- AutorOdp.
- 29 września 2009 at 19:46
zdecydowanie to nie jest dobry pomysł…
na Twoim miejscu… spróbowałabym, że tak powiem, zaczaić się na niego gdzież… tak żeby to wyglądało na przypadkowe spotkanie… zamienicie dwa słowa, ale pod warunkiem, że nie rzucisz się na niego i nie zaczniesz wyznawać co czujesz… chodzi mi ogólnie o to, żeby on zobaczył jak atrakcyjnie wciąż wyglądasz i jak dobrze sobie radzisz sama… i może wtedy da mu to do myżlenia… a rozmawiając po przyjacielsku, bez ciżnień, jakoż można zacząć spowrotem odnawiać kontakt…i wtedy przynajmniej znajdzie się w końcu okazja do szczerej rozmowy…w moim przypadku się taki scenariusz sprawdził.. koniec końców i tak się skończyło nijak, bo siedzę teraz i ryczę w poduszkę, ale to też zależy od tego co faktycznie czuliżcie do siebie i co z tym dalej będziecie chcieli zrobic.
19 października 2009 at 21:41a może on na prawdę potrzebuje czasu?Nie zapominajmy że kobiety i ludzie którzy kochają a są odrzuceni mają tendencję do naciskania, drążenia itd
Może on też musi mieć czas by poczuć jak bardzo mu brakuje waszej miłożci?
Moja koleżanka miała sytuację która to potwierdza:
Ona zrobiła awanturę, on zerwał, ona się zorientowała i prosiła- on nie chciał wrócić.Trwało to pół roku i gdy ona już się otrząsnęła i wpadła w ,,romans na zapomnienie” on użwiadomił sobie że ją kocha i traci- ona wtedy nie chciała już z nim być bo poczuła się odrzucona przez niego…w końcu po czasie oboje do siebie wrócili i jest dobrze ale jak widać mężczyźni potrzebują duuuużo czasu - AutorOdp.