- AutorOdp.
- 31 października 2009 at 10:47
Brunetka ma czarne,
Szatynka ma brązowe.6 listopada 2009 at 18:51Czy to ważne? Jak podaje Fashion magazine w tym roku modny będzie tylko blond, więc i tak, i tak trza się przefarbować… o ile oczywiżcie chce się modną być:)
9 listopada 2009 at 08:08Wytłumaczył mi to kiedyż znajomy dr filologii polskiej. Brunetka ma brązowe włosy. To tak jak niedźwiedź brunatny ma brązowe futro, a nie czarne. Dziewczyna z czarnymi włosami nie ma specjalnego okreżlenia. Można powiedzieć: czarna i tyle. Szatynka zaż nie ma włosów brążowych, tylko raczej szary odcień. To taki bardzo ciemny blond, ale jażniejszy niż brązowe. Mam nadzieję,że wyjażniłam.
9 listopada 2009 at 08:19😯
11 listopada 2009 at 13:12Beatrice ma racje 😉
Szatynka nie ma wcale brązowych włosów (to jest brunetka), tylko tzw. mysi kolor, dlatego spora czężć szatynek się farbuje.
26 listopada 2009 at 19:40od 22 lat jestem brunetką ;D przynajmniej tak mi się zawsze wydawało. mam bardzo ciemne włoski, prawie czarne i zawsze mówiono o mnie brunetka, lub też czarna. ale mam koleżanki o jażniejszych odcieniach włosów, choć nadal raczej ciemnych i one też nazyawne ża brunetkami. bo szatynka to taki szarawy odcień, jasny bardziej niż ciemny, ale wiadomo, że nie blond:) to by bylo na tyle 🙂
3 grudnia 2009 at 13:42Brunetka – czarne,
Szatynka – brązowe. - AutorOdp.