- AutorOdp.
- 15 czerwca 2008 at 19:43
Jestem z moim chlopakiem siedem miesiecy, ostatnio cos zaczeło sie psuc miedzy nami. Nie ma tyle ciepła i czułosci miedzy nami. Rozmawialismy na ten temat, on twierdzi ze to powodem jest niechec do wszystkiego, nie moze znalezc pracy takiej jakiej by chcial. Tyle ze czasem na mnie to wszystko sie odbija, przeprasza i tłumaczy ze to nie ja jestem powodem jego samopoczucia. Mysle czy on przypadkiem nie chce zerwac i tylko taki pretekst wymysla? Co sądzicie o tym?
16 czerwca 2008 at 11:24myżlę, że nie jesteżcie długo razem i mija zauroczenie, a zaczyna się w jakimż stopniu codziennożć, z humorami, niechęcią i zmęczeniem, on już nie jest idealny, ale bywa tez zniechęcony. Nie wiązałabym tego z zerwaniem.
16 czerwca 2008 at 13:25Ja też tak sądzę, że wkrada sie codziennożć. Nie myżl o zerwaniu, bo nie ma powodów do tego. Staraj sie go wspierać w trudnych chwilach, a zobaczysz ze warto. Chyba że …..
16 czerwca 2008 at 17:51Czasem problemy zycia codzinnego potrafia niezle namieszac w zwiazku, takze staraj sie z nim rozmawiac, wspierac go, pomoc w jakis sposob, bo widac problemy w znalezieniu pracy przyslaniaja mu Wasz zwiazek…
18 czerwca 2008 at 04:07Dokładnie pojawiła sie rutyna:) i tylko od Ciebie zalezy jak to zwalczyć, postaraj sie poznac go z strony szarej codziennosci i docen to, nie zawsze bedzie pieknie i kolorowo i nie wymagaj tego, a tym bardziej nie pokazuj w takich chwilach brak pewnosci co do waszego zwiazku, jest problem codziennosci zwykłej walcz z tym a nie uciekaj:)
Pozdrawiam
- AutorOdp.