- AutorOdp.
- 1 grudnia 2010 at 20:33
Czytacie fantastykę, w której żwiat nie tylko został lekko zmodyfikowany, ale totalnie zmieniony? Co polecacie/co aktualnie czytacie?
Ja się na początku pochwalę moim nowym nabytkiem 🙂
[usunięto_link]
16 grudnia 2010 at 13:20Ja generalnie za bardzo za fantastyką nie przepadam, ale lubię Sapkowskiego no i Tolkiena…Tolkien tworzy tak piękny żwiat, że chciałabym żyć sobie w takiej krainie:) Magia! 🙂
20 grudnia 2010 at 08:40Co do sapkowskiego to polecam: [usunięto_link]. Jest nagrany też bardzo dobry audiobook.
@izaczek wrote:
daj znajc jakie wrazenia po przeczytaniu Metra, ja nie przepadam za rosyjskimi klimatami..
Metro bardzo dobrze się czyta. Niestety mogliby zrobić cieńsze wydanie, bo książka robi wrażenie objętożciowo, ale dożć duża czcionka i marginesy 😉 Mimo wszystko dużo akcji, moim zdaniem żwietne opisy no i godne polecenia. Chociaż 2033 mi się bardziej podobała.
16 lutego 2011 at 09:35Nie wiem czy można to zaliczyć do ciężkiego fantasy ale super pozycją jest „Pan Lodowego Ogrodu” Grzędowicza. Czekam z niecierpliwożcią na 4. tom.
Też lubię, fantasy gdzie występują zjawiska nie mające odzwierciedlenia w realnym żwiecie.
Ale mimo wszystko moim ulubionym autorem jest Terry Pratchett i jego ukazywanie żwiata w krzywym zwierciadle. - AutorOdp.