- AutorOdp.
- 3 listopada 2007 at 15:08
😥 dziekuje za odpowiedzi… nawet nie wiecie jak mnie to podnioslao na duchu… no dokladnie trudno mi sie uwolnic od tego zwiazku bo koles mnie nie chce zosatwic… mimo lez prosb on dalej swoje… nadal twierdzi ze nam sie uda tylko bym dala mu sznase… a jak moge dac szanse osobie ktory z kumpela mnie zdradzil i twierdzaac ze nic nie bylo mimo ze na moich oczach sie obsciskiwali…. ohhh wiele by o tym pisac co sie przesszlo… ale mimo wszytsko nadal ta chora sytuacja trwa… raz mowi ze cos sobie zrobi a zaraz ze nie bo mnie kocha… czasmi juz sama siegam dna.. nie wiedzac co zrobic ze soba, nie chce plakac nie chce wpadac w jakis obled czy faszerowac sie lekami na uspokojenie… 😥 … dzieki kochani za wszystko:*
4 listopada 2007 at 06:27Powinnaż podjąć jakąż decyzję bo wg mnie im dalej wejdziesz w las tym więcej drzew będzie i się zagubisz
4 listopada 2007 at 16:05Musisz to albo uciąć albo próbować, bo inaczej to nie ma jak.
4 listopada 2007 at 17:24Mam wrazenie ze on jest pewny Twoich uczuc i bawi sie Twoim kosztem
Choc to nie mile-ale zostaw drania uwolnij sie od niego ❗5 listopada 2007 at 12:16Również jestem za tym, żebyż go zostawiła. Szantażuje Cię, że sobie coż zrobi tylko po to żebyż go nie zostawiła. Decyzja należy do Ciebie.
5 listopada 2007 at 12:35Upokarzanie.. 😯
Zdrada.. 😯
Szantaż.. 😯
Eeeee….”uciekaj ” i to prędko.. 😕5 listopada 2007 at 13:29Dokładnie:im dłużej w tym trwasz tym trudniej odejżć.
- AutorOdp.