- AutorOdp.
- 9 kwietnia 2007 at 10:39
Witajcie Kobietki ((-:
Włażnie się zarejstrowałem na forum i mam do was takie pytanko, bo mam napisać pewną pracę na swojej uczelni o dsykryminacji kobiet, a biorać pod uwagę, że duża was tu jest na forum to mam nadzieje że mi troszkę pomożecie.
Chodzi mi o to, jakie podmioty, organizacje według was jawnie dyskryminują, Was, kobiety i jakie byżcie wymieniły czynniki które kreują popyt na dyskryminację kobiet.Czekam na wasze opinie,
Pozdrawiam
Tomeczek
20 kwietnia 2007 at 20:43Co im przeszkadza? Za duża swoboda. Uważają się za lepsze chodź są równe.
20 kwietnia 2007 at 20:47dyskryminacja kobiet w motoryzacji…
odczulam na wlasnej skorze…
moze nie jestem super extra w motoryzacji….
ale sa panowie co uwazaja co kobieta moze na temat motoryzacji…20 kwietnia 2007 at 20:52[usunięto_link] wrote:
dyskryminacja kobiet w motoryzacji…
odczulam na wlasnej skorze…
moze nie jestem super extra w motoryzacji….
ale sa panowie co uwazaja co kobieta moze na temat motoryzacji…To samo można mówić o pływaniu synchronicznym 😛 faceta to poprostu interesuje kobietę żadko. A jak tak, to wie tyle samo (jak się przyłoży), a problem tkwi w tym że faceci uczą się od faceta, a żadko spotyka się dwie kobiety gadające o Nowym modelu bmw
20 kwietnia 2007 at 20:55fakt…
ale to nie znaczy ze jestemy gorsze 🙂
moj facet ze nie sie nie nabija.. on mi nawet ze szczolami powie wszystko…21 kwietnia 2007 at 10:12Ja nie znoszę szowinistycznych żartów, czy uwag. Ostatnio usłyszałam, że kobieta nie może być ludzką istotą, skoro krwawi co miesiąc i zyje…
Żenujące… 😕
21 kwietnia 2007 at 10:54że faceci uczą się od faceta, a żadko spotyka się dwie kobiety gadające o Nowym modelu bmw
Taaaa….a spotkałes facetow dyskutujących o tym jak przewijac dziecko, jak je pielegnowac itp?
Kobiety tez ucza sie od kobiet…
Facet, co najwyżej(jesli sie przyłoży 😆 ) zna numer telefonu tesciowej i dzwoni do niej w potrzebie…gdy kobiety nie ma w domu..
Zyjemy w XXI wieku a faceci jacy bili tacy sa nadal..21 kwietnia 2007 at 11:28@iga81 wrote:
Zyjemy w XXI wieku a faceci jacy bili tacy sa nadal..
I oczywiżcie co najmniej połowa winy za ten stan rzeczy leży po stronie kobiet. Wszak nie chcecie, aby facect byli inni. Takich lubicie.
21 kwietnia 2007 at 11:29W Polsce istnieje stereotyp kobiety, która nie dożć, że nie zna się na sporcie, to jeszcze nie rozumie, że mężczyźni go uwielbiają i zawsze tylko przeszkadza i zadaje dożć głupie pytania, np. którzy to nasi, a co to jest spalony itd. itd. itd.
Czy jednak ktoż zauważył, że to włażnie kobiety są najwierniejszymi fankami naszych sportowców?
Nawet, gdy nasza reprezentacja w piłce nożnej ponosiła porażkę za porażką na Mundialu, kobiety twardo jej kibicował, powtarzały, że kiedyż to na pewno będzie lepiej i już czekały na mecze eliminacyjne do ME.
Panowie natomiast po drugiej porażce zaczynają się zarzekać, że więcej nie będą już tego oglądać, że nasi grają tak, że patrzeć się nie da.
Zaraz posypią się głosy, że kobiety zwracają większa uwagę na wygląd niż na grę zawodników, może czasem tak rzeczywiżcie jest, ale to i tak nie zmienia faktu, że trwali i wierni kibice to w dużej czężci kobiety.
Ja od 7 lat chodze na mecze Legii Warszawa,jeżdze na wyjazdy(mam 75wyjazdów)a a wWarszawie prawie zawsze jestem na meczu kocham to,poprostu kocham tą atmosfere,te emocje tem klimat.
Denerwuje mnie to ze jak ktoż mnie pozna i dowiaduje sie ze mam taką pasje to odrazu o mnie przez chwile żle myżli,ze pewnie szykam przygód tam tylu mężczyzn…Mówią jak taka atrakcyjna dziewczyna moze być kibicem i to takim zawziętym?
W rzeczywistożci traktuje tych wrzystkich mężczyzn -kibiców jako „braci” łżczy nas tylko to ze kochamy jeden klub,mam męża z poza klimatu…
Owszem mam wielu przyjaciół na któerych moge liczyć ale nie szukam ramansu z nimi ani nic w tym stylu…Wszyscy którzy mnie znają z tego żrodowiska szanują mnie dzrzą sympatją..Ale ludzie z poza żrodowiska? jąk juz wspomniałam wczeżniej,ze coż ze mna nie tak.
Albo złożci mnie to ze jak słyszy sie ze kobieta jest kibicem to juz nie moze być kobieca..
Ja dbam o siebie,chodze do manikiurzystki kosmetyczki fryzjerki jak kazda inna kobieta ,zawsze jestem na meczu ładnie ubrana (oczywiżcie w stylu sportowym)
Moja koleżanka Marta niedawno żwiętowała swój 200 wyjazd….Nie jeden chłopak -kibic mogłby sie od niej nie jednego nauczyć i nie jeden chłopak -kibic zazdrożci jej tego… - AutorOdp.