- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Druga sprawa, ze naukowo udowodnione ze granica wieku jesli chodzi o tzw kryzys wieku sredniego ulegla obnizeniu, przedtem bylo blizej 40 teraz nastepuje blizej ukonczenia 30.
Ow fucz! – to ja jeszcze nie zdążyłem się ożenić a już za 4 lata mam mieć kryzys?? 😆 Trzeba się szybko za dzieciaki brać! 😉
[usunięto_link] wrote:
Nie , nie uwazam, ze to za wczesnie, moj maz tak ma 🙄
Może się nie wyszalał mając lat nażcie (wybacz najmocniej), albo ma tak wykańczającą pracę, że już nie wyrabia? 😕
[usunięto_link] wrote:
Ow fucz! – to ja jeszcze nie zdążyłem się ożenić a już za 4 lata mam mieć kryzys?? 😆 Trzeba się szybko za dzieciaki brać! 😉
czekaj czekaj… to może najpier niech ci minie kryzysik, a potem sie żeń i majstruj dzieciaki… oszczędzisz swej wybrance co nieco… 😉 😀 😆
a na poważnie… faceta się nie wychowa. nie da się go też zmienić… faktycznie, zmieni się co najwyżej sam-jeżli będzie chciał… rzecz w tym, że budując związek trzeba się trochę dopasować… na tym polegają kompromisy. zaakceptuję to, co mogę, ale coż innego zmienisz. i ja tak samo. to się chyba nazywa budowanie związku…
Zauwazylam,ze duzo facetow ok 30-stki czy nawet po jest jakas niedojzala.:/
Agutka sprobuj ze swoim facetem porozmawiac, ze nie podoba CI sie takiego jego zachowanie i wielkie fochy czy sciaganie obraczki wtedy kiedy mu cos nie pasuje.Szcerze wywal co myslisz o tymw szystkim a z czasem moze zrozumie i sproobuje sie zmienic, sam popracuje nad soba. 🙄 Trzeba w kazdym zwiazku popracowac i starac sie by bylo wszystko ok a przede wszystkim rozmawiac i byc szczerym.Jesli cos komus nie pasuje to sie o tym odrazu mowi! Przynajmniej ja tak mam. Zgadzam sie z zielonooka , bo faceta trzeba „wychowac” jednak nie doslownie w tego slowa znaczeniu bo wiadomo,ze od tego sa rodzice, ale no zwrocic mu uwage,ze nie pogoba mi sie „to czy tamto”. jesli mezczyzna badz kobieta kocha swojego partnera , to bedzie sie starac zrozumiec druga osobe i zmieniac.Jesli nie i nic nie pomoze , to nic na sile…
Szczerosc, prawdomownosc,wiernosc i zaufanie to podstawa do udanego zwiazku!
Zycze powodzenia i szczescia Tobie AGutko! 🙂 🙂[usunięto_link] wrote:
rzecz w tym, że budując związek trzeba się trochę dopasować… na tym polegają kompromisy. zaakceptuję to, co mogę, ale coż innego zmienisz. i ja tak samo. to się chyba nazywa budowanie związku…
Dokładnie!
[usunięto_link] wrote:
Hej!
Mój facet ma prawie 30 lat, lecz zachowuje się czasami jak dziecko. Może niektórzy po prostu są tacy przez całe życie? Zmienia zdanie co chwila, nie jest konsekwentny, zapytany o coż odpowiada na złożć, z ironią, słowa przepraszam wcale nie zna – chociaż zawinił i został przeproszony sam nie poczuwa się do winy. Zachowuje się tak jakby mu na mnie nie zależało, a wiem że zależy – tylko dlaczego jest taki wredny i uparty? Jak jest między nami ok wtedy załozy obrączkę, ale jak jest źle wcale tego nie robi – więc ja się pytam o co chodzi? Jak dzieciak, który nie dojrzał do założenia rodziny. Macie podobne przeżycia? Jakież rady? PozdrawiamAgutka przykro mi słyszeć, obawiam się ze masz dwoje dzieci a nie jedno:( Mi też bardzo szkoda Waszej córeczki, bo podejrzewam, ze tatuż zafunduje jej taką jazdę, jak teraz Tobie. Z tym, że Ty jesteż dorosła i mozesz się bronić, a ona kocha go bezwarunkowo i bedzie po prostu cierpiała, bo bronić się nie umie, a co gorsze może nie wiedzieć że coż złego się dzieje i trzeba się bronić, tylko może pomyżleć że to z nią coż jest nie tak i dlatego tatuż tak się zachowuje. Że może gdyby była inna, gdyby się bardziej starała, była fajniejsza, ładniejsza, mądrzejsza, weselsza, gdyby umiała zadowolić tatusia, zasłużyć na jego uwagę… to może by ją kochał, może nie byłby krytyczny, złożliwy, może mogłaby wtedy na niego liczyć itd. itp. Kanał!!!! A kiedy dorożnie? Będzie miała zakodowane, ze jeżli spełni życzenia mężczyzny, zrezygnuje z siebie i swoich potrzeb, to zasłuży na łaskawe spojrzenie i chwilę uwagi. Weźmie to za miłożć i będzie wdzięczna.
Uff to czarny scenariusz, ale napisałam to żwiadomie bo szlag mnie trafia jak słyszę o takich facetach.
nie mogę tylko zrozumieć skąd wiesz że mu na Tobie zależy? Bo Ci tak mówi?
Jego zachowanie żwiadczy zupełnie o czymż innym. To mieszanka szantażu emocjonalanego, lekceważenia, braku szacunku i niedojrzałożci. Jemu zalezy chyba tylko na sobie.A u nas jakoż to jest z jego dziecinnożcią : ) pozwalam na to by miał kilka samochodów, żeby je sobie woskował, czyżcił i szpanował, ale dzięki temu nie mamy w domu playstation ani xboxa 😀
[usunięto_link] wrote:
A u nas jakoż to jest z jego dziecinnożcią : ) pozwalam na to by miał kilka samochodów, żeby je sobie woskował, czyżcił i szpanował, ale dzięki temu nie mamy w domu playstation ani xboxa 😀
Wow kilka samochodów w domu? He he wiele dziewczyn by Ci pozazdrożciło 😉
Zawsze możesz mu kupić zdalnie sterowanego gokarta na silnik spalinowy, albo kolekcje samochodzików Shell – jak to się mówi mężczyzna nigdy nie dojrzewa, tylko drożeją z wiekiem jego zabawki 🙂
