- AutorOdp.
- 3 czerwca 2012 at 14:33
gryzą ? ;)))
chyba nigdy nei bylo takeigo tematu hehehe ja ich neinawidze… ale czy sa jakies skuteczne srodki zeby nie gryzly?
27 czerwca 2012 at 19:43czosnek 😀 hihi:D a tak na serio to wszystkie te psikadła na skóre które stosowałam i tak nie pomagają ://
6 lipca 2012 at 11:11Na te bestie 😉 nie ma rady. W domu w zamkniętym pomieszczeniu sprawdza się elektryczny killer komarowy. Problem zaczyna się, jeżli spędzasz czas na zewnątrz wieczorem.
Kiedyż barłam witaminę, chyba B2??? co to ma zepsuć zapachowo krew i zniechęcić tym komary.
Psikacze: spreje, żele, płyny tutaj możesz sobie dowolnie testować: bye bye mosquito (prawda, że ładna nazwa), STOP z Floslek – żel, Sio – płyn. Uwielbiam te nazwy. Z kilkuletniego dożwiadczenia wiem, że nie opłaca się kupować tych najdroższych i tak ochronę ponawiasz co kilka godzin.10 lipca 2012 at 08:46Autan w kremie na ciało i Autan w spreju można stosować na ubrania.
Jak dla mnie to najbardziej skuteczny żrodek – podobno stosują go często leżnicy w lesie komarów co niemiara.10 lipca 2012 at 10:11Dla mnie „Off” jest najbardziej skutecznym żrodkiem na komary, ale na szczężcie teraz nie jest ich zbyt dużo. Z ostateczną oceną poczekajmy do końca sezonu na komary.
13 października 2012 at 19:16no co wy, przecież chociażby żrodki (spraye/kremy) flosleku działają bardzo dobrze..przynajmniej mnie nic nie gryzło 🙂
19 października 2012 at 08:20Pierwszy raz slyszę o kremie czy sprayu tej firmy,poważnie jest tak skuteczny jak piszesz? Jeżli tak,to musze się nim zainteresować nieco blizej.
19 października 2012 at 09:12bardzo skuteczne są tabletki na komary. Nie pamiętam ich nazwy, ale jak ze znajomymi robiliżmy jakież ogniska, wieczorne wypady gdzież do lasu, nad wodę to wszyscy łykaliżmy te tableteczki i mieliżmy żwięty spokój 🙂 popytaj w aptece
25 października 2012 at 14:00żeby nie gryzły to nie wiem, ale ja już pogryzie to stosuje masc z witamina a i po minucie nie ma po nim sladu 🙂
22 lipca 2014 at 11:24Proponuję coż z dużym stężeniem DEET, to odstrasza komary. Tak na co dzień 25% powinno starczyć.
23 lipca 2014 at 13:02A na mnie obojętnie co nie działa. Potrzebuję silnego żrodka jak np. McNett Anti-Bite 50% DEET
15 sierpnia 2014 at 08:14[usunięto_link] wrote:
Proponuję coż z dużym stężeniem DEET, to odstrasza komary. Tak na co dzień 25% powinno starczyć.
Spokojnie takie stężenie starczy na zwykłe komary.
[usunięto_link] wrote:
A na mnie obojętnie co nie działa. Potrzebuję silnego żrodka jak np. McNett Anti-Bite 50% DEET
No to 25 czy 50% polecasz? Po za tym, to nie na ciebie ma działać tylko na komary. 😀
[usunięto_link] wrote:
żeby nie gryzły to nie wiem, ale ja już pogryzie to stosuje masc z witamina a i po minucie nie ma po nim sladu 🙂
Jak się już jakiż komary przedrze to używam balsamu kojącego Mugga. Na inne paskudztwa też działa jak ugryzą.
17 sierpnia 2014 at 20:40[usunięto_link] wrote:
Spokojnie takie stężenie starczy na zwykłe komary.
W normalnych warunkach 25% wystarczy 🙂
[usunięto_link] wrote:
No to 25 czy 50% polecasz? Po za tym, to nie na ciebie ma działać tylko na komary. 😀
Cała moja rodzina stosuje 25% i jest ok, ja potrzebuję 50% żeby mnie nie gryzły, a tym bardziej na wodą! Zbyt słodka krew?
[usunięto_link] wrote:Jak się już jakiż komary przedrze to używam balsamu kojącego Mugga. Na inne paskudztwa też działa jak ugryzą.
O tym jeszcze nie słyszałam popatrzę za tym w sklepie, tylko jakim?
22 sierpnia 2014 at 16:12W militarnym lub outdoorowym dostaniesz bez problemu.
27 września 2014 at 16:56w domu działał Raid, a na skórę to wiem, ze jedno działa inne nie, to zależy chyba od cech indywidualnych naszego ciała, więc nie polecam niczego, trzeba wypraktykować.
- AutorOdp.