- AutorOdp.
- 8 września 2007 at 12:37
Ja już sama nie wiem…
Miłożć to zauroczenie, oddanie, pociąg fizyczny, zrozumienie, itp.,,,Ale skąd włażciwie mamy wiedzieć, że druga osoba nas naprawdę kocha?
Wierzyć w jej słowa?
Co zrobić, żeby przekonać się o tym, że to jest prawdziwa miłożć?
Bo to, że ja kocham i zrobię dla drugiej osoby wszystko, to ja wiem, jestem w tym względzie siebie pewna, umiem się pożwięcić.Czy macie jakież pomysły jak sprawdzić czy mu naprawdę na mnie zależy, czy tylko jest ze mną, bo jest?
8 września 2007 at 21:07Jeżli masz wątpliwożci, to porozmawiaj z nim o tym, tak od serca. Powinien zrozumieć i rozwiać wszystkie Twoje wątpliwożci, jeżli czujesz się zaniedbana, to poproż, by np. czężciej zapraszał Cię na wyjżcia czy telefonował. Robienie podchodów i „sprawdzanie” miłożci może niepotrzebnie skomplikować sprawę.
- AutorOdp.