- AutorOdp.
- 27 czerwca 2008 at 15:44
Dożć niedawno bylam u koleżanki na urodzinach byl alkohol wiadomo jak na imprezie.Już wczesniej podobal mi się jej brat tylko jakos nie zwracał na mnie uwagi,albo mi się tak wydawało . Na imprezie upil się i powiedzial mi : Że ma na mnie chęć! 😉 Szczerze troche fajnie się poczułam, lecz na drugi dzien hmmm milczy jedynie co to się użmiechnie moze jest nie żmiały ?? 😳 Może pogadać z nim ????
27 czerwca 2008 at 19:26pogadajcie, ale koniecznie po alkoholu.
27 czerwca 2008 at 21:12Hmm miał na Ciebie chęć…był pijany…ja tam na Twoim miejscu zbyt optymistycznie bym sie nie nastawiała.Niektórzy już tak mają,że po pijanemu szukają przygód.Poza tym pod wpływem alko różne rzeczy sie mówi,niekoniecznie zgodne z pradą.A to,co powiedział ten chłopak było zwyczajnie prostackie,więc nie wiem z czego tu sie cieszyć… 😕
27 czerwca 2008 at 21:25alkohol dodaje pewnosci siebie, poniewaz na imprezach pije alkohol automatycznie „latwiej” jest podbic do dziewczyny niz np. w poludnie w centrum miasta, ale nie przypominam sobie zebym kiedys podbil z textem „hej mala!! mam na ciebie chrapke!!”. mimo ze po alkoholu to zawsze kontroluje to co mowie tylko czasami jezyk mi sie placze i ciezko mi cos wymowic ;p tak na trzezwo w tlumie bym chyba nie zagadal do nieznajomej, no chyba ze akurat bym wykombinowal dobry pretekst w stylu „pomoz mi w doborze perfum, bo musze kupic prezent” ale tak nie zawsze mozna ;p co innego do znanej mi juz kolezanki, ale to tez bardziej komfortowo bym sie czul w mniejszym gronie niz w tlumie. generalnie mimo „wiedzy” ze te wszystkie hamulce spoleczne sa glupie i tylko mi przeszkadzaja to jednak one funkcjonuja tylko ze juz w duzo mniejszym stopniu niz kiedys ;p generalnie musisz byc swiadoma ze duzo jest facetow na ktorych caly czas dziala „lek przed odrzuceniem”, „lek przed reakcja spoleczenstwa” itd. innymi slowy sa po prostu niesmiali, nie doszli jeszcze do tego ze „ryzyko jest nieodlacznym elementem podrywu”, dlatego pomagaja sobie alkoholem. gosc wykonal dosc pokracznie 1szy krok, jesli ci sie podoba to z nim pogadaj i sama sie dowiedz czy to „pijacki zart” czy „prawda wspomagana alkoholem” ;p
27 czerwca 2008 at 22:49Szczerze powiedziawszy, to znaczy to tyle, co nic.
Smutna prawda jest taka: jak facet sobie więcej wypije, to czasem ma ochotę na wszystko, co się rusza. Na trzeźwo możesz mu się rzeczywiżcie podobać, ale równie prawdopodobne jest, że nawet nie Cię nie lubi. Możliwe, że teraz żałuje tych słów i boi się, że zrobiłaż sobie nadzieję.
Moim zdaniem, jesteż dokładnie w takiej samej sytuacji, jak przed tą imprezą.
28 czerwca 2008 at 06:36widocznie roznie to wyglada u roznych jednostek – ja nie rzucam sie na wszystko co ma cycki ;p generalnie gadam to co zwykle tylko mniej zwracam uwage na to czy na prawde chce to powiedziec ;p
28 czerwca 2008 at 06:37Po alkoholu mógł ci nawet powiedzieć, że Cie kocha.
To nic nie znaczy i nie musisz się nad tym więcej zastanawiać.11 grudnia 2008 at 11:48No racja
11 grudnia 2008 at 18:52Nie bierz tego do siebie.
mam kolegę, jak to zsę mówi niezłe ciacho z niego (wysportowany, wysoki…itp) ale jak się napije za dużo to ze wszystkimi wszystko,
Jak mu kiedyż powiedziałam, że niezbyt ta dziewczyna co z nią wczoraj się ” bawił” , to mi odpowiedział, za jak jest pijany to dla niego wszystkie piękne.
- AutorOdp.