hehehe my też nie 😛
a ja jadlam, rozmawialam przez telefon ;p w sumie tez prawie nic;p
Standardowo…..wszystkooooo, presja czasu mnie dogania ;>
jak zwykle.
zapytałem się 60-latki: dojdziesz do 67? 😆
Chyba 69 😉
[usunięto_link] wrote:
Chyba 69 😉
dlaczego 69? 🙄 aaa, och Ty Zbereźniczko 😆 tera załapałem 😉
a swoją drogą – masz chęć na emeryturę pod 70-siedemdziesiątkę dopiero 8) ?
ps. ja wolę na wszelki wypadek z 10 lat wczeżniej – pieprzyć Tuska 😀
Hahahhaa nie sadze aby kobietka załapała o 69;p
siedzę przy komputerze i patrzę za okno na spadające liżcie 8)
Nic hahahaaaa
Dosłownie nic:D