- AutorOdp.
- 6 lutego 2008 at 18:34
Znam Go ponad rok.Na poczatku podbijal do mnie ale ja nigdy nie wiedzialam czego chce.POtem gdy poczulam ze sie zakochalam,bylo za pozno.I tak sie mijalismy 2 razy. On chcial to ja nie i na odwrot.Proponowal zebysmy zerwali znajomosc..na nic po chwili zmienial zdanie i wszystko wracalo do normy.Zawsze dziwnie reagowal na słowo nowy kolega.Teraz juz sie tak nie burzy. Po roku takich manewrow zostalismy najlepszymi pod sloncem przyjaciolmi.Na poczatku wszystko bylo proste.Od jakiegos czasu zaczal mnie przytulac,wysylac dobranoc z buziakiem.Smsujemy kilka godz dziennie,spotykamy sie bardzo czesto.To wszytko zaczelo miec dziwny, inny niz wczesniej charakter, odkad jestesmy w jednej szkole.Przyjazn > kwitnie.Trudno mi zdefiniowac o co mu chodzi.Jest na moje kazde zawolanie,opiekuje sie mna.Z jedenej strony mowi ze jestemy przyjaciolmi a z drugiej traktuje mnie jak kogos wazniejszego.Moja przyjaciolka smieje sie ze obydwoje ukrywamy co do siebie na prade czujemy,jest przekonana ze to nie jest zwykla znajomosc… O co mu moze chodzic?? pogubilam sie a zaczynajac z nim rozmowe na ten temat nie chce czegos zepsuc.
6 lutego 2008 at 18:38a może po prostu czas pokaże?
6 lutego 2008 at 18:49Dokładnie. Może mu na Tobie zależec z tego co mowisz. Ale nic na siłe nie przyżpieszysz. Samo się zrobi 🙂 tylko sama musisz byc pewna tez co czujesz do niego
6 lutego 2008 at 20:42wiecie ta znajomosc trawa juz ponad rok… szczerze mowiac to od kiedy Go znam nie umiem sie w nikim zakochac.Mam jakas blokade hmm Raz mysle ze cos z tego bedzie a raz ze nie
6 lutego 2008 at 20:44a moze mu zalezy bo mnie bardzo lubi hmm ciezka sprawa. Moze te jego przytulanie,dbanie o mnie i nieustanna chec pomocy to objawy przyjazni nie wiem ❓
6 lutego 2008 at 20:48a może kiedyż jak z nim będziesz siedzieć.. to wejdź przypadkiem na ten temat.. albo zacznij o przyjaźni damsko – męskiej itp i potem powiedz a co jest miedzy nami… 🙂
7 lutego 2008 at 10:06wiesz, mlodzi faceci – bo rpzypuszczam ze ma nascie lat, boja sie odrzucenia. i strasznie to przezywaja wbrew pozora, to ich psychike ksztaltuje taka „pierwsza” milosc. wiec radze poczekac, niech bedzie gotowy na powiedzenie cos wiecej, nie gon go bo sie speszy…
Bo chyba Tobie sie nie pali?
Moj nie dosc ze byl starym koniem 😉 bo mial 26 lat to sam 3 lata sie czail, tez tylko przyjazn. potem jak cos wiecej wychodzilo to znikal i tak rpzez 3 lata, az wreszcie sie odwazyl… w wieku prawie 30 lat…
7 lutego 2008 at 11:02Mialam doslownie INDENTYCZNA sytacje 🙂 z tym ze nie chodzilismy do jedne szkoly.
A teraz od 10 miesiecy jestesmy razem 🙂25 lutego 2008 at 12:36Zakochał się. To jasne jak słońce. Nie wierzę w przyjaźń męsko – damską, która trwa wiecznie. Zawsze się coż schrzani. Albo przeradza się to w jakiż romans czy związek. Tak czy inaczej trzeba być ostrożnym przyjaźniąc się z mężczyzną, trzeba liczyć się z tym, że może się on zakochać. A wtedy co? Koniec przyjaźni? Związek? Na pewno mnóstwo problemów. Wiem to z dożwiadczenia, bo już stary trup ze mnie i niejedną taką sytuację miałam w życiu. Ale Tobie życzę wszystkiego naj
1 marca 2008 at 21:19Moim zdaniem chłopak jest zakochany. Jeżli mu naprawdę na tobie zależy(nawet jeżli na przyjaźni i niczym wiecęj) to możesz żmiało z nim porozmawiać. A jeżeli obawiasz się takiej rozmowy to poprostu poczekaj 🙂 z czasem samo wszystko przyjdzie…
- AutorOdp.