Czy to moja wina, czy on przesadził?

  • Autor
    Odp.
  • czarnaagawa
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 0
    • Początkujący

    Witam, jestem tutaj nowa. Chciałam się was poradzić w pewnej sercowej sprawie.
    Jesteżmy z chłopakiem(A.) już 2,5 roku ze sobą. Bardzo go kocham i wiem, że on mnie też. Jednak ostatnio zdarzyła się nieprzyjemna sytuacja, a mianowicie:
    Około dwóch tygodni temu pokłóciliżmy się, A. studiuje zaocznie, akurat w weekend miał zjazd. Od kiedy jesteżmy razem, a ja nie mieszkałam w mieżcie, w którym znajduje się jego szkoła(studiuję) nocował zawsze u siostry. Tak też planował w tamten weekend, bylismy pokłóceni, napisał tylko sms czy jakby nocleg u siostry nie wypalił mógłby nocowac w moim mieszkaniu, w którym mnie nie było. Zgodziłam się. Po powrocie napisał, że nie spał w moim mieszkaniu. Pogodziliżmy się. Wczoraj, zupełnie przez przypadek okazało się, że nie był u swojej siostry wtedy. Został na noc u swojej przyjaciółki, która mieszka z koleżankami i kolegą, a że kolegi nie było A. dostał jego pokój. Bardzo się zdenerwowałam, że nie powiedział mi o tym wczeżniej. Mówi mi co je na sniadanie, a o takiej sprawie nie wspomni. Tłumaczył się tym, że a) byliżmy pokłóceni i nie rozmawialismy o tym oraz b) „Przecież mogłaż zapytać”. Tylko, że mi kompletnie do głowy nie przyszło o to pytac, bo logiczne jest ze spal u sistry, przynajmniej dla mnie.Byłam wżciekła, o to że mi nic nie powiedział, a dla mnie to powazna sprawa. Powiedziałam pod wpływem wżciekłożci parę głupot, najwiekszą że jestem zazdrosna. Nie jestem, nigdy nie mialałam powodu żeby być, bo przecież to jego 'siostra’, a sama nigdy nie odczułam jej obecnożci. Ale samo to że jest kobieta, wolną, z koleżankami w mieszkaniu, które spedzają czas z nim mnie zabolało, nawet nie myżlałam o zdradzie, tylko o tym że nie jest lojalny wobec mnie. Najgorsze, że mi nic o tym nie poweidział i wyszło to całkiem przypadkowo. Dzielę sie tym z wami, bo rozpętała sie kłótnia miedzy nami. A. stwierdził że mu nie ufam, przeciez mnie nie zdradził, a to tylko swiadczy źle o mnie. Że jego przyjaciólce bedzie teraz przykro jak sie dowie co wymysliłam i ma mnie dożć, dożć kłótni o pierdoły. Ale dziewczyny czy to pierdoła? Czy nie mam prawa wiedzieć o takich rzeczach? Potrzebuję opini osoby postronnej żeby sobie to poukładać wszytsko. Proszę o odp.

    Gramka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 50
    • Stały bywalec

    Wychodzi z Ciebie furiatka, strzelasz fochy, mówisz coż pod wpływem emocji… Facet pewnie spodziewał się kolejnej awantury, jak zadzwoni powiedzieć Ci, że żpi u znajomych. Daj mu trochę wolnożci, widać, że mu nie ufasz…

    okularnica
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 63
    • Stały bywalec

    przyznaj sie nie zabolało cie ze nei jest lojalny tylko ze mogło do czegoż dojsc i teraz będzies zo tym myslec

    luiza22
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 60
    • Stały bywalec

    biorac pod uwagę liczbę skoków w bok przynajmiej jedna 😉

    dorotaa
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    rozmowa, rozmowa, rozmowa 🙂

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    [usunięto_link]

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Czy to moja wina, czy on przesadził?"

Przewiń na górę