-
AutorOdp.
-
11 czerwca 2007 at 16:59
Mam trochę ponad 17 lat, dożć szczupłą sylwetkę (szczególnie w górnej czężci ciała, bardzo wąskie ramionka:( ) i regularne miesiączki od ok. 3 lat. I prawie zupełny brak biustu :(( Noszę rozmiar 70A, ale ledwo co, gdyż uważam, że nawet taki rozmiar jest dla mnie za duży 🙁 Myżlicie, że to sprawa hormonalna, czy dziedziczna? Moja mama ma żrednie piersi, ale jednak są pełne- 75B. Nie odchudzam się, jem to, na co mam ochotę, także słodycze. Co mam zrobić, żeby choć trochę je powiększyć (nie chodzi mi tu o push-upy, bo mało mi to daje 🙁 Proszę o Waszą radę.
13 czerwca 2007 at 07:57Grace mam kolezanke ,ktora ma ten sam problem.Ona ma bardzo malutki biust wrecz prawie go nie ma i nosi wieksze staniki niz ma biust.:( Jej mama miala olbrzymie piersi (az do niedawna bo raka piersi ma i wycieli jej guza:/)a kumpela chyba za ojcem wysoka,bardzo szczupla i ten biust.Radzilam jej wybrac sie do ginekologa.Tobie rowniez radze wybrac sie do ginekologa,by zbadal Twoje piersi,powiedzial co to jest i zebys zbadala sobie hormony we krwi .Popros o skierowanie na badania i daj pozniej znac co i jak oki? I glowka do gory! 😀
Pozdrawiam i trzymaj sie!
-
AutorOdp.