- AutorOdp.
- 18 września 2009 at 19:08
Ciągle się kłócę z moim chłopakiem ;/ I to do tego ja zawsze zaczynam.. on jest miły,kochany a ja się wszystkiego czepiam.
Np. Gdy jest bardzo szczężliwy od razu wydaje mi się ,że ma kogoż na boku 😕
Jak myżlicie dlaczego tak jest? Teraz chyba jest na mnie obrażony 🙁 Jak mogę wyjażnić mu ,że po prostu już taka jestem.. sama nie wiem co robić ;/18 września 2009 at 22:38zazdrożć niszczy związki, wrzuć na luz 🙂
19 września 2009 at 06:47skoro jest szczężliwy przy tobie, to znaczy, że tą osobą którą ma u boku jesteż ty. nie wykłócaj się tak tylko się ciesz pierwszą miłożcią, bo będziesz ją wiele lat wspomniać 🙂
19 września 2009 at 09:00dokładnie… cięzko jest rozmawiać i przyznawac się do własnych słabożci. POwiedz mu o swoich odczuciach i zazdrożci no i własnie wyluzuj 🙂
(p.s. jeżli dałoby radę – może się czepiam, ale strasznie razi mnie to „kłucę”, jak by tak zamienić to „u” na o z kreską 😉 )
22 października 2009 at 21:13🙁 Jak mogę wyjażnić mu ,że poprostu już taka jestem.. sama niewiem co robić ;/
Moim zdaniem powinnaż zacząć od siebie a nie od rozmowy z nim …
Nie ma czegoż takiego jak ,,taka już jestem i się nie zmienię” bo jeżli ranisz tym innych i siebie, niszczysz swój piękny zapewne związek itp. to powinnaż zastanowić się dobrze nad tym co tam w Tobie głęboko siedzi..
🙂 w moim związku gdy zaczynają się jakież draki analizuję wszystko na spokojnie (staram się 8) ) i często kontroluję te moje wybryki które są spowodowane złym dniem, pogodą itd
Po prostu myżlę sobie ,,daj spokój, nie chcesz go stracić więc wyluzuj i poczekaj do jutra-jutro zawsze nie pamiętam o co mi chodziło)może być też druga kwestia … coż Ci nie pasuje w chłopaku, związku a sama nie umiesz tego okreżlić,przyznać przed sobą i reagujesz złożcią na cokolwiek z nim związanego.
Miałam tak kiedyż że facet mnie po prostu irytował nawet jak mi kwiaty przynosił bo a to użmiech nie taki a to kwiaty nie pachną…a chodziło po prostu o to że się dusiłam w związku…szkoda że wczeżniej się sama przed soba nie przyznałam do tego bo zraniłam niezwykłego, szarmanckiego i zakochanego we mnie mężczyznę…22 października 2009 at 21:14i dołączam się do apelu o kreskę nad o 😉
23 października 2009 at 18:21Dziiewczyno skoro chlopak jest z toba szczesliwy a ty sie na niego drzesz… po prostu wrzuc na luz. Zmien to bo w koncu kiedys straci on cierpliwosc do ciebie. Nie ma co robic sobie problemow skoro sie ich nie ma.
19 grudnia 2009 at 12:33Rób tak jak radzą inni.Wrzuc na luz.Wiem coż o tym.Wlasnie trace męża z powodu kłótni o „nic”. I nie wiem czy kiedykolwiek bede jeszcze szczesliwa.
Dbaj o wasza miłożc póki jeszcze trwa!!!19 grudnia 2009 at 15:32Przy Was kobietach to nawet nie można już być szczężliwym 😀 A tak serio to to co radzą poprzedniczki – wrzuć na luz i postaraj się przeanalizować sytuację na spokojnie. O dziwo kobiety mają z tym zazwyczaj problem… z tego co się dowiedziałem od znajomych i sam zauważyłem, w Waszych głowach najczężciej w tego typu sytuacjach pierwsze pojawiają się czarne myżli (zdradza mnie, nie kocha mnie, nie podobam mu się itd.). Moim zdaniem wynika to albo z braku zaufania do faceta, albo ze zbyt dużej liczby obejrzanych filmów/seriali dla kobiet w których to facet zawsze jest winien nieszczężcia kobiety (efektem czego w sumie jest włażnie brak zaufania do facetów).
Moja rada na przyszłożć – jak zobaczysz faceta np. szczężliwego, to nie kombinuj dlaczego taki jest, tylko go po prostu o to zapytaj. Tylko nie pytaj „masz kogoż na boku?” albo „coż taki szczężliwy?”. Zapytaj „Kochanie, widzę że jesteż dziż bardzo szczężliwy/masz udany dzień. Podziel się ze mną tym szczężciem. Dlaczego jesteż raki radosny?” czy coż w tym stylu. Odpowiedź zaakceptuj, nie analizuj w poszukiwaniu zdrady/kłamstwa itd.
Pozdrawiam
19 grudnia 2009 at 18:06Dobrze powiedziane Intro!
Facet wie czego inni od nas kbiet oczekują nasi faceci!!!
Więcej takich porad proszę! 😀3 listopada 2010 at 10:49Cóż… przyznam rację Emilii Flores;p
Jeżli jest szczężliwy to pewnie z Tobą…
Gdyby miał kogoż na boku pewnie zauważyłabyż coż innego.
Ukrywanie smsów, niechęć do spotkań itp.Ciesz się tym co masz 🙂
- AutorOdp.