNAŃ I UCIEKASZ TROSZKE OD RZECZYWISTOśCI…NAPRAWDE ZASTANÓW SIE CZY WARTO WYCOFAC SIE Z TEJ DECYZJI….

    randy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Fajne porady, o np.:

    [usunięto_link] wrote:

    Ważne jest to że moge na nim w każdej sytuacji polegać i wiem że jak tylko będę w tarapatach to on mi pomoże i będzie mnie wspierał.

    ciekawe czy narzeczony elionki23 może polegać na niej… hmmm

    no ale to już dla Was nieistotne…
    ważne tylko, czy elionce23 będzie dobrze.
    A moim zdaniem związek gdzie się tylko bierze, a nic w zamian nie daje, jest g… wart

    dlatego elionko23 moja porada brzmi- skończ to- ja nigdy nie chcialbym się ożenić z Kobietą, która jest w stanie zauroczyć się w innym facecie przed żlubem.

    Po prostu jeżli jesteż w stanie się zauroczyć w kimż innym to po co wiązać się z tym „jedynym” na całe życie.
    Spójrz na to pod kątem swojego narzeczonego.
    Nie masz dzieci, więc nic nie musisz ciągnąć.

    pozdr

    Meru
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 327
    • Pasjonat

    Wątpliwożci przed małżeństwem zawsze się pojawiają dlatego trzeba je dobrze przemyżleć a nie od razu przekreżlać cały związek.

    [usunięto_link] wrote:

    no ale to już dla Was nieistotne…
    ważne tylko, czy elionce23 będzie dobrze.
    A moim zdaniem związek gdzie się tylko bierze, a nic w zamian nie daje, jest g… wart

    A skąd wiesz czy np jej facet nie miał takich samych myżli względem innej kobiety. Prawda jest taka że ani my ani ty nie znasz całej prawdy o tej sytuacji.

    randy
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    A skąd wiesz czy np jej facet nie miał takich samych myżli względem innej kobiety. Prawda jest taka że ani my ani ty nie znasz całej prawdy o tej sytuacji.

    proponuję Ci nie wypowiadać się w żadnym temacie, bowiem nigdy nie bedziesz znać całej prawdy 😉

    Jeżli nie masz podanego wszystkiego to wyrażasz opinię na podstawie tego co masz podane, chyba że nie da się takiej opinii wyrazić, bo jest za mało danych. Dla mnie jest tutaj wystarczająca ilożć danych: jeżli jestem w stanie się zauroczyć w kimż innym to proste, że nie ma sensu pobierać się z narzeczoną, niezależnie jak ona się zachowuje. Co więcej jeżli ona również by się w kimż zauroczyła, to byłby to tylko dodatkowy argument za tym, żeby się nie pobierać…

    [usunięto_link] wrote:

    Wątpliwożci przed małżeństwem zawsze się pojawiają dlatego trzeba je dobrze przemyżleć a nie od razu przekreżlać cały związek.

    Qrcze ja rozumiem, że ktoż się zastanawia czy się pobrać, ale chyba zastanawianie się nie polega na tym, że Ci serducho skacze na widok innego faceta…
    Innymi słowy: ja to widzę w ten sposób, że rozterki dotyczą Twojego, a nie innego faceta…

    Poza tym od stwierdzenia: „wątpliwożci przed”- nie jest wbrew pozorom daleko do stwierdzenia: „wątpliwożci w trakcie”. Bo w sumie dlaczego akceptować wątpliwożci przed, a tych w trackie już nie?
    Mam rozumieć, że wybaczysz swojemu facetowi, jak będzie przeżywał zauroczenie również w trakcie małzeństwa, bo np potrzebował lekkiego urozmaicenia?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Boje się zerwać zaręczyny. Poradzcie prosze!"

Przewiń na górę