- AutorOdp.
- 19 sierpnia 2008 at 12:53
Stosowałam 2 razy.
Schudłam 8, tyłam 7 , schudłam 5 , przytyłam 6.
Moim zdaniem za bardzo rygorystyczna.19 sierpnia 2008 at 13:03Dieta do bani. Nie stosowalam. Ale nie trzeba stosowac zeby to wiedziec.
Poza tym… Temat juz jest
28 stycznia 2009 at 16:08Jest to bardzo rygorystyczna dieta.Dieta ta polega na stosowaniu, przez 13 dni, ustalonego z góry menu. Zastosowanie tej diety ma spowodować pobudzenie przemiany materii i uregulowanie metabolizmu.Można schudnąć od 7 do 30 kg.W skład wchodzą takie produkty jak: szpinak,jajka,twarożki naturalne…
21 lutego 2009 at 21:19[usunięto_link] wrote:
Schudłam 8, tyłam 7 , schudłam 5 , przytyłam 6.
Też tak miałam 😀 . Dietę stosowałam raz- bardzo wyniszcza organizm (pogłębiła mi się anemia, wada wzroku mi się pogorszyła). Pamiętam, że tragiczny był 3 dzień (wtedy dopiero mój organizm zauważył, że jedzenia jakoż mniej) i prawie zemdlałam. Posiłki o okreżlonych godzinach są uciążliwe dla osób, które nie mają wyznaczonej przerwy obiadowej (ja wtedy chodziłąm do ogólniaka, więc czasem rybę musiałam zjeżć w ciągu 10minut) Więc nie polecam-teraz już bym na nią nie przeszła, ale jak człowiek ma 16 lat to nie ze wszystkim się liczy 😀
22 lutego 2009 at 15:19Pewnie, że jak sie dorasta i organizma płata figle. bo hormony pracują, to ma sie ochotę cos z tym zrobić nawet p****żć na tak rygorystyczna diete. Dziewczyny teraz podobno piją przeczyszczające i odwadniające herbatki…to jest bardzo niebezpieczne…
Lepiej wziążć udział w jakiej ogólnej akcji czy konkursie, a nie na własną ręke po cichu wypijać hektolitry dziwnych herbatek… 😉22 lutego 2009 at 20:53albo zamiast wierzyć w bzdurne diety cud,które tylko wyniszcaja organizm obliczyć sobie diete o ujemnym bilansie kalorycznym ale zbilansowana,żeby niczego w niej nie brakło!
24 lutego 2009 at 06:46Ja włażnie biorę udział w konkursie, za tydzien sie on kończy ale mam dalszą motywację do walki z wagą bo moje postanowienie zostaje, musze je zrealizowac do wakacji, więc będe nadal walczyć! Pozatym mam dalej wsaprcie i jest mi łatwiej.
2 marca 2009 at 23:31Nie stosujecie tej diety!!!! szkoda zdrowia,,wyniszcza organizm,poza ty moja przyjaciolka ja stosowala schudla 4kg a przytyla 6kg,wiec to naprawde nie ma sensu,zmienic nawyki zywieniowe male posilki czesto co 3 godziny,jesc nawet gdy nie jest sie glodnym,duzo wody odrobina ruchu i sam tluszczyk bedzie schodzil(wiem bo przez okres dwoch lat 20kg schudlam wlasnie w/w sposobem,jem doslownie wszystko ale w ograniczonych ilosciach,jak ktos ma jakies pytania chetnie pomoge i dodatkowo mocno 3mam kciuki:):)
9 marca 2009 at 13:44Dieta makabryczna i ciężka – efekt jo jo i zniszczone zdrowie. Tak wyglądają moje dożwiadczenia po niej i nie polecam. Nie wiem czemu ta dieta jest taka popularna
9 marca 2009 at 15:08Zamiast stosować jakież bzdurne diety trzeba po prostu na trwałe ZMIENIC NAWYKI ZYWIENIOWE.Nie tylko schudniecie,ale i poprawicie sobie samopoczucie,metabolizm,a takze wyglad(skóre,włosy,paznokcie).Zdrowe jedzenie wpływa bowiem na cały organizm i zmniejsza ryzyko wielu chorób.Wszelkie diety są głupie ponieważ po ich żmudnym stosowaniu wiekszosc ludzi wraca do smieciowego jedzenia i tyja jeszcze bardziej.Nie można przecież do konca życia odżywiać się jednym typem pokarmu.
20 marca 2009 at 13:15Przyznam, że stosowałam tą dietę, ale była okropna:( Wytrzymałam tylko 5 dni, schudłam i tak, ale jakim kosztem… Chodziłam jak nieprzytomna, nie miałam na nic siły, byłam zła ciągle, miałam zawroty głowy.. Raz o mało nie zemdlałam… Nie polecam, myżlę, że lepiej ograniczyć węglowodany i jeżć do godziny 18. Do tego ćwiczyć i też będą efekty. Kopenhaska to jedna z najgorszych diet wg. mnie.
23 maja 2009 at 08:45Też ją stosowałam, na pierwszym roku studiow. wymaga mega duzo wyrzeczeń, nie mozna rzuc nawet gumy. czulam sie nie najgorzej w sumie w drugim tygodniu przyplyw endorfin sprawil, ze bylam wrecz eufrorycznie do niej nastawiona. schudlam 7 kilo (z 57 do 50 przy wzroscie 165) i bylam zachwycona ze w tak krotkim czasie mozna osiagnac takie efekty. to bylo przed weselem mojej kuzynki, gdzie chodzilam dumna jak paw ze swojej nowej figury. potem staralam sie utrzymac sylwetke i nie rzucac sie na jedzenie, ale po pewnym czasie mimo zapewnien autorow diety i tak kilogramy powrocily.
25 lipca 2009 at 13:03mi się kojarzy – szpinak, sałata, szpinak, załata i kawa z rana…
Stosowałam ale nie przetrwałam. Schudłam przez kilka dni, nie pamiętam ale chyba zatrzymałam się na 6 dniu. Zrobiło mi się słabo, plamy przed oczami, dałam sobie spokój. Co schudłam to odrobiłam ekspresowo i miałam wrażenie, że jednym posiłkiem.
Choć ma wiele fanek, ja ją szczerze odradzam.4 sierpnia 2009 at 18:48Jako rehabilitantka i osoba ogólnie spokrewnina z medycyna powiadam wam aby takiej diety nie stosować!! jest zbyt rygorystyczna i konczy się zaburzeniami hormonalnymi!!
Fajnie że sie tak jednoczycie wspólnie odchudzacie ale jest mnóstwo innych dziet znacznie skuteczniejszych a przedewszystkim polecam jednak cwiczenia.
Jeżli nie macie co zrobić z czasem to zajmijcie się czymż np. weźcie udzial w konkursie bądź zaglosujcie na najlepszy projekt. - AutorOdp.