- AutorOdp.
- 13 kwietnia 2008 at 17:13
Wiem, że to dla wielu z Was może wydać abstrakcją co napisze, ale mam problem związany z czekoladą!!! Każdą dietę przerywam po 3 dnia bo nie mogę wytrzymać bez czekolady! Jeżli nie zjem czegoż słodkiego czuje okropny głód, nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zaczęłam brać chrom, od dzisiaj zaczęłam ćwiczyć Weidera i postanowiłam stosować dietę 1200 kalorii. Proszę poradźcie mi jeżli znacie jakiż skuteczny sposób na pokonanie łaknienia związanego z czekoladą i innymi słodyczami. Musze schudnąć do czerwca, ponieważ moja waga zaczęła mnie bardzo niepokoić jak i nadmiar tłuszczu na brzuch. Mam 164 wzrostu ważę ok 60 kg. Liczę, że jeżli znacie jakież tabletki, zioła lub inne specyfiki podzielicie się nimi ze mną.
Pozdrawiam i dziękuje.13 kwietnia 2008 at 17:58Jeżli złapie Cię ochota na coż słodkiego to sięgnij po owoce, są słodkie i zazwyczaj po nich odechciewa mi się słodyczy. Albo jogurcik 😀 Powodzenia w zgubieniu zbędnych kalorii 😀
13 kwietnia 2008 at 18:10tak zjedz owoc lub warzywko, wedlug mnie problem tkwi gdzie indziej,
mam nadzieje ze uda ci sie z tym wygrac, bo niestety ale slodycze ci nie ulatwia schudniecia
13 kwietnia 2008 at 18:44[usunięto_link] wrote:
tak zjedz owoc lub warzywko, wedlug mnie problem tkwi gdzie indziej,
mam nadzieje ze uda ci sie z tym wygrac, bo niestety ale slodycze ci nie ulatwia schudniecia
hmm.. też zastanawiałam się gdzie może tkwić problem tego, że pożeram (bo inaczej) tego nazwać nie można mega ilożci słodyczy. To straszne, ale często wstaje rano, na żniadanie jem deser czekoladowy, w szkole rogala, koniecznie kidner bueno, 3bita, wracam do domu, jem obiad i mogę zjeżć od razu nawet całą czekoladę lub 30 dag cukierków ❗ ❗ bo już podżwiadomie mam zakodowane, że zmieszczę te słodycze chociaż nie mogę patrzeć na jedzenia. Moja mama jest przerażona ja też, od chwili kiedy zobaczyłam, ze przytyłam 2 kg… 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥 😥
13 kwietnia 2008 at 20:52Brakuje w organiżmie magnezu. Kup czekoladę o dużej zawartożci kakao i małej zawartożci cukru. To mniejsze zło .
14 kwietnia 2008 at 07:41oj chyba trzeba bedzie jakos drastyczniej zadzialac, pod warunkiem ze chcesz to zmienic,
15 kwietnia 2008 at 11:27Jestem skłonna drastycznie zadziałać, zaczęłam od diety, jest ciężko zwłaszka kiedy nie moge przez jedzenie na niczym się skupić.
16 kwietnia 2008 at 17:55problem czekoladowy mialam i mam juz za soba… czyli po prostu nie jem i nie mam ochoty na slodycze. Bardzo rzadko siegam po cos slodkiego. Oczywiscie teraz, bo jakies 2 lata temu to byl problem. Odstawilam radykalnie slodycze i nbie do nich nie ciagnie. Im wiecej przyjmujesz cukru tym wiecej domaga sie organizm, uzalezniasz sie od niego. Przeczytalam fajna ksiazke o diecie Montignaca (Michael Montignac ’ Jesc zeby schudnac’ i tam jest napisane dlaczego sie uzalezniamy od cukru…bo jest on pozywieniem dla bakterii co sie w jelitach rozwijaja i musza cos jesc…dlatego jak odstawiamy slodycze- musimy przetrwac ten pierwszy glod i pamietac o tych robalach…Nie bede opisywac wszystkiego- poczytaj sobie w necie. Wiem jedno – jak zaczelam stosowac diete- schudlam 10 kg. Tylko stopniowo, przez ok. 9 m-cy. I sie trzymam 🙂
pozdrowki 🙂20 kwietnia 2008 at 18:43Witam,
tak to niestety jest problem, bo czekolada jest wyjątkowo kusząca zwłaszcza w czasie diety. Polecam Diet Control suplement, który sprawi, że napady głodu będą pod kontrolą. Poza tym możesz się trochę oszukiwać i zrób sobie serek a la czekoladowy. Biły serek wymieszaj ze słodzikiem, cynamonem i kakao, lub zrób sobie słodkiego omleta. Robisz go tak: białka jaj wymieszaj ze słodzikiem, kakao, cynamon oraz płatki owsiane, dodaj kilka rodzynek i suszonych żliwek. Bardzo sycący!20 kwietnia 2008 at 20:33ja od kiedy zaczelam stosowac clarinol cla niemam juz napadów glodu i co lepsze niemam takze ochoty nna slodycze , a wczesniej nie powiem niezalowalam sobie
20 kwietnia 2008 at 20:46Ja polecam Diet Control idealnie powstrzymuje napady głodu.
A poza tym napady głodu powstrzymuje regularne spożywanie posiłków.
Polecam też błonnik oraz chrom.20 kwietnia 2008 at 23:17oczywiżcie owoce, zamiast cukierków rodzynki, zamiast paczki chipsów – chipsy owocowe (suszone plasterki jabłek) a jak juz strasznie przypili, to może zamienić ciężki czekoladowy baton na lekkie typu fitness, ze zbożem?
21 kwietnia 2008 at 05:50Ogólnie polecam uważać na produkty z napisem fitness i light! Tak naprawdę to często tylko zabieg marketingowy i nie ma to za wiele wspólnego z dietetycznym posiłkiem. Dlatego też nie powinno się uważać, że batoniki typu fitness można jeżć bezkarnie. Podam przykład na płatkach, które są reklamowane jako lekki posiłek a tak na prawdę mają bardzo dużo węglowodanów i kalorii. Najlepsze są płatki owsiane.
25 kwietnia 2008 at 15:07faktycznie, często to light okazuje się tak samo kaloryczne jak normalna wersja jakiegoż produktu!
Miałam to okazje przetestować kiedy chciałam kupić makaron i majonez!
Moim głównym problemem jest to, że jem nieregularnie i mam włażnie takie napady głodu jak Ty piszesz malenka.
Ciężko mi się powstrzymać od wręcz pochłaniania ogromnych ilożci kanapek, makaronów itp Apetyt ma ogromny i nie potrafię nad nim zapanować.
Skoro piszesz, że ten Clarinol pomaga go troszkę ujarzmić to może tędy droga.25 kwietnia 2008 at 18:22Są specjalne preparaty opracowane przez najlepsze laboratoria w Polsce i W Stanach Zjednoczonych, które mają ograniczyć apetyt, zapobiec napadom głodu i ograniczyć konsekwencje zjedzenia kalorycznego dania:) Są dożć skuteczne, na pewno bardziej niż Clarinol, który jest dożć słabym preparatem na rynku. Jeżli potrzebujecie więcej informacji. Zapraszam na stronkę:)
- AutorOdp.