- AutorOdp.
- 25 lipca 2008 at 21:39
Temat:pielegnacja ciała.Wydawac by sie mogło,rzecz w dzisiejszych czasach wszystkim znana.Wiadomo,jedni dbaja o siebie bardziej,inni mniej,ale dba raczej kazdy.Raczej…No własnie.
Mam taka kolezanke w klasie…Chodze do bardzo dobrego liceum w miescie,ogólniaka.Straszna kujonka jest z tej dziewczyny,lubi sie wymadrzac niby czego to ona nie wie,a tak naprawde to wie tylko co to jest w podrecznikach i co wkuje,dlatego tez nie bardzo ludzie za nia przepadaja,ale głownie nie z powodu jej zarozumiałosci.Chodzi mi o to jak wyglada-dosyc wysoka,nieproporcjonalna(ma taki duzy,wystajacy brzuch),obcieta na chlopaka i w okularach.Chodzi w stanikach,takich jak nosza niektore babcie,czyli bez usztywnienia,co sprawia,ze jej piersi wisza do pasa opadajac na ten brzuch.Wlosy myje może raz w tygodniu,wiec juz od wtorku lata z kupa smalcu na glowie.W dodatku nie goli nog ani pach(nie wiedziałam,ze mozna miec tam az takie długie włosy!!!).Czesto też bardzo się poci,co widac niestety i czuc;/Nigdy sie nie maluje ani nie robi nic z wlosami,w ogole chyba zadnych kosmetykow nie uzywa.Jej ubrania sa conajmniej dziwne-czasem w jakichs krzykliwych kolorach,czasem jak pozyczone od babci-jedne i drugie jeszcze pogarszaja jej sylwetke.
Gdyby była jakas biedna to wszystko byloby jasne.Ale ma normalna rodzine,dostep do biezacej cieplej wody.Wszystkie pieniadze jakie posiada wydaje na ksiazki albo sprzety typu komputer,aparat,mp3.
Reansumujac-dlaczego niektore mlode dziewczyny robia z siebie takie straszydla?Chciałabym jej jakos zwrocic uwage bo naprawde niemilo sie robi jak patrze na jej brud i nieogolone wlosy.Jesli nie chce jej sie golic-niech nie zaklada rybaczek ani bluzek na ramiaczka.Nie chce sie malowac,ok,ale niech myje wlosy!To chyba zaden wymysł z mojej strony.Szkoda mi troche jej bo przeciez moglaby wygladac o niebo lepiej,ale naprawde nie mam pojecia jak zwrocic komus uwage.Bo przeciez nie powiem „weź umyj wlosy czy kup dezodorant”.
Czy tylko ja trafiłam na taki przypadek czy jest ich wiecej?I jak sobie z tym radzic skoro jednak trzeba obcowac z takim czlowiekiem? 🙄25 lipca 2008 at 22:25Hmmm…nie jestem w stanie tego wyjażnić.Myżlę,że to kwestia wychowania i jakiż zasad wpajanych od małego przez rodziców.Sama miałam w liceum taka koleżankę.No może niezupełnie,bo o higiene dbała(przynajmniej ja nic nie czułam… 😉 ),ale generalnie wyglądała jak z innego wymiaru.
Jeżli o Twoja koleżankę chodzi to dobrze byłoby z nią pogadać.Ale tak wiesz…sympatycznie,dyskretnie po kumpelsku.Kilka wskazówek podsunąć np. Może tak została wychowana,rodzice nie przywiązywali wagi do tego,aby ich córka dbała o hogiene… dla mnie to trochę nienormalne.Zwłaszcza,że mam obsesję gładkich nóg i czystych włosów 😉
26 lipca 2008 at 11:04o matko… szczerze mówiąc mało mnie obchodzi co wkładają na siebie inni ludzie, albo jakie mają fryzury, czy się malują, itp…
ale myżlę, że nie dbanie o higienę to już chamstwo wobec innych 😉
podobnie jak warn mam fisia na punkcie czystych, pachnących włosów…
u mojego faceta w pracy jest taki jeden… hm… „profesorek”. niestety typ ma nieznożną tendencję do noszenia jednej koszuli przez zbyt długi okres. w końcu przełożona zwróciła mu o to uwagę, bo przecież w zamkniętym pomieszczeniu, z nagrzanymi komputerami, nawet mimo klimy to się robi trudne do zniesienia. zwłaszcza, że niektórzy niestety mogą się pocić bardziej intensywnie-taka fizjologia. tym bardziej powinni o siebie dbać. sądzę, że zwrócenie uwagi na coż takiego jak smród, nie jest nietaktem. większym nietaktem jest zatruwanie otoczenia swoim zapaszkiem. jasne, trzeba to zrobić delikatnie, żeby się samemu na buraka nie wyszło.
26 lipca 2008 at 15:16Tak jak tygrysek mam gdzies to jak ubieraja sie inni. Tzn czasem sie dziwie, nawet potrafie sie smiac z tego do kogos innego, no ale to juz czyjas sprawa i koniec. ale higiena… Nie zyjemy w sredniowieczu, kazdy ma dostep do wody. Nie musi sie malowac, golic i stroic, ale na litosc… myc sie trzeba.
Tez znam podobny przypadek… Panna z grupy. Wytapetowana, szpile prawie zawsze, ale leb myty raz na tydzien. Od wtorku robia jej sie kluski zawsze. Cala grupa sie z tego smieje, a szczegolnie chlopaki. W czwartek i piatek ma juz zawsze przeswity miedzy tymi kluskami. A co najdziwniejsze jak dla mnie… ona ma faceta 🙄 no coz co kto lubi….
26 lipca 2008 at 15:55Własnie najzabawniejsze są takie lalunie wymalowane,w mini i na szpilach a za paznokciami brud,na włosach tłuszcz i plamy od potu pod pachami…bleeee 😛
2 grudnia 2008 at 20:00niektórzy już tak mają – wolą odpychać niż przyciągać 🙂
- AutorOdp.