[szarak]

To bardzo rzadko poruszany temat, niestety jest codziennożcią w naszej cywilizacji zdominowanej przez kobiety. Słyszy się zewsząd powszechny krzyk o dyskryminacji kobiet, w rzeczywistożci zaż dyskryminacji podlegają głównie mężczyźni. Jawnym tego przejawem jest m. in. nierówny wiek emerytalny (65 lat dla mężczyzn, 60 dla kobiet, również w innych sposobach wczeżniejszego przechodzenia na emeryturę mężczyźni muszą pracować o 5 lat więcej). Jest to jawnie krzywdzące dla mężczyzn, szczególnie, jeżli uwzględni się że żyją o wiele lat krócej niż kobiety – bardzo wielu mężczyzn po prostu nie dożywa emerytury! Nie ma to też żadnego uzasadnienia biologicznego ani społecznego, po prostu zwykła dyskryminacja. Zresztą w pracy zawodowej mężczyźni również są dyskryminowani, jeżli pracują razem z kobietami. Nigdy nie słyszałem, by dla kobiet istniały inne tabele płac, za tę sama pracę kobiety otrzymują takie same wynagrodzenie, jak mężczyźni, jednak korzystają z różnego rodzaju przywilejów, poza tym z reguły cięższą i trudniejszą pracę powierza się wtedy mężczyznom i to bez żadnego dodatkowego wynagrodzenia. Wielokrotnie spotkałem się z argumentacją – no przecież jesteż mężczyzną.
Warto wspomnieć też o obowiązku służby wojskowej. Młodzi mężczyźni muszą pożwięcić dla Ojczyzny rok (nie tak dawno jeszcze 2 lata!) życia. W tym czasie, gdy mają ograniczoną wolnożć osobistą (zwykle bardziej niż w więzieniu, bo tam przecież nie muszą np. słuchać wrzasków i wyzwisk kaprala i wykonywać musztry jak nie chcą). W tym czasie ich rówieżnice cieszą się pełną wolnożcią, zarabiają pieniądze, chodzą na dyskoteki itd. Dzisiaj dopuszcza się kobiety do wojska zawodowego – ale to przywilej (jak chcą), nie obowiązek, a to przecież zasadnicza różnica. Nie wspominając już o tym, że w tym wojsku również korzystają z przywilejów, o jakich mężczyznom nawet się nie żni.
Sądy rodzinne to już prawdziwa tragedia mężczyzn. Tu już na wstępie adwokaci informują ich, że nie mają żadnych szans z kobietami w walce o prawa do dziecka, o równe prawo do rozwodu (z reguły winą obarcza się mężczyzn, nawet jak kobieta jest alkoholiczką i puszcza sie na lewo i prawo).
Mamy Dzień Kobiet. Dzień Matki, Dzień Babci. Nic mi nie wiadomo o Dniu Mężczyzn (to chyba jakiż gorszy rodzaj człowieka, a może to już w ogóle nie człowiek ?). Co prawda niby jest Dzień Dziadka wtedy co Dzień Babci, ale kto o nim słyszał? (jakoż nie mówi się o Dniu Dziadków, lecz o Dniu Babci). A Dzień Ojca?, szkoda gadać.
Dzisiaj coraz czężciej mówi się, że kobiety dyskryminowane są przy zatrudnianiu, gdyż przedsiębiorcy wolą zatrudniać mężczyzn. W związku z tym trzeba stworzyć specjalne przepisy uprzywilejowujące kobiety przy zatrudnianiu. No to przy dużym bezrobociu będziemy mieli sytuację, że w małżeństwie kobieta pójdzie do pracy (no bo z czegoż w końcu trzeba żyć), a mąż z braku możliwożci zatrudnienia (no bo miejsca pracy zajmą przede wszystkim uprzywilejowane kobiety) będzie siedział jak Ferdek Kiepski przy telewizorze i mocnym fulu. I może o to chodzi w tej dyskryminacji mężczyzn?

[szarak]

Chcieć pracować do 65 lat, a musieć “ to zasadnicza różnica. A co do drugiego etatu w domu ? Mam sąsiadkę “ nie pracuje nigdzie, mąż stale za granicą, utrzymuje ją i dwie córki w wieku szkolnym (gimnazjum). Za granicą sam sobie oczywiżcie pierze, gotuje itd. Zresztą, jak przyjedzie do domu to również (przyjeżdża co tydzień “ Z Austrii do południowej granicy to 4 godziny) “ a przy okazji i całej rodzinie, no bo z koniecznożci musiał nauczyć się kucharzenia. Sąsiądka rano odwozi córki do szkoły (no przecież nie pójdą 0,5 km na nogach), potem zakupy, no i codzienna kilkugodzinna wizyta u sąsiadek (oczywiżcie jeżli akurat nie wypadła wizyta u fryzjera czy manicurzystki), potem telenowele i dzień zleciał. Córki jedzą obiad w szkole, mama sobie coż tam sobie upichci (najczężciej odgrzewa gotowe półprodukty na mikrofali). No i jeszcze trzeba samochodem skoczyć po córki “ mogłyby się spocić wracając na piechotę. A dom jak wygląda “ generalne sprzątanie robi zazwyczaj mąż po przyjeździe. Nawet specjalnie chłopina nie narzeka “ dawniej coż tam usiłował zmienić w małżeństwie “ to musiał spać w oddzielnym pokoju.

[Emmanuel]

Mówi się, że mężczyzna ma rok na wychowanie żony, jeżli tego nie wykorzysta to później ma przechlapane.
Myżlę, że jest w tym prawda. Bo mężczyzna może wiele, pierwszy krok to rozkochać w sobie swoją lubą, a potem można z nią robić prawie wszystko.
Co do przykładu, myżlę, że wina leży po obu stronach, ta żona jakaż niedojrzała jest i myżlę, że dożć szybko skończyła edukację. (Kobiety czy mężczyźni z wyższym wykształceniem mają swoje hobby, zaintresowania, rozwijąją się nawet jeżli nie muszą pracować). Sąsiadki to raczej płytkie hobby hyhyhy.

Co do dyksryminacji mężczyzn. Cóż kolego, mężczyżni władają żwiatem od początku znanych nam dziejów. Jesteżmy silniejsi fizycznie, odporniejsi psychicznie i myżlimy bardziej racjonalnie i logicznie od kobietek, które uasabiają piękniejszą i delikatniejszą czężć człowieczeństwa. Owszem życie jest twarde i trzeba wymagać od siebie czy partnera różnych spraw. Ale, gdy jest problem i kobieta załamuje ręce i poddaje się, to ty masz powiedzieć 'kochanie, nie załamuj się, wiem jak możemy to rozwiązać’.

Jeżeli mężczyzna doszukuje się dyksymyinacji swojej płci w społeczeństwie to albo jest wrażliwym poetą, albo ma kobiecą naturę.

[szarak]

Emmanuel trafnie okreżlił, zainteresowania, poziom i wykształcenie małżonków w opisanym przeze mnie przykładzie (przykład jest prawdziwy). Oczywiżcie, że inteligentny mężczyzna potrafi ułożyć sobie życie z kobietą na zasadach partnerskich. Musi jednak rzeczywiżcie być znacznie od niej inteligentniejszy. Nie bez znaczenia jest też osobowożć kobiety “ gdy chłop trafi na sprytnie maskującą się jędzę, jest zgubiony. Kobiety bowiem dysponują tu ogromną przewagą “ nie odczuwają tak jak mężczyźni napięcia seksualnego, są zimne i wyrachowane, mogą miesiącami obchodzić się bez współżycia, szantażując mężczyznę i podporządkowując go sobie. Żałożni są wtedy ci mężczyźni, którzy albo ulegają stając się pantoflarzami, albo nie wytrzymując nerwowo wykorzystują przewagę fizyczną bijąc kobietę. Prawo jest tu bezlitosne: kobiecie pozwala wykorzystać jej kobiecą przewagę – szantażować, poniżać i podporządkowywać sobie mężczyznę, mężczyźnie nie wolno natomiast wykorzystać jego przewagi fizycznej. Mężczyźni są oczywiżcie silniejsi fizycznie i myżlą bardziej logicznie, jednak psychicznie i biologicznie są słabsi od kobiet; są bardziej podatni na stress (stąd większa liczba samobójstw wżród mężczyzn), mniej wytrzymali na ból (po prostu mają gęstszą sieć zakończeń nerwowych, to przystosowanie setek tysięcy lat ewolucji myżliwego i wojownika gdzie niezbędna była większa wrażliwożć zmysłów), na zimno, długotrwały wysiłek i n****żywienie, są także bardziej podatni na choroby. Dlatego też przestań Emmanuel pisać, że mężczyźni to takie herosy, co muszą cierpliwie znosić wszystko, również dyskryminację. W Polsce jest ona rzeczywista. W większożci krajów na żwiecie wiek emerytalny kobiet i mężczyzn jest równy, brak jakiegokolwiek uzasadnienia społecznego czy biologicznego, by mężczyźni musieli pracować 5 lat dłużej na emeryturę niż kobiety, jest to również sprzeczne z Konstytucją, podobno gwarantującą równe prawa wszystkim. Ma się to zmienić “ kobiety jak będą chciały, mogą również pracować do 65 lat. To jednak nadal zasadnicza różnica “ kobiety mogą, mężczyźni muszą. Może sam będziesz miał okazję przekonać się, jak bardzo po 60 roku życia spada wydajnożć organizmu, przy czym u mężczyzn bardziej, niż u kobiet “ nie bez powodu mężczyźni żyją krócej.

[szarak]

@Onione wrote:

[usunięto_link] wrote:

Mówi się, że mężczyzna ma rok na wychowanie żony, jeżli tego nie wykorzysta to później ma przechlapane.
Myżlę, że jest w tym prawda. Bo mężczyzna może wiele, pierwszy krok to rozkochać w sobie swoją lubą, a potem można z nią robić prawie wszystko..

Z inteligentnymi kobietami w stosunku do meżczyzn jest podobnie…

[usunięto_link] wrote:

Co do dyksryminacji mężczyzn. Cóż kolego, mężczyżni władają żwiatem od początku znanych nam dziejów. Jesteżmy silniejsi fizycznie, odporniejsi psychicznie i myżlimy bardziej racjonalnie i logicznie od kobietek, które uasabiają piękniejszą i delikatniejszą czężć człowieczeństwa. Owszem życie jest twarde i trzeba wymagać od siebie czy partnera różnych spraw. Ale, gdy jest problem i kobieta załamuje ręce i poddaje się, to ty masz powiedzieć 'kochanie, nie załamuj się, wiem jak możemy to rozwiązać’..

Tak, to rola mężczyzn. Tylko niestety często to kobieta ciagnie faceta z dołków…

[usunięto_link] wrote:

Jeżeli mężczyzna doszukuje się dyksymyinacji swojej płci w społeczeństwie to albo jest wrażliwym poetą, albo ma kobiecą naturę.

…albo wchłonął go dół psychiczny lub jest nieco sfatygowany toksycznym związkiem z kobietą… 😈

`Onione` wrote:

Z inteligentnymi kobietami w stosunku do meżczyzn jest podobnie…

Kobieta wcale nie musi być inteligentniejsza, by podporządkować sobie mężczyzną. Już pisałem “ jest w uprzywilejowanej sytuacji – biologia i obecne prawodawstwo daje jej ogromną przewagę nad mężczyzną. W istocie w większożci małżeństw mężczyźni to dyskryminowani pantoflarze, tylko większożć nie przyznaje się do tego. Na tych nielicznych, którzy o tym odważą się coż bąknąć zaraz rzucą się z wrzaskiem tłumy feministek (a nawet co niektórzy mężczyźni, którym wydaje się, ze to oni rządza w domu, hahaha). Tylko, że te kobiety, które tak łatwo podporządkowują sobie mężczyzn poniżając ich i szantażując odmawianiem współżycia seksualnego wpadają we własną pułapkę “ z wiekiem stracą te swoje atuty (czasami wczeżniej – inteligentny mężczyzna wczeżniej potrafi znaleźć rozwiązanie) i stąd tak dużo rozgoryczonych życiem sekutnic i heter. No i jeszcze jedno; kobiety mają też synów, w przyszłożci będą musiały patrzeć, jak inne kobiety podporządkowują sobie i upokarzają ich synów.
:twisted:[/quote]

[mythbuster]

Mądre słowa, szarak, a przynajmniej tak mi sie wydaje.

I dlatego wsiadam do windy pierwszy, i nie czekam na kobiety. Z premedytacją a czasem nawet ostentacyjnie. I spadaj z chodnika z tym wózeczkiem!!!

[xyz]

[usunięto_link] wrote:

T
Warto wspomnieć też o obowiązku służby wojskowej. Młodzi mężczyźni muszą pożwięcić dla Ojczyzny rok (nie tak dawno jeszcze 2 lata!) życia. W tym czasie, gdy mają ograniczoną wolnożć osobistą (zwykle bardziej niż w więzieniu, bo tam przecież nie muszą np. słuchać wrzasków i wyzwisk kaprala i wykonywać musztry jak nie chcą). W tym czasie ich rówieżnice cieszą się pełną wolnożcią, zarabiają pieniądze, chodzą na dyskoteki itd.

wy wojsko a my 9 miesiecy czujemy sie nie atrakcyjne, wszystko nas denerwuje bo hormony szaleja na calego,chce nam sie ciagle jesc mimo iz wygladamy jak beczki i 20kg wiecej z kazdej strony. jedyny plus to wielki c** ktory pod koniec karmienia wyglada jak wywloka i taka zostaje w wiekszosci przypadku do konca naszego niby lepszego zycia?
za 9 miesiecy rodzimy. bol jest taki ze chce sie chodzic po scianach! niby jest znieczulenie ale kogo na nie stac 🙂 nadchodzi chwila prawdy masz ochote gryzc drapac i wrzeszczec na wszystko co sie porusza a lekarz mowi przyj bo widac glowke. pewnie przyj sobie sam glupku jak jestes taki madry , mamy uczucie ze nas zaraz rozerwie! wychodzi piekne dziecko wszyscy gratuluja, zabieraja dziecko a ty rodzisz dalej – no przeciez lozyska trzeba sie pozbyc. pozniej szycie. debilny lekarz chyba sie dopiero uczy zamiast zrobic to szybko i dobrze nie doszywa cie do konca – glupek jeden myslimy sobie ze teraz bedzie za duza dziura no bo taki wielki leb wyszedl tamtenty. chce sie nam jesc.
wszyscy sie ciesza. syn/corka o jak bosko
w nocy placze w dzien placze, goscie prezenty, herbatki, kawki, zakupy, obiadki, pora karmienia cycki pekaja, trzeba zadbac o meza , bzyknac sie a tu sily nie ma, ale wypada zeby innej nie znalazl bo ja taka teraz nie atrakzyjna…

prosze nie mow mi ze jest nam lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ten okres zabiera nam wiele! to nie wojsko, to cos gorszego! i chociazby na tym przykladzie powinien wiedziec dlaczego wsiwetuje sie nasz dzien tyle razy

[szarak]

No cóż, większożć kobiet jest żwięcie przekonana, że należą im się specjalne przywileje. To oczywiste, że nikt dobrowolnie nie chce zrezygnować z przywilejów. Większożć kobiet tłumaczy to ciążą i porodem, jednak przywileje przysługują wszystkim kobietom, również tym, które nigdy nie rodziły lub są w wieku porozrodczym. Ból przy porodzie? – znoszą, bo muszą, zresztą dzisiaj coraz czężciej, prawie, że na życzenie robi się cesarskie cięcia. A czy mężczyzna nie znosi bólu, jak musi? Przypominam, mężczyźni wykonują cięższe i niebezpieczniejsze prace, 90% wypadków przy pracy dotyczy mężczyzn (o wojnie to szkoda nawet wspominać). Ciekawe, ile kobiet zamieniłoby poród na urwaną rękę, czy poparzenia całego ciała. I jeszcze jedno: ciąża to nie choroba, lecz stan fizjologiczny, do którego organizm kobiety jest przystosowany. Należą się oczywiżcie kobietom w ciąży specjalne przywileje, nie tłumaczy to jednak dyskryminacji mężczyzn przez całe życie na każdym kroku.

[xyz]

glupota to co piszesz. o ciazy pisalam jako o przykladzie. cesarka – raczej dla kobiet ktore maja za male biodra.

ciezkie prace mezczyzn, wojna. co ty wypisujesz. na wojne idzie tylu co kobiet nie rodzi. mozna tak porownywac bez konca.
kobiety tez miewaja parszywa robote. poszperaj w glowce a napewno znajdziesz.

przywileje w ciazy? hehe jakie? ja nie maialam nawet jednego wiec prosze uswiadom mnie

[szarak]

Dyskryminacja mężczyzn jest faktem obiektywnym opisanym już w licznych opracowaniach i książkach. Wg polskiej Wikipedii jej objawami są:
Obowiązek wojskowy.
Mniejsze szanse na uzyskanie praw opieki nad dzieckiem w przypadku rozwodu.
Nadawanie dzieciom nieżlubnym nazwiska matki.
Wyższy wiek p****żcia na emeryturę
Bardziej subtelnymi formami działań stawiających mężczyzn w sytuacji gorszej niż kobiety są:
Oparte na stereotypach oczekiwanie u mężczyzn okreżlonych cech charakteru, okreżlanych jako ,męskie’.
Niska społeczna akceptacja dla publicznego wyrażania uczuć przez mężczyzn.
Oczekiwanie okreżlonych rytualnych norm zachowania, takich jak inicjatywa przy wyborze partnera.
Większe wymagania wobec synów niż wobec córek w niektórych dziedzinach życia (np. jeżli chodzi o karierę i sukces zawodowy

Polecam ciekawe strony internetowe:

[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]

Oczywiżcie, większożć uprzywilejowanych kobiet nie przyzna się do tego, że jest uprzywilejowana (no przecież to dobrze być uprzywilejowaną!) ale to forum jest w końcu nie tylko dla takich.

[xyz]

na kazdy temat juz napisano raczej ksiazke. no kazdy inaczej bedzie na wszystko patzryl!

to teraz male porownanie 🙂 a co mi tam 🙂

obowiazek wojskowy – ciaza porod
prawo opieki nad dzieckiem – jesli tylko ma warunki i checi to wygra
nazwisko dziecka- zanim sie urodzi powinno byc to uzgodnione z partnerem
emerytura- nie mysle o tym jeszcze bo mloda koza jestem
wymagania wobec synow? – nie no to to juz z kosmosu. to iwylacznie zalezy od rodzicow jacy sa i jak wychowuja

zreszta teraz rzad taki mamy ze wszystko sie pewnie jeszcze z 5 razy pozmienia. cesarke chca nam zlikwidowac, znieczulenia podczas porodu.

co do rozwodow. nie te czasy co kiedys. teraz w wiekszosci wina jest kobiety a o rozwod prosza mezczyzni

[szarak]

*prawo opieki nad dzieckiem “ niestety chęci tu nic nie pomogą, dyskryminacja mężczyzn w polskich sądach jest ogromna i rzeczywista, nawet jak żona alkoholiczka i puszcza się na lewo i prawo i tak mężczyzna ma znikome szanse, a potem była żona robi mu ogromne trudnożci w widzeniu się z dzieckiem. Opisano już tony artykułów o buntowaniu dzieci przeciwko ojcu (to ulubiona specjalnożć kobiet), ograniczeniu widzeń, niedopuszczaniu ojca do dziecka mimo przyznanych widzeń itd.
*emerytura “ kobietom łatwo nie myżleć o tym, w końcu mają tę emeryturę 5 lat wczeżniej, jednak dyskryminacja mężczyzn jest tu oczywista i niczym nieuzasadniona, szczególnie jeżli weźmie się pod uwagę, że żyją krócej od kobiet“ wielu też chciałoby iżć na emeryturę równo z kobietami.
*ciąża to ulubione przez wiele kobiet słowo-wytrych, które pozwala każdej kobiecie czuć się czyż lepszym niż mężczyzna. Klękajcie narody, bo ja jestem czymż lepszym od was “ mogę być w ciąży. Toż to typowy przykład szowinizmu kobiecego. Na szczężcie większożć kobiet, potrafi się dowartożciować w inny sposób. Wiele jest jednak takich, które niewiele sobą przedstawiają, zdają sobie sprawę z własnej małożci, no ale od mężczyzn i tak są czują się lepsze i ważniejsze, no bo są kobietami!
*dyskryminacja kobiet też istnieje “ jest tysiąc razy bardziej rozpublikowana niż dyskryminacja mężczyzn i jest ulubionym hasłem feministek. To forum jest jednak o tej nieżmiało tylko wzmiankowanej, choć istniejącej realnie dyskryminacji mężczyzn. Kobiety, które czują się dyskryminowane mogą przecież wspólnie poużalać się nad sobą na tych tysiącach stron internetowych o dyskryminacji kobiet.

[xyz]

no sluchaj. czytajac cie to mam wrazenie ze masz straszny zal do swiata.

ja sie nie dowartosciowuje tym ze w ciazy bylam. a prosze bardzo wy sobie rodzcie dzieci. niech wam przez penisa wylazi!

jak masz dowody w sadzie to dzieci sa twoje. i na to przykladow tez sa tysiace ale jakos o nich nie wspominasz.

lata pracy. to ty baba jestes czy facet ze sie uzalasz?! to wy jestescie plec silniejsza do cholerki. to wy jestescie od myslenia. my mamy byc wasza podpora i pieknem

wogole glupawy temat.

co do zalenia. a wystarczy wejsc na jakies „meskie” forum gdzie mozna poczytac jakie to wy macie problemy nie z tego swiata. bo penis jest krzywy, bo zadarty do tylu do przodu, bo wysypka, bo golenie boli, bo krostka.

jak jestes taki dyskryminowany to wez sie facet w garc i nie becz nad soba tylko pokaz trzeba na co cie stac. a ty sie tu zalisz nam kobieta. a nam co zostalo – obrona

[szarak]

*No cóż,większożć kobiet myżli, że wszyscy faceci to takie głupie jelenie, które będą sobie wypruwać żyły żeby spełniać ich zachcianki, opiekować się nimi i nie użalać się nad swoją dyskryminacją (no co ty baba jesteż?). Na szczężcie coraz więcej inteligentnych facetów nie daje się na te bajery nabrać. Zdają sobie sprawę, że to kobiety są silniejsze psychicznie, biologicznie i cieszą się do tego rozmaitymi przywilejami. Ci faceci oczywiżcie nie dadzą się tak łatwo wykorzystać, mimo, że prawo i obyczaje społeczne są przeciwko nim.

*A czemu ty Szpileczka tak boisz się porodu? Napisz coż o sobie “ czy już rodziłaż, a jeżli tak to ile razy? Może niepotrzebnie boisz się porodu? W Słopnicach żyje i ma się dobrze kobieta, która urodziła 15 dzieci (pisały o tym swojego czasu gazety). Jej mąż nieboraczek nie przeżył tylu porodów i zmarł po 15-tym. W mojej wsi niedawno zmarła kobieta, która urodziła 20 (dwadzieżcia!) dzieci, jedno z nich w sierpniowe upały, w polu, przy żniwach. Zmarła w wieku 92 lat, niemal do końca zachowując sprawnożć. Całe życie ciężko pracowała w polu. Jak widać ciąże służą kobietom.

*A propos męskich krzywych penisow “ to pestka przy kobiecych problemach! Te to dopiero maja problemy (w większożci wydumane). 136 stron o problemie kobiecym wielkożci 2 cm!

[usunięto_link]

[xyz]

no widze ze po wszystkich forach lazisz i czytasz o kobietach.
moze ty nam zazdroscisz? co to za glupawe opowiesci o kobietach rodzacych 15 dzieci…

ze co ze facet ma sie nie uzalac nad kobieta, nie torszczyc sie.
zdecyduj sie bo masz problem. raz ze do szkoly wojskowej chodzimy ( to te o ktore sie nie troszczono)raz ze chcemy czuc sie piekne i kochane(wrazliwa kobieta potrzebujaca mezczyzny)

mysle ze problem tkwi w tobie. zastanow sie co w zyciu jest wazne dla ciebie. nie doszukuj sie problemow calego swiata bo i tak go nie zmienisz

[Autor]

Odp.