-
AutorOdp.
-
13 stycznia 2013 at 10:52
Witam..
Od lipca spotykam się z mężczyzną starszym ode mnie o 10 lat.
On jest po rozwodzie, ma córkę. Ja się jeszcze uczę.
Spotykamy się raz w tygodniu, ponieważ mieszkamy od siebie 50km. Często na całe weekendy. Jest bardzo milo, codziennie rozmawiamy po kilka godzin, mogę zawsze na niego liczyć… Teraz byliżmy na 4 dni , zabrał mnie tam na Sylwestra, byli też tam jego znajomi, których miałam okazję poznać. Sypiamy ze sobą, Nasz seks…hm? Nie jest to kochanie się, nie umiem tego nazwać, ale jest wyuzdany. Przytulamy się, całujemy, sypiamy ze sobą.. ale on nie chce związku. Dlaczego? Mówi ,że musiałby się stać cud ,aby się zakochał, bo tak go skrzywdziły kobiety… Zalezy mi na nim strasznie, nie raz próbowałam z Nim rozmawiac, pisałam listy, mówiłam prosto i na temat.. ale on zaraz mówił , że „łapie głupie fazy i żebym przestała drążyć ten temat” . Boli mnie to , on mówi ,że się po prostu boi ,że gdy sformalizujemy Naszą znajomożć, to się zepsuje.. Gdy mówie mu ,że mam pewne obawy, że chodzi mi tylko o jedno, mówi ,że jest mu strasznie przykro ,żę tak uważam… i że nie musimy się „kochać”. Gdy mówię mu ,że brakuje mi czułożci z jego strony, mówi że czułożc = miłożc, a jeżeli miłożci nie ma , on nie będzie niczego robił na siłę. Jakież dwa miesiące temu, dokładniej w Andrzejki po pijaku powiedział, że jestem z dnia na dzień coraz bardziej ważna itd… Ciągle tłumaczy mi się, że nie potrafi być wylewny, że kiedyż był, ale się zraził i ma w sobie taką blokadę.. ale gdy przyjdzie temat seksu, jest niemal poetą.. Przywiązałam się do niego strasznie, oddałam mu się cała, zaufałam bezgranicznie… Denerwuje mnie strasznie, że po 7 miesiącach on mi mówi ,że mnie bardzo lubi, uwielbia…. Jak można mówić, że w takiej sytuacji nie jest się razem?! Gdy się go pytam, czego ode mnie oczekuje, on sam nie potrafi mi odpowiedziec. Chciałam zakończyć znajomożc, zostać na etapie kolega – koleżanka, to wielce mu było przykro…. On mówi, że nie widzi powodu żebym miała do niego pretensje, i on chciałby wiedzieć jaką ja chciałabym usłyszeć od niego odpowiedź tak naprawdę … Proszę o pomoc, jest mi naprawdę cięzko.
Tak sobie jeszcze myżle, czy gdyby chodziło mu tylko o seks, ostatnią noc naszego wyjazdu zasną by tak po prostu bez niczego, wtulając się we mnie, trzymając mnie za rękę, czy tracił by czas na spotykanie się, godzinne rozmowy, na wspieranie mnie.. ?20 marca 2013 at 13:17Moze nie naciskaj za bardzo, na to wygląda, że czy on tego chce czy nie to tworzycie związek skoro poznałaż jego znajomych to za pewne oni też tak uważają, może nie warto tu ciagnąc za język tylko po to by usłyszeć jedno słowo_ związek. Zostaw to tak jak jest ciesz sie chwilami z nim bo jak zaczniesz naciskać może się zacząć od ciebie oddalać
16 listopada 2013 at 22:44A moze tylko seks…
18 listopada 2013 at 01:38chyba tak..
19 listopada 2013 at 19:32seks to najwazniejsza sprawa !
-
AutorOdp.