Dlaczego tak dążycie do żlubu? <Pytam jako facet>

  • Autor
    Odp.
  • parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    owszem: myslenie o slubie w wieku 19 lat jest mocno gowniarskie. tak samo zreszta jak stwierdzanie w wieku 23 lat i nie bylo sie w zwiazku dluzej niz 3 lata, ze ma sie za soba cos powaznego.

    wyznaczanie granicy w tym przypadku rowniez jest dosc zabawne: 24 to za wczesnie, a 25 to juz luzik i mozna, tak?:))))

    jesli chodzi o „zycie na garnuszu starych” tez jest smieszne…sama jestem niezalezna finansowo od 20 roku zycia. wiekszosc moich znajomych tak samo. jesli ktos ma gdzie mieszkac, nie bedzie obciazal starych swoja nowa rodzina, czuje sie gotowy…to co ci do tego?

    juesli dwie osoby chca wziac slub, sa dorosle, samodzielne…to jest to ich sprawa.

    sama biore pod uwage decyzje o wzieciu slubu tylko w przypadku, gdy jego brak bedzie mi przeszkadzal w funkcjonowaniu w naszym specyficznym spoleczenstwie…ale od lat mieszkam z moim facetem (podjelismy taka decyzje po kilku miesiacach zwiazku), mamy wspolne konto w banku i tworzymy rodzine. slub nic nie zmieni, nie da nam wiekszej pewnosci, nie sprawi, ze bedziemy sie kochac jeszcze bardziej.

    ale nic nie mam do ludzi, ktorzy biora slub. jesli sa gotowi do stworzenia jednostki spolecznej…co ci to przeszkadza?
    grunt to nie wlazic ludziom w zycie z butami.

    Zbereznik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 83
    • Stały bywalec

    Parvati i mentis – mieliżcie prawo sie nie pomylić ale nie skorzystaliżcie z tego prawa. A wytłumaczyć dlaczego potrafię ale nie mam ochoty.

    szyszq
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 91
    • Stały bywalec

    jestem na granicy tj 24 lata, i juz powoli zaczynam myslec o żlubie tak na poważnie. Wczesniej tez myslalam, ale w moim przypadku to by niemialo sensu. Studiowalam gdzie indziej niz on mieszkal i pracował. Z resztą mimo że chciałam to nie chciałam. Bez sensu. Chciałam, bo się kochamy i chcę go mieć na codzień. Nie chciałam, bo pewnie już całkowicie skonczyloby sie moje zycie towarzyskie. Pozatym starałam się myżleć kategoriami starszych kolegów- małżeństw, którzy niby w żartach niby serio mówili, żebym przedwczeżnie nie skracałą sobie młodożci.
    Tak więc nie wczesniej niz za dwa lata, wiec juz nie bede taka młoda.

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Szczerze mówiąc równiez nie rozumiem jak osoby w młodym wieku,zalezne fonansowo od rodziców postanawiają bawić się w dorosłożc i biorą żlub.Dla mnie to troche nie do ogarnięcia…myslę,ze żlub jets powazną decyzją,którą podejmowac powinny osoby w pełni dojrzałe(mam tu na mysli dojrzałożc psychiczną),samodzielne i niezalezne finansowo.No bo jak to?dwoje 20-latków bierze żlub i dalej sobie żyją na garnuszku u rodziców.Niepowiazne to jest jak dla mnie.

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    Autorze tematu
    Jestem kobietą i nie chcę brać żlubu. Od kilku lat jestem z moim mężczyżną, skończyłam studia, mam pracę i do żlubu mi się nie spieszy, więc nie każda kobieta tak ma.

    abi
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 1341
    • Maniak

    JA tez nie rozumiem osob ktore biora slub po to tylko zeby dorobic kolejne dziecko swoim rodzicom. I wiek nie gra tu żadnej roli. Mozna miec 30 lat i zyc ciagle na garnuszku rodzicow.

    Dzis ide na slub kolezanki. Ma 21 lat. Fakt-pracuje itd, wydaje sie byc dojrzala, slub nie jest brany z powodu ciazy.
    Ale jednak samo to jak sie zareczyli bylo troche takie chyba nieprzemyslane… Ożwiadczyl jej sie w obieglym roku, po szesciu miesiacach znajomosci. Ona chodzila jeszcze do technikum. To troche chyba byl nie czas i miejsce na podjecie tak powaznej decyzji.

    Katie
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 591
    • Zasłużony

    Może po prostu potrzeba bycia razem? Może nie każdy chce mieszkać z kimż bez żlubu, bo albo nie godzi się to z jego religią, albo z przekonaniami. Dla mnie wspólne mieszkanie przed żlubem to wielka pomyłka, dlatego rozumiem dążenie do żlubu by razem zamieszkać.

    photomk
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Hmm … pozwolę się z Tobą Katie nie zgodzić jeżli chodzi o mieszkanie przed żlubem razem. Znałem przed żlubem moją żonę około 3 lata z z czego mieszkaliżmy ze sobą niecałe 2. Wszystko było żwiadome i decyzja o wspólnym zamieszkaniu przed żlubem – tak dal testu osobowożci czy się nie pozabijamy 😉 Wiadomo ze inaczej to spotykać się nawet codziennie a inaczej spędzać 24h w swoim towarzystwie. I skoro było dobrze to kolejnym krokiem było sformalizowanie związku – wiadomo jak nasza władza odnosi się do konkubinatu i jakie są stereotypy o życiu na kocią łapę. Więc dla nas był to tylko symbol, że to co jest pomiędzy nami jest dla nas jedyne w swoim rodzaju, a na zewnątrz dla ucięcia ucięcia szeptania za plecami.

    perelka85
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 32
    • Bywalec

    A dlaczego wszyscy faceci zawsze mówią, że to my tak bardzo chcemy żlubu, a oni tylko na to przystają? Mój narzeczony bardziej nalegał na żlub niż ja… Ja zawsze miałam z tym czas, zawsze starałam się to odwlec. A dlaczego jednak się pobieramy, bo jesteżmy katolikami i jest to zgodne z naszą religią. Bo jesteżmy pewni, że chcemy przeżyć z sobą resztę życia i nie odbieramy tego, jako skazanie na siebie… Bo jesteżmy szczężliwi tylko wtedy, kiedy jesteżmy razem…

    lajlab
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 10
    • Bywalec

    Zegar biologiczny tyka 😛

    hiacynta
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    mam tak samo jak ForceRecon 😉

    różne są przypadki i nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. zgadzam się, że czasem powody do zawarcia żlubu w tak młodym wieku są co najmniej dziwne, ale wydej mi się, że wszystko jest kwestią dojrzałożci emocjonalnej, którą ciężko zmierzyć zero jedynkowo, w końcu wszyscy jesteżmy inni

    ktoż wyżej napisał, że niedorzecznym jest branie żlubu będąc na utrzymaniu rodziców – tu masz absolutną rację

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Dlaczego tak dążycie do żlubu? <Pytam jako facet>"

Przewiń na górę