-
Odp.
-
Ja jednak stwoerdzilam ze nie … niedam szansy komus kto bezczelnie zostawil mnie dla kolegow….. nauczylam sie zyc bez niego wiec dlaczego ponownie mailam bym wydawac na siebie wyrok? i czekac az znowu mnie zrobi w c**** zaprzeproszeniem…. tzn mzoe i wtym momencie bylo by inaczej ale taka mysl byla by zemna….. ato nie czyste szczscie bojac sie z emnie zn wou zostawi…. dlatego dalam mu kosza teraz on cierpi… tak jak ja 5 miesiecy temu.. dziekuje wam wszytskim za rade coprawda doszlam do tej decyzji sama ale wasze opinie ruszyly pewna mysl w mojej glowce …zaczelam myslec…
