- AutorOdp.
- 20 maja 2007 at 16:08
Witam,
Przeczytałam wiele postów na tym forum. Wiele z Was ma marzenia. To bardzo dobrze 😀
Co sądzicie o feng shui?
Nie ukrywam, że zajmuję sie tym od wielu lat. Być może jednak, mogłybysmy porozmawiać na ten temat?Z radożcią przeczytam każda wypowiedź
Pozdrawiam Was
Gracekrist22 maja 2007 at 08:17Witaj Onione, 😀
Masz super Awatara. 😀 Uwielbiam koty i jestem w nich zakochana po uszy.Jest też jakaż książka o feng shui dla kotów.. 😀
Wracając do feng shui. Masz wiele racji, w tym, co napisałaż, bo niestety feng shui dotarło do nas, do ludzi zachodu w formie bardzo żmiesznej. Sama przyznasz, że postawienie czegokolwiek (np. żaby szczężcia,), czy pomalowanie, posprzątanie mieszkania, albo powieszenie czegokolwiek (np. obrazka), niewiele zmieni. To są czysto psychologiczne efekty.
Osobiżcie nie mam nic przeciwko, tylko, że ¦. to nie jest feng shui 😯 .
Feng shui to badanie wykresów domów i ich analiza, bo każdy dom ma coż na kształt horoskopu urodzeniowego. Może niezręcznie to napisałam, ale wykres mówi o takich sprawach jak to, które miejsca w domu są dobre na pokoje, a które nie. Tu chodzi głównie o to, by wykorzystywać te dobre miejsca, a unikać tych złych.
Feng shui, chociaż przyszło z Chin, jest ¦. ponad kulturowe, ponieważ, a o tym niewiele osób wie, jest oparte na fizyce, astronomii, matematyce, a te są wspólne dla wszystkich kultur. Niestety napisano tysiące książek o mydleniu oczu, które nazwano feng shui..
Osobiżcie, nigdy nie wycinałabym drzew, z małymi wyjątkami, które rzeczywiżcie są ważne. Zrobiłabym to wówczas, gdyby mój dom był zbyt mocno zacieniony (względy zdrowotne, poza fengshuijowe) oraz w przypadku, gdyby rosły na wprost moich drzwi (względy fengshuijowe), a i tak mocno bym się zastanowiła. 😀
30 maja 2007 at 15:15Troszkę czytałam o feng shui, ale brakuje mi ostatnio czasu na wczytanie się. Ogólne zasady (podstawy) staram się stosować, ale jeżli chodzi o przepływ energii itp. sprawy to moja wiedza jest jeszcze bardzo ograniczona.
Myżlę też, że nie chodzi o przeniesienie zasad feng shui do kultury zachodniej, a jedynie o zaadaptowanie tych zasad, by żyło nam się lepiej i zdrowiej.
30 maja 2007 at 18:0799% książek na polskim rynku, to książki z tzw. feng shui new age. Jest to bardzo młode feng shui. Powstało w latach 1970-1973. Ja nie zajmuję się tego rodzaju feng shui.
Proponuję przeczytać książkę „Feng Shui dla żóltodziobów”. Jest to jedyna książka, która ukazuje prawdziwe oblicze feng shui.
Poza tym, fakt, że feng shui powstało w Chinach, nie ma wielkiego znaczenia, ponieważ stare tradycyjne feng shui powstało w oparciu o wiedzę z zakresu matematyki, fizyki, astronomii, a to jest wiedza uniwersalna.
Feng shui, to badanie wykresów domów i nie ma to nic wspólnego z siatką bagua
Pozdrawiam
Gracekrist15 listopada 2007 at 10:36Niestety u mnie Feng Shui nie udałoby się wprowadzić. Mój mąż (po czężci ja też) jest bałaganiarzem i nie odkłada rzeczy na miejsce, rozrzuca swoje ubrania, poza tym mieszkamy w małym mieszkanku i czasem trudno mi zapanować nad ładem, a rzeczy przybywa….
ciekaw jestem (jakoż nigdy nieudała mi się zglebić tego tematu) gdzie w pokoju są dobre kąty, jak to sie wyznacza.
16 października 2008 at 22:39Feng shui to nie tylko porządek to również meble i wystrój wnętrz, między innymi z tych względów została stworzona kolekcja mebli kokeshi, harmonia + nowoczesnożć = żwietne połączenie dające dużo wewnętrznego spokoju 🙂
17 listopada 2008 at 20:49Mnie Feng Shui jakos niespecjalnie kręci. Ustawiam wszystko w domu tak jak podpowiada mi mój gust. I tego bede sie trzymac;)
18 listopada 2008 at 11:49Człowiekowi z zachodu nie jest łatwo zrozumieć Feng Shui. Czy którykolwiek z zachodnich ekspertów odczuwa energię chi przepływającą przez jego ciało? Myżlę że nie – a Chińczycy odczuwają i potrafią nią sterować na różne sposoby np. przy pomocy Feng Shui
Martela
[usunięto_link]
24 listopada 2008 at 20:02całkiem ciekawe te feng shui, całkiem przypadkiem zaczęłam stosować się do jego zasad. Ponieważ ubikację mam obok kuchni, zawsze zamykam klapę i kłade na niej kamień. zawsze też bardzo dokładnie zamykam dzrzwi do ubikacji
26 listopada 2008 at 21:21[usunięto_link] wrote:
Człowiekowi z zachodu nie jest łatwo zrozumieć Feng Shui. Czy którykolwiek z zachodnich ekspertów odczuwa energię chi przepływającą przez jego ciało? Myżlę że nie – a Chińczycy odczuwają i potrafią nią sterować na różne sposoby np. przy pomocy Feng Shui
Martela
[usunięto_link]
Oj tam od razu zrozumieć, jesli cos mi się nie podoba to nie oznacza,że tego nie rozumiem, prawda?
Poza tym skoro tę energię czuja tylko ludzie Wschodu, to moze niech oni sobie to stosują, a my trzymajmy sie naszego gustu;P12 grudnia 2018 at 11:53Ja mogę Ci polecić taką pigułkę na blogu fachowca na Novelity – wszelkie najważniejsze informacje, zebrane i wypunktowane w jednym miejscu. Kilka rad zastosowałam sama i nie wiem, czy feng shui działa, czy nie, czy może to tylko efekt placebo, ale mam wrażenie, że wraz z porządkiem w mieszkaniu, odczuwam też większy spokój wewnętrzny 🙂
- AutorOdp.