co sie ze mna dzieje?

  • Autor
    Odp.
  • dan024
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    od kilku tygodni bardzo szybko sie denerwuje,kiedys tak nie bylo,teraz jest to na porzadku dziennym,mam 20lat mieszkam z chlopakiem u jego mamy.mamy tez za soba ciezki okres bo spedzilismy pol roku oddzielnie bo moj kochany byl w iraku.podejrzewam ze gdyby nie to ze mieszkamy z jego mama bylo by wszystko ok,domyslam sie tez ze jest to moze zwiaze cos z moja psichika przez pol roku czekalam na ta chwile kiedys sie przytulimy kiedy bedziemy leniuchowadc wlozku itd wiecie dziewczyny jak to jest.mialo byc pieknie a tu juz miesiac minal jak jestesmy caly czas tu nie mam jak sie nacieszyc moim kochanym nawet zseksem musimy uwazac bo tesciowa moze uslyszec.nigdzie od jego przyjazdu nie wyjechalismy,mialo byc juz mieszkanie ale wlasciciel cos kreci wychodzi na to ze jak narzie nie mamy swojego konta co mnie bardzo meczy,bo marze o wlasnym mieszkaniu.nastepna sprawa to to ze od przyjazdu mojego misia tesciowa zawsze musi wyrazic swoje zdanie,wpieprza sie do nie swoich spraw,nawet do spraw pieniedzy np.pyta sie ile stracilam na zakupy albo ile wydalismy wtym miesiacu,wpieprza sie nawet do garow mi.nie moge nic po swojemu zrobic,nawet jak lezymy czy ogladamy film to zaraz przychodzi i mowi zeby wyjsc zpsem,ogolnie poprostu mnie to meczy.jestem jakas dziwna szybko sie denerwuje,co oczywiscie odbija sie na moim kochanym kiedys bylo tak ze sie nie klocilismy raczej bylismy zgodnym zwiazkiem dopiero teraz zaczelo sie tak psuc praktycznie co drugi dzien sie klocimy,ale jak jestesmy razem tylko my to jest ok.nawet od tamtej pory jak wrocil nie bylo nawet nocy bysmy zostali sami,czasami jak jetsem zla a moj kochany sie do mnie przytula lub robi jakies podchody to go odpycham to nie jst tak ze zlosliwie tylko taki impuls dopiero po czasie dochodzi do mnie co zrobilam.pomozcie mi dziewczyny co mam robic.wiele razy moiwlam jemu bysmy gdzies wyjechali moze wgory czy nad morze,ale on nic ztym nie robi to tak jakby to lekcewazyl a ja naprawde zle to znosze czuje ze potrezbuje odpoczynku od tego miejsca,chce byc tylko znim,a;e jak o tym wspominam to zaraz jakies domysly robi ze nie lubie jego mamy,ze szybko nudza mi sie miejsca,a przeciez mialo byc tak ze po jego powrocie mielismy sie cieszyc soba spedzac ze soba duzo czasu a teraz praktycznie jest odwrotnie.pomozcie mi niechce go stracic przez moje takie humory,jak sobie ztym radzicie?

    eta
    Member
    • Tematów: 43
    • Odp.: 1270
    • Maniak

    hm.. no dziwne… ;/
    nie wiem co ci poradzic.. a dlaczego mieszkasz u niego ? może „tesiowa” nie jest zachwycona toba… albo bi sie ze syn ja zostawi…
    albo moze jak cos gotujesz.. to powiedz teżciowej żeby usiadła a ty zrobisz cos sama? zobaczysz co zrobi..
    no wsymie wyjazd to dobra rzecz 🙂 pogadaj z nim…

    mia1980
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 1120
    • Maniak

    nie dziwie ci sie że zrobilas się nerwowa skoro masz taką teżciową no i na dodatek kłopoty z wynajeciem mieszkania. jedyna rada jaka mi sie nasuwa to wziążć się w garżć i szukać innego lokum dla siebie skoro nie mozecie wynając tego co mieliżcie na oku a póki co to przebywać jak najmniej w domu teżciowej [spacery czy jakież wypady na łono natury itp.]

    Croppa
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 99
    • Zapaleniec

    ja się o Teżciówkach nie wypowiadam.
    Powiem Ci, że współczuję, tez wesolo nie mam.
    Moze sprobujcie gdzies sobie wyjechac, chociaz na weekend. Musisz jakos na niego wpłynąć lub sama to zorganizuj i zrób mu niespodziankę:)
    Odbijcie sobie ten czas jego nieobecnożci- należy wam się.

    pzdr.

    dan024
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    mieszkam u niego bo na ten czas gdy go nie bylo nie chcialam byc sama wiec sie wprowadzilam i zreszta tez niechcialam byc w ynajetym mieszkaniu sama bo ten wlasciciel troszke jest dziwny i bym sie bala.teraz musimy tu mieszkac bo nie mamy gdzie,mamy zamiar szukac nowego mieszkania ale nieiwem co ztego wyjdzie,a co do tesciowej to ogolnie to ja lubie tylko za dlugo z nia juz od grudnia praktycznie,ona widzi ze jest mi tu zle kiedys mi nawet powiedziala ze sie mi nie dziwi ze tez chce na swoje itez mnie troche rozumie,

    dan024
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 232
    • Zapaleniec

    no i stalo sie ale sie ciesze wreszcie jedziemy w gory:):)jutro o 4 rano jedziemy juz sie nie moge doczekac,dobrze ze mam na niego dobry wplyw a teraz poki co pakowanko :):):)humor juz lepszy :):)

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " co sie ze mna dzieje?"

Przewiń na górę