- AutorOdp.
- 31 lipca 2007 at 10:35
Moj chloapk wymyslil, ze mam kosciste łokcie i wbijam mu je w nocy i go to drazni…no fakt lokcie mam najbardziej szpiczaste jakie znam, i rozwalm sie nimi w nocy, ale dzis to na mnie nakrzyczal za to w nocy ze go bode nimi…no i co ja mam zrobic? rece sobie poucinac?
31 lipca 2007 at 10:37Powiedz ze w takim razie moze spac na ziemi 😛
31 lipca 2007 at 10:50A duze macie lóżko? Zdarzalo sie to wczesniej czy tylko ostatnio?
Moj facet tez narzeka ze sie rozwalam na 3/4 lozka….No ale przeciez w nocy nie mozna kontrolowac swoich ruchow w trakcie snu…Heh
31 lipca 2007 at 10:56no lózko mamy ogromne…i to on sie ewidentnie wpycha na mnie czyli nadziewa na moje lokcie, ale mowi ze to dlatego ze chcie sie przytulic, a ja jestem jak kaktus kujaca i sie nie daje 🙂 no dzieje sie to od jakis 2 miesiecy…wczesniej tez na cos tam marudzil, aj no poprostu brak slow na tych facetow 🙂 Smieje sie z tego, ale jak ktos krzyczy na Ciebie przez twoje Boguducha winne lokcie to nie jest milo
31 lipca 2007 at 12:13Może powiedz mu żeby Ci kupił jakież miękkie ochraniacze na łokcie. 😆
A tak na serio to niech nie narzeka, ma swoją własną i kochaną kobietę w łożku, więc kwestię łokci mógłby przemilczeć/przecierpieć/przeżyć. 😉31 lipca 2007 at 13:14[usunięto_link] wrote:
no lózko mamy ogromne…i to on sie ewidentnie wpycha na mnie czyli nadziewa na moje lokcie, ale mowi ze to dlatego ze chcie sie przytulic, a ja jestem jak kaktus kujaca i sie nie daje 🙂 no dzieje sie to od jakis 2 miesiecy…wczesniej tez na cos tam marudzil, aj no poprostu brak slow na tych facetow 🙂 Smieje sie z tego, ale jak ktos krzyczy na Ciebie przez twoje Boguducha winne lokcie to nie jest milo
No kurde jak sam sie na ciebie wpycha to jego wina ❗ Sam sie nabija na twoje chude łokietki 😉 A potem sie glupio tlumaczy ze chcial sie przytulic…. Ech ci faceci…
To niech sie przytula do Ciebie rano, po przebudzeniu, jak mu to tak strasznie przeszkadza…Heh
31 lipca 2007 at 14:43zawsze można do czegoż sie przyczepic ……………
31 lipca 2007 at 20:36Wprowadź mały szantaż. Powiedz mu: Kochasz mnie? To pokochaj również moje łokcie 🙂
2 sierpnia 2007 at 15:38Dzieki vega, ale on mi pewnie odpowie wtedy ze on owszem kocha moje lokcie ale jakies 30 cm od niego 🙂 Ale musze wam powiedziec ze ostatnio sie troszke uspokoilo, nie wiem czy moj Kochany sie przyzwyczail , czy ja mnie kluje 🙂
2 sierpnia 2007 at 16:32zdziwia chłopak jak nic.. ja tez mam „kożciste” łokcie i jakoż u nas nie ma problemu 🙂
- AutorOdp.