-
Odp.
-
Otóż ostatnio dowiedziałam się, że jeżeli brodawki sutkowe są jeszcze wypukłe, a w moim przypadku uważam, że sa nawet wyjątkowo duże i nawet „wystają” ponad linię całej piersi (tak jakby do przodu), oznacza to, iż proces rożnięcia całych piersi jeszcze się nie zakończył. Myżlę, że to bardzo możliwe w wieku 17 lat, a Wy jakie macie opinie i informacje na ten temat? Dziękuję serdecznie za każdą odpowiedź 🙂
Wedlug ksiazek medycznych: od monentu pierwszej miesiaczki piersi rosna z reguly juz tylko rok. Z moich wlasnych obserwacji wiem, ze w wieku 15, 16 lat kazda z nas miala juz takie piersi jak teraz w doroslym zyciu.
[usunięto_link] wrote:
Wedlug ksiazek medycznych: od monentu pierwszej miesiaczki piersi rosna z reguly juz tylko rok. moich wlasnych obserwacji wiem, ze w wieku 15, 16 lat kazda z nas mila juz takie piersi jak teraz w doroslym zyciu.
kompletna bzdura ze po mies piersi rosna tylko rok!!! a z tym ze jesli wystaja to nie wiem pierwsze slysze.
kochana w medycynie jest smiliony bzdur i ta wlasnie m.in !!!
przyklad- ja– dostalam okresu jakies 6 lat temu a piersi przestaly rosnac jakies 3 lata temu i nie tylko u mnie tak bylo !!! pewnie przeczytalas o tym w jakims czasopismie gdzie [pisza bzdety niby oparte na medycynie! owszem moze tak byc ale na pewno nie u wszystkich!patrząc na siebie to wraz ze wzrostem wagi rosna mi piersi i tak w liceum miałam 75c potem schudłam miałam 75b a teraz zgrubłam i mam 80d albo 75e[choc takiego stanika nie miałam ale moze by pasował]. moze w medycynie chodzi o to ze piersi sie rozwijają[gruczoły itp] bo potem to wiadomo ze tylko od tłuszczu zalezy… tak mi sie przynajmniej wydaje
[usunięto_link] wrote:
kochana w medycynie jest smiliony bzdur i ta wlasnie m.in !!!
przyklad- ja– dostalam okresu jakies 6 lat temu a piersi przestaly rosnac jakies 3 lata temu i nie tylko u mnie tak bylo !!! pewnie przeczytalas o tym w jakims czasopismie gdzie [pisza bzdety niby oparte na medycynie! owszem moze tak byc ale na pewno nie u wszystkich!Licz sie ze slowami. Nie czytam bzdurnych gazet, tylko opieram sie na ksiazkach medycznych. Czytaj uwaznie: Z REGULY!!! Twoje zdanie jest odmienne, ale to nie znaczy, ze musisz od razu kogos obrazac. To nie pierwszy taka twoja wypowiesz. Dziwie sie , ze nie nazwalas mnie „gnojem” jak pewnego forumowicza, ktory ma odmienne zdanie niz ty. Do mnie by to nie pasowalo, bo na pewno moglabys byc moja corka.
wiesz nie obrazilam cie , a co do innego forumowicza to chyba nie przeczytalas uwaznie KTO KOGO OBRAZIL! zreszta napisalalm jak ja uwazam i nie obrazilam cie.
powiedz mi gdzie napisalam obraze w stosunku do ciebie ????? no powiedz ktore zdanie??? a co do innego forumowicza to lepiej przeczytaj uwaznie co tam on napisal a nie od razu poiszesz takie bzdury!!!! moze i moglabys byc moja matka ale na szczescie nie jestes.
Przestancie sie klocic no….!
Ja dostalam okres w wieku 13 lat. Krotko po tym zaczely mi rosnac piersi do rozmiaru A.
Teraz mam 20 lat i rok temu gdy sporo przytylam piersi powiekszyly sie do rozmiaru B 😀 Wczesniej bylam chuda jak patyk i praktycznie nie musialam nosic stanika, a teraz moge sie pochwalic dekoltem 😆wydaje mi się,że jedyną regułą jest tutaj…brak reguł. ja okres dostałam jak miałam niecałe 13 lat a piersi mi zaczeły rosnąć jak miałam jakież 18, to znaczy na tyle by było to zauważalne…ale nie wysiliły się niestety ;p;p
[usunięto_link] wrote:
Przestancie sie klocic no….!
Ja dostalam okres w wieku 13 lat. Krotko po tym zaczely mi rosnac piersi do rozmiaru A.
Teraz mam 20 lat i rok temu gdy sporo przytylam piersi powiekszyly sie do rozmiaru B 😀 Wczesniej bylam chuda jak patyk i praktycznie nie musialam nosic stanika, a teraz moge sie pochwalic dekoltem 😆Ja nadal jestem „chuda jak patyk”, ale piersi mam pełne A („pełne” dodane z czystej próżnożci xD). Innymi słowy procent tłuszczu w ciele w jakiż sposób warunkuje rozmiar piersi, ale predyspozycje też są ważne.
Co do tej reguły ze wzrostem piersi rok po okresie to mam szczerą nadzieję, że to jednak mnie nie dotyczy :D.Może jak przytyję, to też mi biust skoczy do B? Tylko ja tak uwielbiam być chudzielcem, ze nie wyobrażam sobie noszenia tych kilku kilo wiecej ;-).
