- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Mam nowe wieżci. Złożyłam pozew o rozwód mimo tego że napisałam do Rafała a on nie odezwał się. Będę miała niezłą wojnę ,mąż grozi nadal zabraniem dzuecka itp. ale już mam pewnożć że dam radę że takie jest wyjżcie z tej chorej sytuacji.Rozmawiała z córką nie była zaskoczona. Możliwe że tak zaczyna się nowe życie lepsze o tyle że już nikt nie będzie mnie poniżał.
świetna decyzja, zrobiłaż krok na przód i dla siebie i dla niej Twojej córki. Pamiętaj że masz córkę, sama więc nie będziesz, macie siebie na wzajem, no wiem, że to troche inna relacja niż męsko damska, ale wsparcie masz zapewnione. Doceń siebie, idz do fryzjera, nie narzucaj się temu facetowi, Rafała, jest tylko jedną opcją, pamiętaj że jeżli mu na Tobie na prawdę zależy to się pojawi, jak nie, to nawet nie zawracaj nim sobie głowy. Nie koniecznie to musi być ten facet. Jak się wyplączesz to możesz spróbować wyrwać się z znajomymi do jakichż klubów, czaty są takie sobie, wiedz że przez czat możesz poznać faceta z bardzo daleka, to może być także trudne, w najbliższym czasie po prostu pomyżl o sobie, np. fryzer, kosmetyczka, jakież nowe ciuszki, nie szukaj nic na siłę, a będziesz szczężliwa. Trzymam kciuki za Ciebie, byż znalazła swoje szczężcie, miłożć. Bo z tego co napisałaż odnalazłaż już po prostu siebie:)
dziękuję za miłe słowa . nie chcę się spieszyć i to prawda że jeżeli Rafał się nie zjawi {a pewnie tak będzie jeżeli ni odpisał}to zwyczajnie nie zasługuje na moją miłożć muszę patrzeć w przyszłożć i nie w czarnych barwach. jestem tylko zaskoczona że kiedy już to zrobiłam przestałam tak panicznie bać się i wierzę że mi żię uda mimo wszystko. 😀
[usunięto_link] wrote:
dziękuję za miłe słowa . nie chcę się spieszyć i to prawda że jeżeli Rafał się nie zjawi {a pewnie tak będzie jeżeli ni odpisał}to zwyczajnie nie zasługuje na moją miłożć muszę patrzeć w przyszłożć i nie w czarnych barwach. jestem tylko zaskoczona że kiedy już to zrobiłam przestałam tak panicznie bać się i wierzę że mi żię uda mimo wszystko. 😀
Nigdy, żadna kobieta nie żałowała odejżcia z nieudanego związku, jak żałowała, to tylko, że wczeżniej tego nie zrobiła. Będzie dobrze, wszystko przed Tobą. Bądź sobą, pielęgnuj swoją kobiecożć, faceci sami się znajdą. Jakby co to zawsze masz tu wsparcie, nawet z tego co widziałem osobiste, jak będzie potrzebne.
Pozdrawiam Michał[usunięto_link] wrote:
dziękuję za miłe słowa . nie chcę się spieszyć i to prawda że jeżeli Rafał się nie zjawi {a pewnie tak będzie jeżeli ni odpisał}to zwyczajnie nie zasługuje na moją miłożć muszę patrzeć w przyszłożć i nie w czarnych barwach. jestem tylko zaskoczona że kiedy już to zrobiłam przestałam tak panicznie bać się i wierzę że mi żię uda mimo wszystko. 😀
No i gratulację ,dobra decyzja. Polecam też nagrać z nim rozmowę gdyby jeszcze Ciebie straszył. Nie mówię,że masz wnosić oskarżenie ,bo nie ma co się z tym pieprzyć niech żyje w swoim żwiecie,ale na pewno przyda się w sprawie gdyby był problem. Niezadowolenie z pożycia też może być dobrym punktem 😉
W każdym razie gratulacje odwagi, życie jest jedno. A do owego Rafała możesz spróbować sama się odezwać 😉radziłam się adwokata ponieważ straszył że dom itd jest jego ,okazuje się że nie ma do tego prawa natomiast faktycznie nie mogę go wymeldować. co do nagrań też polecał, okropne to ale chyba nie mam wyjżcia. do Rafała odezwałam się ale nie odpisał.być może nie zależało mu aż tak.nie wiem czy to dobry pomtsł ale jutro mogę wyjżć na bilarda chyba pójdę mimo że młżonek może oponować, zawsze mimo wszystko siedziałam w domu. myżlę że w ten sposób pokażę mu że to nie żarty. zadziwiam samą siebie!
