co sądzicie o związkach nieformalnych??

  • Autor
    Odp.
  • Olusia
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 385
    • Pasjonat

    Też jestem w takim związku, ale tylko do października 🙂 mieszkamy ze sobą, moi rodzice trochę krzywo patrzyli na to, ale w końcu się pogodzili, nie mieli wyjżcia 🙂
    Starsi ludzie mają problem z akceptowaniem takich związków, za ich czasów było przecież inaczej. Młodsi ludzie chcą się bliżej poznać przed podjęciem poważniejszych decyzji, mieszkanie ze sobą wiele pokazuje, trzeba razem dbać o domowe obowiązki, jest inaczej;)
    Ja zahaczyłam tylko o czężć czynników dotyczących nieformalnego związku, jest ich znacznie znacznie więcej…

    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Moim zdaniem,taki zwiazek słuzy facetom do miłego spedzenia czasu bez koniecznosci zbytniego zaangazowania i kopnięcia w tyłek w wygodnym dla nich czasie.Uwazam ze taki zwiazek czesciej prowadzi do rozpadu anizeli zacisnienia wiezi.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    Co ma związek nieformalny do mężczyzn?

    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Tak mi sie kojarzy,sorry włążnie z wygodnictwem facetów.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    Co masz na myżli pisząc wygodnictwo mężczyzn?

    Z tego co widzę to kobiety dążą do takich związków wyrażając swoją niezależnożć, przynajmniej tak się wypowiadają.

    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Moze zabrzmi brutalnie ale z zycia wziete,np., On za jej kase splaca swoje raty,mieszkanie gotowe i ciao!
    Mi sie wydaje ze kobiety raczej pragna legalizacji,tego potocznie nazywanego ,,papierka,,.
    Mysle ze byloby ciekawiej,gdyby inni forumowicze przedstawili swoj punkt widzenia,zanim zaczniemy rozpatrywac ten moj jeden.
    Ja osobiscie rozwazalabym taka wersje z facetem,za ktorym do konca nie szaleje,zeby mozna było sie wycofac,ale i to musialby mnie mocno ujac za serce,.
    Mialam taka sytuacje po studiach,zrezygnowalam ze zwiazku,ja inaczej widzialam nasza przyszlosc niz jako ,,tymczasowa gosposia,, przynies podaj pozamiataj.Moze staroswieckie ale tak mam.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    No włażnie ja mam z życia wzięte ,że babeczki są wygodne,ale nie ważne,bo osobiżcie uważam ,że wszędzie są czarne owce,że tak to nazwę,a pisząc wygodnictwo mężczyzn obrażasz wiele osób,bo niesprawiedliwie to brzmi. Można kontrować to w różne strony 😉 A ,że ktoż był naiwny i dał się wykorzystać nie powinien na podstawie jednej osoby mówić o całej reszcie.
    A skoro poruszyłaż temat kasy w związku to osobiżcie uważam,że każdy powinien mieć swoje fundusze, dzielić się na rachunki i planowane rzeczy i wystarczy, intercyza wskazana hehe
    A co do gosposi wszystko zależy jak wygląda całożć życia w związku, takie moje zdanie 🙂
    Jak ktoż leży z nogami na górze i tylko oczekuje to masz rację.

    julia2007
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 264
    • Zapaleniec

    szczerze mowiac, sama bylam 4 lata w nieformalnym zwiazku i strasznie sie cieszylam, ze jestesmy ze soba bez papierku, bo tak sie kochamyl wzielismy kredyt na mieszkanie itp.ale pozniej tak jak pisze blekitna roza – kopnal mnie w tylek, zostal sam w mieszkaniu, bo bylo na niego i przeprowadzil tam po krotkim czasie inna laske. wiec z mojego doswiadczenia wynika, ze takie nieformalne zwiazki wygodne sa tylko dla mezczyzn. Teraz jestem z inna mezczyzna i pobieramy sie w pazdzierniku. I to mi teraz pasuje, bo czuje sie o wiele pewniej.

    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    niestety zdarza się.Mi się wydaje ,że w całej tej zagmatwanej sytuacji tym mówieniu ,,mi tam papierek do szczężcia niepotrzebny,,leży inny problem,problem nie bycia zdecydowanym na daną osobę tak do końca i myżlę że to dotyczy obu płci.Wracając do powyższego przykładu zdarzają się takie ,,żwinie,,bo facet,który tak postępuje jest żenującym typem.I nie sądzę ,że jego nowa zdobycz długo tam ,,na mieszka , ,. pomijając to,obserwując życie mi się wydaje , że pózniej po ewentualnym żlubie po ewentualnym potwierdzeniu konkubinatu nie ma juz takiej swiezożći,wraca sie do tego samego domu jak po zakupach w Delikatesach.
    Rozmawialam kiedys na temat takich zwiazkow zupelnie przypadkowo z pania na przystanku,no i niestety jak zwykle obrywa nasza płeć ta pani skonkretyzowała:stażystki,znudzi sie to następna.Ja chciałabym tylko powiedzieć,ze moja kolezanka uwikłala sie w podobny zwiazek,z poczatku fascynacja,studia,potem On dostal prace,pomogl jej w tej samej firmie,wzial kredyty-mieszkanie,auto zaczeli razem zyc.Ona chce slubu dziecka,on ze nie teraz jeszcze musi skonczyc sie doksztalcac ,ona zaczyna zyc frustracja,irytuje ja sama jego obecnosc.Ona wyjezdza zarobkowo na Zachod kupuje mu pralke (niby sobie),zamrazarke,placze ze z jej wyplaty zostaje sto zl bo trzeba splacac jego kredyty pomagac finansowo jego matce.
    W koncu stalo sie po wielu awanturach,interwencji pzryszlego tescia zapada decyzja o slubie.
    Ona blyskawicznie odmieniona,on bierze sie za przygotowania,brakuje tylko jednego jego radosci i sensu tego slubu.Ja osobiscie podziwiam,podziwiam za odwage bycia gdzies na trzecim planie przez cale zycie.
    I kto mi powie,ze to madre inwestowac swoje pieniadze w swoj czas,w kogos kto ma ochote dac noge?do slubu jeszcze pół roku i wszystko moze sie zdarzyc….

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 763
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    szczerze mowiac, sama bylam 4 lata w nieformalnym zwiazku i strasznie sie cieszylam, ze jestesmy ze soba bez papierku, bo tak sie kochamyl wzielismy kredyt na mieszkanie itp.ale pozniej tak jak pisze blekitna roza – kopnal mnie w tylek, zostal sam w mieszkaniu, bo bylo na niego i przeprowadzil tam po krotkim czasie inna laske. wiec z mojego doswiadczenia wynika, ze takie nieformalne zwiazki wygodne sa tylko dla mezczyzn. Teraz jestem z inna mezczyzna i pobieramy sie w pazdzierniku. I to mi teraz pasuje, bo czuje sie o wiele pewniej.

    To kobiety są wygodnickie, zawsze to im się wszystko kupuje, je się wozi, im przynosi, je nosi na rękach, to z nimi się chodzi do restauracji,a one na mecz z tobą nie pójdą :P. Jak mi ktoż mówi o gotowaniu to ja mogę powiedzieć o noszeniu mebli o naprawianiu wszystkiego w domu. Bardzo łatwo ludzi oceniać.To czy byłoby to po żlubie czy bez nie ma tu znaczenia.
    I co ma do tego wygodnictwo. Byłaż zwyczajnie głupia i dałaż się wykorzystać przepisując wszystko na drugą osobę. O wygodnictwie można mówić gdy jedna osoba posiada mieszkanie ,dom i bierze żlub,a po rozwodzie musi się tym dzielić z wygodnicką osobą ,która nie zarobiła na to w żaden sposób.

    Ika
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 15
    • Bywalec

    Hmm,ja mysle ze poczatkowo jest to fajne,mozna pobyc razem,ale wydaje mi sie ze potem kazda kobieta chcialaby byc zona tego wybranego mezczyzny.
    Szkoda ze tak malo osob wypowiedzialo sie w tej kwestii ja jestem bardzo ciekawa innych stanowisk,w takiej sprawie,ja bylam w takim zwiazku 2x raz 2 lata potem krocej.
    Nie zaluje.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    badan nie prowadzilem, ale wydaje mi sie ze to kobiety wola pozostawac w tzw. wolnych zwiazkach, faceci sa raczej bardziej zdecydowani i moga sie chajtać bardziej ochoczo ;p

    sam kiedys mowilem, ze papierek mi nie potrzebny itp. ale teraz tak sobie mysle ze slub to jednak fajna sprawa ;p oczywiscie najpierw trzeba znalesc ta jedyna i sie upewnic ze to ta jedyna a nie kolejna manipulatorka ;p

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " co sądzicie o związkach nieformalnych??"

Przewiń na górę