- AutorOdp.
- 21 lipca 2006 at 18:50
Witajcie! Chciałam porozmawiać o muzyce. Dla mnie jest ona bardzo ważna w życiu, pomaga mi w wielu sytuacjach, działa kojąco, użmierzająco, potrafi wzruszyć, potrafi rozżmieszyć, pozwala rozładować napięcie, złożć. Towarzyszy mi w każdym momencie życia już od jakiegoż czasu. Tyle tytułem wstępu. 😀
A jakiej Wy słuchacie muzyki, kobiety i mężczyźni? 🙂 Jaki gatunek, jakie konkretne zespoły? 8) A może sami coż tworzycie? Lubicie chodzić na koncerty? Czy raczej słuchać tylko i wyłącznie w domowym zaciszu? Czy potraficie się bawić przy każdej muzyce?Czyli co nam w duszy gra… 😛
21 lipca 2006 at 20:28Ja lubie rozna muzyke.Taka przy ktorej mozna poplakac i taka przy ktorej mozna sie pobawic….Ostatnio slucham Sławka Uniatowskiego „Wciąż jeszcze wierze w nas”..A tak od siebie to jeszcze polecam Helena Paparizou „Mambo”, Lee Ryan „Real Love”. Lordi „Would You Love a Monsterman”
28 lipca 2006 at 19:36Ja najbardziej odpoczywam przy latynowskich rytmach, to jest mój żywiol
6 października 2006 at 15:01Rock, punk, poezja żpiewana. Ulubione zespoły: SDM, Happysad, Farben Lehre, Offspring, Hey, Strachy Na Lachy, Kaczmarski.
W zależnożci od nastroju pojawia się u mnie zapotrzebowanie na piosenkę o odpowiednich słowach, które oddają tenże nastrój.
Koncerty – owszem. Może być pogo, może być żpiewanie z harcerzami przy ognisku.
Sama też tworzę – na karaoke 😉7 października 2006 at 12:39Ja mam tak ze dzis cce posłuchać tego a jutro zupełnie czego innego. Dzim Eggy Pop a jutro Lady Pank
Kiedys uwielbialem dżem a teraz go nie słucham wcale…4 listopada 2006 at 17:33a ja to chyba wszystkiego po trochu oprócz metalu, którego nie znoszę 😛
najbardziej to lubie rap i techno. 😀 a na liscie w winampie to jest wszytsko i nic 😀
pozdro4 listopada 2006 at 18:34➡ Szprota-mamy podobne gusta muzyczne 😀
24 listopada 2006 at 11:52daniel bloom na dobranoc justin timberlake na dzien dobry 😆
24 listopada 2006 at 11:54[usunięto_link] wrote:
Rock, punk, poezja żpiewana. Ulubione zespoły: SDM, Happysad, Farben Lehre, Offspring, Hey, Strachy Na Lachy, Kaczmarski.
W zależnożci od nastroju pojawia się u mnie zapotrzebowanie na piosenkę o odpowiednich słowach, które oddają tenże nastrój.
Koncerty – owszem. Może być pogo, może być żpiewanie z harcerzami przy ognisku.
Sama też tworzę – na karaoke 😉„nie ruszaj to moje wez precz lapy swoje nie ruszaj boje sie o mufke swa” to kaczmarskiego,tak?
25 listopada 2006 at 20:53„więc mlode dziewczęta strzec trzeba się wam, tych chłopców co z wami chcą być sam na sam” 😀
a i owszem, Kaczmarskiego…jej, az mi sie lezka w oczku zakrecila, jak sobie przypomnialam jak mi to kiedyż ktoż żpiewal… 😳
😉teraz za to wolę np. „aerials… in the sky…”
4 marca 2007 at 19:23[usunięto_link] wrote:
„więc mlode dziewczęta strzec trzeba się wam, tych chłopców co z wami chcą być sam na sam” 😀
a i owszem, Kaczmarskiego…jej, az mi sie lezka w oczku zakrecila, jak sobie przypomnialam jak mi to kiedyż ktoż żpiewal… 😳
😉teraz za to wolę np. „aerials… in the sky…”
„Aerials, in the sky, when you lose small mind, you free your life….” 😀
5 marca 2007 at 10:31no to tak po całożci:system of a down, green day, farben lehre, pidżama porno, kaczmarski. a tak w ogóle to wszelka dobra muza z perkusją, basem i gitarowymi solówami 😀
5 marca 2007 at 12:37A ja słucham wszystkiego po trochę 😀 w moim folderze z muzyką jest chyba każdy rodzaj…nawet ostatnio pojawił sie tam Andrea Bocelli 😉 najczężciej słucham smutów,ale jak już mam tańczyc to tylko do czegoż co ma specyficzny rytm…musze jednak przyznac,że bardzo dobrze tańczy mi sie do bitów latynoskich oraz disco polo 😆 zwłaszcza kiedy w tańcu,razem ze swoim partnerem,zaczynamy tworzyc figury rodem z „Dirty Dancing” 😉
5 marca 2007 at 17:05Ja wlasciwie słucham praktycznie wszystkiego 🙂 Głownie jest to jednak rock… metal.. i punk 🙂 Z wiekiem to jednak nie przechodzi 😉 Ale czesto słucham tez muzyki rozrywkowej, czy hiphopu.
Konkretni wykonawcy?
ROCK/METAL/PUNK: Cradle Of Filth, Bathory, Epica, Coma, Zalvarinis, Skid Row, Anathema, Exilia, Artrosis, Honor, Burzum, Therion, Tristania, Negative, Kittie, Within Temptation, Pagan Reign, Lacrimosa, Finntroll, Katatonia, Kat, Otep, Oomph, Moonlight, Satyricon, Rotting Christ, Final Coil, Apocalyptica, Draconian, Cemetary Of Scream, Analogs, Amorphis, Slipknot, Scorpions, Ira, In Flames, Sonata Arctica, Immortal, Haggard, Guano Apes, Frontside, Celtic Frost, Blackmore’s Night, Testament, Uniklubi, Tvangeste, Crematory, Disturbed, Rhapsody, Killswitch Engage, Quo Vadis, Perfekt, Papa Roach, Opeth, Marduk, Necrophagia, Nargaroth, My Dying Bride, Murderdolls, Defones, Moonspell, Mithotyn, Mayhem, Marilyn Manson, Lux Occulta, Lacuna Coil, Judas Priest, Hunter, Habakuk, Gothica, Gorgoth, Fear Factory, Elvenking, Ejnherier, Dream Evil, Dezerter, Creed, Atreyu, At the Drive-In, Bryan Adams itd.HipHop: Peja, Molesta Evenement, OSTR, WWO, Pono, Kaliber, Paktofonika itd.
Klasyka: Beethoven, Chopen, Bach, Vivaldi, Haendel, itd.
Inne: Safri Duo, Enya, Jamal, Natural Dread Killaz, Boomfunk Mc S, jakies fajne techno do tanczenia 😉 itd.
i wiele, wiele innych.. 😉
Czy sama tworze..?
Owszem, czasami mi sie zdarza 😉 ale kiedys sie czesciej tym zajmowalam.. hm.. kiedys wlasciwie tylko muzyką zyłam… heh 😛Czy lubie chodzic na koncery?
Kocham! Tylko raczej czasu nie mam.. heh 🙁Czy potrafie sie bawic przy kazdej muzyce?
Oczywiscie.. 🙂6 marca 2007 at 10:54ja słucham różnej muzyki w zależnożci od mojego samopoczucia i nastroju:
NAJCZĘSCIEJ GDY:
mam dooła słucham takiej „babskiej” muzyki o miłożci (zazwyczaj polscy wykonawcy)
Gdy w dobrym nastroju lub sprzątam czy gotuje lubie muzyke Dj.Tiesto
Gdy cos zrobić twórczego napisać prace na zaliczenie elbo przeczytać ksiązke słucham muzyki -JAN SKOVGAARD PETERSEN – „PEACEFUL MORNING(muzyka relaksująca)
Gdy jestem zmęczona lubie napic się winka i posłuchać muzyki francuskiej-
Mylene, oraz płyty Amel Bent „Un jour d’été”
Gdy mam ochote poprzytulec sie do męża włączam Michała Bajora… - AutorOdp.