- AutorOdp.
- 17 lutego 2007 at 12:53
czy mozna na solarium opalac sie bez stanika?? kolezanka powiedziala mi ze to niebezpieczne. JAKIE JEST WASZE ZDANIE NA TEN TEMAT??
24 lutego 2007 at 20:11ja tam sie opalałam nago i nic mi nie jest 8)
24 lutego 2007 at 21:17ja tez bez niczego sie opalam
i jak narazie mam sie jeszcze dobrze:P24 lutego 2007 at 22:07moze nas czas nadejdzie; 😆 jakies wypryski zmniejszajace sie piersi hihi
25 lutego 2007 at 16:31hej dziewczyny.
No więc podczas opalania bez stanika bardzo ważnym elementem smarowania ciała jest pokrycie chocby sutków kremem z wysokim filtrem:) ponieważ są bardzo delikatne i promienie ultrafioletowe źle na nie wpływają:)
Do reszty nie mam przeciwskazań3 marca 2007 at 10:37Z tego co mi wiadomo solarium bardzo zle dziala na piersi.. ale ja tam nie wiem, do solarium nie chodze 😉
19 marca 2007 at 20:18Ja też sie opalam bez stanika 😉 I jak do tej pory nic sie nie dzieje 😉
19 marca 2007 at 20:26[usunięto_link] wrote:
hej dziewczyny.
No więc podczas opalania bez stanika bardzo ważnym elementem smarowania ciała jest pokrycie chocby sutków kremem z wysokim filtrem:) ponieważ są bardzo delikatne i promienie ultrafioletowe źle na nie wpływają:)
Do reszty nie mam przeciwskazańzgadzam się. Należy chociaz sutki posmarowac jakims kremem.
19 marca 2007 at 20:27Słyszałam o tym,że to niebezpieczne.Jednak ja opalam sie bez stanika,bo niechęc do „paseczków” u mnie przeważa 😉
22 marca 2007 at 11:50Dbajcie o sutki, omijajcie solarium hiihihihihihihi
To juz lepiepsze słońce albo męska dłoń pomocna z balsamem brązującym ;D
22 marca 2007 at 13:08oj tak meska dlon a balsamem brązującym 🙂 haha
a tak na powaznie to naprawde trzeba dbac o sutki.
22 marca 2007 at 16:57wlasnie to sprawia, ze nie cierpie solarium i nigdy z niego nie korzystam!uzywam samoopalacza,teraz dove, i efekt jest taki sam jak u moich kolezanek ktore chodza na solarium, a to jest na pewno zdrowszy sposob na opalenizne!
27 marca 2007 at 18:02Myżlę że kilka wizyt w solarium nie zaszkodzi tak bardzo skórze a sutki można zawsze posmarować kremem. Natomiast jak widzę osoby które notorycznie chodzą na solarium to aż się napatrzeć nie mogę. Skura przesuszona i taka zmęczona tym nażwietlaniem. Umiar czasami jest potrzebny no i oczywiżcie nawilżanie 🙂
29 marca 2007 at 17:13ja również bywam na solarium raz na jakiż czas….. jak nie mam czasu albo gotówki używam balsamu brazującego i jestem tak samo zadowolona i zawsze jakiż grosz oszczedze
3 kwietnia 2007 at 20:23A masz jakies ulubione marki?
- AutorOdp.